• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wyrugować przemoc. Białą wstążką

Michał Sielski
24 listopada 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Badania naukowców wskazują, że osoby bite w dzieciństwie i młodości mają większą skłonność do agresji i używania przemocy w życiu dorosłym. Badania naukowców wskazują, że osoby bite w dzieciństwie i młodości mają większą skłonność do agresji i używania przemocy w życiu dorosłym.

Według najnowszych badań przygniatająca większość tegorocznych maturzystów doświadczyła przemocy w rodzinnym domu. Ze stereotypem, że bicie jest jedną z metod wychowawczych, walczyć będzie symboliczna biała wstążka.



Czy dawanie dziecku klapsa powinno być zabronione?

Podobne akcje organizowane są od 1991 roku w 55 krajach, w Polsce m.in. w Poznaniu, Kielcach, Wodzisławiu czy Świnoujściu. Od najbliższej środy do 10 grudnia w kampanię Biała Wstążka włączy się również Gdynia. Na ulicach pojawią się wolontariusze, którzy będą rozdawać symboliczne wstążki i ulotki. Będą wśród nich też rugbyści Arki Gdynia, promujący szczytną ideę w sobotę w CH Batory. Ulotki będzie można otrzymać już od środy w Klifie, centrum Kwiatkowskiego, gdyńskim magistracie, szkołach, a także w taksówkach. - Wstążeczek i ulotek na pewno nie zabraknie - zapewnia Mirosława Jezior, dyrektor gdyńskiego MOPS-u.

Kampania skierowana jest do mężczyzn, choć według najnowszych badań, opracowanych przez Macieja Dębskiego z Uniwersytetu Gdańskiego, wynika, że w domowej przemocy wobec dzieci przodują... kobiety. To jednak mężczyźni - z racji siły fizycznej - mają większe możliwości, by przemocy przeciwdziałać.

- Przebadani maturzyści z 13 szkół przyznają, że domowej przemocy częściej dopuszczają się matki niż ojcowie. Ponad 60 proc. tegorocznych maturzystów dostawało lanie w okresie szkoły podstawowej, a nawet w wieku przedszkolnym. A w 90 proc. tych rodzin nie ma problemów z alkoholem - podkreśla Maciej Dębski - Rodzice są po prostu bezradni w procesie wychowawczym i przekazują to kolejnym pokoleniom. W efekcie ośmiu na dziesięciu bitych dopuszcza bicie dzieci. Wielu twierdzi, że wyszło im to na dobre - dodaje.

- Mężczyźni mają mieć odwagę, by powiedzieć: stop. Chcemy docierać z informacją do mieszkańców, by Gdynia była miastem bez przemocy. Badania wskazują, że wzorce wyniesione z domu są powtarzane w następnych pokoleniach - podkreśla wiceprezydent Gdyni, Michał Guć.

Dlatego kampania ma trafić przede wszystkim do młodzieży, stąd tak duży nacisk na szkoły, w których będą wisiały plakaty i wyświetlane będą filmy. W akcję włączą się też policjanci, którzy będą rozdawać ulotki z informacjami, gdzie zgłosić się po pomoc. Funkcjonariusze przyznają, że najtrudniej jest w rodzinach patologicznych, ale zdarzają im się interwencje w tzw. dobrych domach.

- Czasami dostajemy sygnał od szkolnego pedagoga, że dziecko dziwnie reaguje i należy to sprawdzić. Wtedy wysyłamy na miejsce nasze zespoły, w skład których wchodzą m.in. pracownik socjalny, kurator czy przedstawiciele służb. Interwencji w sprawie przemocy w rodzinie mamy ok. 300 rocznie, ale trzeba pamiętać, że to tylko przypadki zgłoszone - zastrzega Wiesława Nogalska z gdyńskiej policji.

Opinie (190) 9 zablokowanych

  • kibole

    a to zdjęcie jak się ma do tematu?

    • 7 0

  • jestem przeciw przemocy

    bić się nie powinno , ale karać , tłumaczyć i egzekwować od młodzieży , należy również przypominać o obowiązkach , ponieważ wiele z nich zna wyłącznie swoje prawa a o obowiązku poszanowania cudzej własności zapomina niszcząc co popadnie - i tu jest rola rodziców , pedagogów którzy zwykle tłumaczą się zabieganiem , brakiem czasu jak również przyzwolenie społeczne na dewastacje , należy pamiętać że cenę za zniszczenia ponosimy wszyscy - wszyscy chcą mieszkać w ładnym , czystym zadbanym mieście - my za to płacimy i to nasze niszczą ! jeżeli my nic z tym nie zrobimy to będziemy żyć w zniszczonym getcie i sami do siebie możemy mieć o to pretensje , karać należy ale nie poprzez zniżanie się do pierwotnych instynktów , nie poprzez przemoc , przemoc rodzi przemoc

    • 5 3

  • napompowani sterydami rugbisci arki,czesto stojacy na bramkach lub dorabiajacy u ludzi z miasta beda protestowac przeciwko

    przemocy??? Kompletnie bez sensu,gdyz jakby zamknac wszystkich rugbistow trojmiasto byloby o wiele bezpieczniejsze i to o przestepstwa duzego kalibru,
    Rugbisci protestuja przeciwko przemocy,Marek Kondrat oficjalnie popiera PO,a potem dostaje od PO(Adamowicza) lokal w centrum Gdanska za friko.
    Ludzie czy wy nie widzicie jak kazdy z wladzy was oszukuje?

