• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wysoki poziom życia

Maciej Goniszewski
9 września 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Sopot i Gdynia to dwa miasta na prawach powiatu, w których według rankingu sporządzonego przez czasopismo samorządu terytorialnego "Wspólnota" poziom życia jest najwyższy.

- Coś się im pomyliło w tym rankingu - najwyższy poziom życia to jest pewnie w Zakopanem, a u nas to prawie na poziomie morza - żartuje Rafał, student z Sopotu. - A tak na poważnie to według mnie jest zupełnie przeciętnie. Rozrywek kulturalnych wprawdzie nie brakuje, ale za to wiele domów się sypie i ludzie mieszkają jakby od 50 laty nic się nie zmieniło.

Redakcja "Wspólnoty" sporządzając ranking brała pod uwagę następujące dane:
- zamożność (poziom bezrobocia z 2002 r.),
- dostęp do infrastruktury społecznej: apteki na 1000 mieszkańców (2003), obecność liceum ogólnokształcącego w gminie (2003), księgozbiór bibliotek w przeliczeniu na 1 mieszkańca (2003), widzowie w kinach w przeliczeniu na 1000 mieszkańców (2003),
- warunki mieszkaniowe: liczba izb w przeliczeniu na 1 mieszkańca, powierzchnia użytkowa mieszkań przypadająca na 1 mieszkańca, procent mieszkań wyposażonych w wodociąg, w ustęp spłukiwany, łazienkę, centralne ogrzewanie, gaz sieciowy oraz procent ludności korzystających z sieci kanalizacyjnej,
- warunki środowiska: tereny zielone jako procent powierzchni, emisja zanieczyszczeń pyłowych i gazowych na km² (2003) procent ludności obsługiwanej przez komunalne oczyszczalnie ścieków (2003),
- migracje (saldo migracji w przeliczeniu na 1000 mieszkańców z 2003 r.),
- wykształcenie ( ludność z wykształceniem wyższym jako procent ludności dorosłej z 2002 r.).

- 20 lat mieszkałam w Gdańsku, a 5 lat temu przeprowadziłam się do Gdyni - mówi Maria Nowakowska. - Nie żałuję tej zmiany. Gdynia nie jest tak zniszczona jak Gdańsk, a przez to jest bezpieczniejsza - przynajmniej w moim odczuciu - nie ma zapuszczonych komunalnych kamienic, koło których strach przechodzić, bo ma się wrażenie, że ktoś wciągnie do bramy. Pozostaje się tylko cieszyć, że mieszam w tak dobrze ocenianym mieście.
Maciej Goniszewski

Opinie (103)

  • do Gdynianina

    Stary, jestem masz racje i jeszcze z przykrością muszę stwierdzić że nie kocham swojego miaSTA TYLKO PRZYZWYCZAIŁEM SIĘ W NIM ŻYĆ.jedno jest ok, bliżej mam do Starogardu gdzie pracuje w polmosie.
    Gdańszczanin jakich wiele.

    • 0 0

  • Dawno takich bzdetów nie czytałem...

    Ale sie usmiałem - do łeezzzzzz ;-)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane