• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wyrok po tragicznym wypadku

Dariusz Janowski
16 stycznia 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
Na 2 lata więzienia skazał gdański sąd 24-letniego kierowcę, który w wypadku zabił kobietę a dwie inne ranił. Wyrok nie jest prawomocny, a obrona zapowiada apelację. Mecenas Krzysztof Kanty: - Spodziewaliśmy się kary pozbawienia wolności w zawieszeniu. Postawa mojego klienta zasługuje na szczególne potraktowanie.

20 listopada 2000 roku po południu student Wydziału Fizyki Politechniki Gdańskiej wjechał toyotą w ulicę Sobieskiego we Wrzeszczu. Miał przed sobą cztery samochody. Na wysokości budynku Wydziału Chemii UG wcisnął pedał gazu, żeby wyprzedzić autobus. Przy prędkości 80 km/h wpadł w poślizg (w tym miejscu jest ograniczenie do 50 km/h), stracił panowanie nad autem, wjechał na chodnik i uderzył dwie dziewczyny. Monika G. nie przeżyła, jej koleżanka Marta F. została ranna. Autem wciąż nosiło po ulicy. Toyota odbiła się od uczelnianego ogrodzenia i najechała na pobliską wiatę autobusową. Kolejną ofiarą była Monika P. - zmiażdżyło jej nogę. Paweł Ś. wyskoczył z samochodu, żeby pomóc dziewczynom. Monice nie mógł uratować życia.

Prokuratura wszczęła śledztwo. Postawiono mu zarzuty. Trafił do aresztu na 3 miesiące. Wpadł w depresę. Przyznał się do winy. Nie ukrywał, że jechał za szybko. Rodzice Pawła Ś. podjęli się wypłacić odszkodowania matce i ojcu Moniki oraz rannym w wypadku dziewczynom. Kolejno było to: 40, 22 i 8 tysięcy złotych. Prokuratura żądała dla oskarżonego 4 lat więzienia. Zdaniem sądu, 2 lata jest "karą proporcjonalną do stopnia winy". Dodatkowo Paweł Ś. stracił prawo jazdy na 4 lata, licząc od tragicznego dnia. Skazany nie wróci do celi. Tak się stanie dopiero wówczas, gdy werdykt "bez zawieszenia" utrzyma sąd wyższej instancji. Ofiary mu wybaczyły.
Głos WybrzeżaDariusz Janowski

Opinie (246)

  • Tak Was sobie dzisiaj czytam i sobie mysle, czy dobrze zrobilam podpisujac sie pod lista ulaskaienia dla bohatera "Dlugu" Krauzego. Wiem, ze to dwie rozne sytaucje, ale w jednej i drugiej chodzi o zabicie czlowieka. Boje sie oskarzac takich ludzi, jak i ich potepiac. Podziwiam w Was taka odwage.

    • 0 0

  • Errata

    Ups...Chcialam napisac bronic i oskarazac...

    • 0 0

  • a co powiecie o tym?
    Przerażające: jedliśmy psinę, kocinę, gołębinę... WP 2003-01-16 (06:51)

    W barach i restauracjach z orientalną kuchnią serwowano dania z domowych zwierząt - psów i kotów. Zwierzęta przez kilka miesięcy skupowali Wietnamczycy w okolicach Nowego Dworu Mazowieckiego. Mięso trafiało do wietnamskich budek na Stadionie Dziesięciolecia, a także na stoły restauracji specjalizujących się w kuchni wietnamskiej

    http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?wid=404354&kat=1349

    • 0 0

  • gallux, nie tylko

    kali i kali jezdza pod drogach. Mirki,jole, pawly i basie tez.:-)

    • 0 0

  • MH1 kociaczku

    milo mi niezmiernie , zr tak wnikliwie czytasz moje komentarze.
    Musze cie jednak lojalnie uprzedzic nie jestes w moim typie.
    Wole kobietki
    Z pictograficznym pozdrowieniem :-P

    • 0 0

  • ciaptak

    tylko w szwecji wylaczaja silniki kiedy stoja na czerwonym swietle :)

    • 0 0

  • niedomyślny ciaptaku
    ales sonduje kraj z którego piszesz !
    być może ma zamiary matrymonialne (nie wiem kto zacz)
    dżentelmeni zawsze zaspokajają ciekawość dam:)

    • 0 0

  • gallux

    pudlo
    pytalam sie ciebie gdzie mieszka ciaptak
    ale ty nie pamietasz
    on w cieplejszych rejonach musi mieszkac
    u nas -15 a u niego +14
    l o g i k a

    • 0 0

  • ja myślę, że z australii
    poznaje ten styl buszmena:))

    • 0 0

  • ales,

    chyba się nie doczekasz, to tajemnyca ciaptakowa. Lepiej oglądać prognozy pogody, gdzie aktualnie jest te +14.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane