- 1 Poważny wypadek w Gdyni. Lądowało LPR (63 opinie)
- 2 Schowek w samochodzie pełen narkotyków (69 opinii)
- 3 Sami złapali złodzieja katalizatorów (143 opinie)
- 4 Co kryje piasek sopockiej plaży? (73 opinie)
- 5 Straciła 6 tys. zł, myśląc, że pomaga przyjaciółce (158 opinii)
- 6 Walczą o czyste powietrze. Protest w Letnicy (465 opinii)
Wysoki oficer Marynarki Wojennej RP "dorabiał" na fikcyjnych wyjazdach służbowych?
Wojskowa Prokuratura Garnizonowa w Gdyni zarzuciła kmdr. Ryszardowi S. z Dowództwa Marynarki Wojennej, iż w ciągu niespełna trzech lat kilkanaście razy pobierał pieniądze za fikcyjne wyjazdy służbowe. Sprawę rozpatruje Wojskowy Sąd Okręgowy w Poznaniu.
Więcej informacji przekazuje nam sam sąd. Oficerowi postawiono jeden zarzut, dotyczy on jednak aż 12 różnych zdarzeń. Według prokuratury Ryszard S., będąc szefem Oddziału Wychowawczego DMW, w okresie od czerwca 2007 roku do lutego roku 2010, pobierał pieniądze za fikcyjne wyjazdy służbowe.
Głównie były to wyjazdy do Warszawy (wraz z noclegami) oraz podróże na trasie Gdynia - Ustka. Kwoty pobierane przez oficera nie były wielkie: najmniejsza to 142 zł 25 gr, największa zaś to 583 zł 70 gr. Łącznie komandor S. miał doprowadzić swoje jednostki do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości 4400 zł 32 gr.
- Pierwsza rozprawa w tej sprawie odbyła się 20 grudnia ubiegłego roku. Wtedy też przesłuchano oskarżonego. Kolejna zaplanowana jest na 24 stycznia. Przewidziane są na niej przesłuchania świadków - mówi ppłk. Marek Kwiatkowski, sędzia WSO w Poznaniu.
Kmdr Ryszard S. cały czas pełni funkcję szefa Oddziału Wychowawczego DMW. - Zależy nam na szybkim i dogłębnym wyjaśnieniu tej sprawy, w Polsce obowiązuje jednak zasada domniemanej niewinności. Gdyby prokuratura uznała za konieczne zastosowanie takiego środka zapobiegawczego, jak zawieszenie w pełnieniu obowiązków, to zastosowałaby taki środek - mówi kmdr por. Bartosz Zajda, rzecznik MW RP.
Oddział Wychowawczy DMW, któremu szefuje Ryszard S. odpowiada m.in. za badanie morale panującego wśród żołnierzy, organizowanie uroczystości, kontakty z organizacjami pozarządowymi i szeroko pojęte "kontakty ze społeczeństwem".
Opinie (528) ponad 20 zablokowanych
-
2013-02-06 21:21
greg. (1)
Czyżby w muzeum, to nie możliwe.
- 3 0
-
2013-02-06 21:45
ho ho
Możliwe i to jak
- 3 0
-
2013-02-07 13:24
już
trochę zaczyna wypływać,będą jaja jak okaże się ,że znowu ryszard s. zamieszany.
- 7 0
-
2013-02-07 18:46
Rysio ,,Oficer Wychowawczy'' (3)
Niestety to jest wierzchołek góry lodowej. Teraz wychodzi sprawa z Muzeum MW za którą stoi dzielny Ryszard i jego małżonka, a kolejna sprawa jest w drodze. Prawda jest taka że ten człowiek zniszczył wielu ludzi, dawał zły przykład kadrze i pracownikom wojska, wytworzył wokół siebie hufiec piesków których promował i dbał o ich awanse. Większość o tym wiedziała ale nie reagowała bo ten układ towarzysko -służbowy im odpowiadał-i to ma być oficer dający przykład żołnierzom-a teraz uciekł na L4 jak zwykły TCHÓRZ-HAŃBA I WSTYD. A jak tam jeden z jego wielu tołdich mega fachowiec Zbynek.
- 15 0
-
2013-02-07 22:45
były oszołomie (2)
twoja chora fantazja doprowadzi cię do kocborowa.
- 0 3
-
2013-02-08 08:36
co trzęsiecie tyłkami (1)
przeciez wyroki na was zapadna juz niedługo -ty oszołomko i oszołomie- niewierzyliście ,że to kiedykolwiek sie wyda,aż tu nagle trach. i co teraz strach no i trzeba prochy żreć bo spac nie można ze strachu,za wszystko zapłacicie,na razie to tylko po anonimie Maslaka,ale kolejne sprawy juz w blokach ,nawet wam spec koledzy nie pomogą
- 2 0
-
2013-02-08 09:09
zobaczymy
kto ma jakich kolegów.Czy prawda zwycięży ?
- 0 1
-
2013-02-07 22:34
może (2)
za aferę z autostradami Rysio S. tez odpowiada?
- 0 4
-
2013-02-08 08:40
gdyby był tam zatrudniony to napewno by była mega afera...spoko zadbał by o to (1)
nasz rysio s.
- 3 0
-
2013-02-09 15:43
A małżonka starczy,?
- 0 0
-
2013-02-08 09:13
L4
to niemożliwe aby R.S oszukał lekarza.Może ma ukrytą chorobę?
- 5 0
-
2013-02-08 09:21
po obserwacji jego działan w ostatnich tygodniach to musi
żreć duzo pigułek na dekiel,zreszta on chyba i bez tego nie jest za bystry,ma jedynie duzo złodziejskiego sprytu i umiejetnosci mataczenia,nawet przełożonych zmylił
- 10 0
-
2013-02-09 01:32
nie zapominajcie
o zasługach Komandora R.S !Ilu z was skamlało o pomoc i tą pomoc otrzymało!
- 1 8
-
2013-02-09 09:21
złodziejem był i do końca będzie
bez względu na to co będziesz pisać bezrobotna,ocknij się przecież niedługo będziecie bankrutami moralnymi,finansowymi i towarzyskimi...jeśli wiesz co to znaczy,a ponadto wiemy czemu go bronisz-przecież ty też kradłaś dla niego,żeby cię akceptował-choć trochę,bo jak jest faktycznie to wszyscy w pionie wychowawczym widzieli już od wielu lat na odprawach m.in. w Ustce
- 7 0
-
2013-02-09 18:06
milczenie
jak wszyscy wiedzieli to czemu milczeli????
- 7 0
-
2013-02-10 23:54
czemu milczeli?
to proste. Bo się panicznie boją prawdy. Niech zaczną od siebie. Szumowiny. Ci "uczciwi" jak tylko będzie okazja to zakombinują nawet papier toaletowy z WC służbowego. A jak było w Ustce ? Kto zabierał po cichu mydło w płynie do woreczków plastikowych z kibla? O tym też wszyscy wiedzą? A serwetki ze stołówki kto zabierał do domu ? Może krasnoludki?
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.