    • 7 2

  • (1)

    Badania naukowców wskazują, że osoby bite w dzieciństwie i młodości mają większą skłonność do agresji i używania przemocy w życiu dorosłym.
    Nieprawda.......................... w młodości ojciec lał mnie jak zasłużyłem, dzisiaj twierdzę że miał rację. Jak chciało mi się coś przeskrobać to dwa razy zastanowiłem się nad tym czy to zrobić. Dzisiejsza młodzież ma to gdzieś, zniszczyć coś, komuś dokopać czy dokuczyć to żaden problem. Jednak gdyby jeden z drugim wiedział że spotka go surowa kara (chociażby nawet lanie) pewnie by się zastanowił nad tym co robi. Wracając do tego że będąc bitym teraz używam przemocy, to nieprawda. Jestem normalnym człowiekiem, nie wyżywającym się ani na swoich dzieciach, ani na zwierzętach, ani na kimkolwiek.
    Jestem za cielesną karą ale przeciw znęcaniu się fizycznemu jak i psychicznemu nad dziećmi i w ogóle rodziną (tymi przypadkami powinni zająć się posłowie jak i lodzie którzy walczą o prawa człowieka bądź dziecka).Prasa, telewizja i w ogóle media zajmują się tym dopiero jak dochodzi do tragedii a taka przemoc istnieje w wielu rodzinach, gdzie ojciec znęca się nad całą rodziną...........

    • 9 2

    • Precz z komuną chłopie ...

      • 0 0

  • oczywiście.

    Zabronić klapsów i wprowadzić bezstresowe wychowanie. Oczywiście że bicie jest złe i może wywoływać agresję w dziecku ale raczej nie od klapsów o ile tez nie sa nagminnie używane. Z drugiej strony popatrzmy na bezstresowo wychowanych. Myślą że wszystko im wolno i nic im nie grozi a później do chodzi do tragedii a on zaskoczony że mu tego nie wolno było zrobić. Kolejna bezsensowna polemika nad czymś o czym każdy powinien znać od dawna... "nie można popadać w skrajności". Jak dziecko jest niegrzeczne trzeba je ukarać, np. kazać postać w koncie przez jakoś czas, albo zamknąć w pokoju bez telewizji, komputera, telefonu i wychodzenia. Jeżeli jednak dziecko jest za bardzo nie posłuszne albo zrobiło coś naprawdę niedobrego powinno się je karać bardziej surowo albo dać klapsa. Na małe dzieci na taki bodziec reaguje bardziej gdyż nawet nic mając niczego potrafi coś wymyśleć na zabicie czasu a to go zaboli.

    • 6 2

  • jak pozbyc sie z miasta....

    Budynia? ..... referendum!

    • 7 2

  • coście sie tak czepili tego słowa "bezstresowe"??
    stres w życiu człowieka jest potrzebny:-) mobilizuje człowieka:-) strach jest najlepszą motywacją:-)

    • 6 0

  • Pozabijać wszystkich używających przemocy :)

    • 5 3

  • mam pomysł: (1)

    zaorać Orunię Dolną i zasadzić kapustę. Przynajmniej pożytek będzie.

    • 9 4

    • ja też mam pomysł - idź już do szkółki!!

      • 2 0

  • wyrugować przemoc

    Przede wszystkim wychowanie w rodzinie. Trzeba reagować na przemoc a nie udawać w szkołach , że nic się nie dzieje , podobnie policja powinna reagować
    bardziej zdecydowanie. kiedyś na moiim osiedlu stare miasto był dzielnicowy
    którego wszyscy znali ( sierż.Trzaskoś) i szanowano go choć byli tacy co się go bali.
    czemu nie ma dziś dzielnicowych . warto by jednak w policji zatrudniać ludzi
    do tego nadajacych się a nie gamoni.jak czytam , że komendanci policji muszą skłądać sie na obiad z ministrem to zupełnie nie wiem gdzie zyję czy polska to dom wariatów, Dali by tego nie wymyslił. A później z troską pochylamy się nad problemami i kazdy jeden z drugim, udaje mądrego tylko nic z tego nie wynika.
    a szkoda. pozdrawiam

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane