- 1 Ubywa mieszkańców i rozwodów (318 opinii)
- 2 Od środy ruch wahadłowy na ul. Puckiej (27 opinii)
- 3 Niespokojna noc na gdańskich drogach (167 opinii)
- 4 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (335 opinii)
- 5 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (886 opinii)
- 6 Reklamy wideo na przystankach w Gdyni (92 opinie)
Wysokie wpływy ze Śródmiejskiej Strefy Płatnego Parkowania w Gdańsku
Wakacyjny dochód ze Śródmiejskiej Strefy Płatnego Parkowania wyniósł w Gdańsku 3,1 mln zł. Rocznie nowa - droższa - strefa w centrum miasta może dać więc ok. 18 mln zł. Aż 80 proc. z tej kwoty miasto przeznaczy na potrzeby pieszych, rowerzystów i nowe nasadzenia. Większe przychody mają też zapewnić elektryczne pojazdy do e-kontroli, które wzorem Warszawy wkrótce mają pojawić się także na ulicach Gdańska.
Sprzyja temu większa rotacja aut, co z kolei powoduje, że maleją korki związane z poszukiwaniem wolnego miejsca. Mniej aut korzystnie wpływa z kolei na ograniczenie hałasu oraz redukuje emisję CO2. W efekcie więcej kierowców w drodze do centrum wybiera komunikację miejską, rower lub po prostu parkuje auto na krócej i po załatwieniu sprawy odjeżdża.
Aby ten cel osiągnąć, urzędnicy - na mocy ustawy - musieli podnieść opłaty za parkowanie. Pierwsza godzina w ŚSPP kosztuje od początku wakacji 5,5 zł, druga - 6,60, a trzecia 7,90 zł. Trzygodzinna wizyta w centrum Gdańska kosztuje więc 20 zł. I to niezależnie od dnia tygodnia, bo opłaty obowiązują także w weekendy. Dla porównania godzinny bilet na komunikację miejską kosztuje 3,80 zł.
Parkowanie po nowemu w Śródmieściu. Są plusy i minusy
W dwa miesiące 3,1 mln zł dochodu
Po wakacjach zwróciliśmy się do Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni z prośbą o wstępne finansowe podsumowanie pierwszych miesięcy funkcjonowania ŚSPP.
Jak wynika z danych zebranych przez urzędników, dochód ze ŚSPP tylko w lipcu i sierpniu wyniósł 3,1 mln zł. Aż 2,9 mln zł pochodzi z opłat za parkowanie wnoszonych w parkomatach. Pozostała kwota to wpływy z abonamentów dla mieszkańców (115 tys. zł) oraz z opłat dodatkowych wystawionych przez kontrolerów (55 tys. zł).
Co ciekawe, znacząco spadła przy tym liczba wystawianych "mandatów" za brak opłaty parkingowej. Rok temu takich wezwań w lipcu i sierpniu na terenie całego miasta wystawiono 7,9 tys., a w tym roku tylko 4,9 tys.. Gdy w statystykach cofniemy się do początku roku, różnica jest jeszcze większa - liczba wystawianych opłat dodatkowych spadła z 32 tys. w 2019 r. do niespełna 17 tys. w 2020 r.
Większa dyscyplina kierowców wynika głównie z ubiegłorocznej podwyżki karnej opłaty, której stawka wzrosła z symbolicznych 50 do 200 zł. Innymi słowy - kierowcom przestało się opłacać nie płacić za parkowanie, o czym pisaliśmy już pod koniec 2019 r.
Potencjał na 38 mln zł rocznie?
W wakacje poprawiły się też dochody zwykłej Strefy Płatnego Parkowania. Przed rokiem tylko w czasie wakacji kierowcy w parkomatach, abonamentach i opłatach zostawili 2,5 mln zł. W tym roku - głównie przez podniesienie opłat i powiększenie strefy o kolejne sektory - wpływy były już na poziomie 3,3 mln zł. Łącznie z dochodem ze ŚSPP wakacyjne parkowanie w Gdańsku przyniosło więc 6,4 mln zł, co w skali 12 miesięcy daje szacunkową kwotę ok. 38 mln zł.
Trzeba jednak przy tym pamiętać, że na dotychczasowe dochody wpływ miały dwa czynniki: więcej pieniędzy pojawiało się w parkomatach dzięki turystom, a z drugiej strony ograniczała go trwająca pandemia i czas letnich urlopów, podczas których ruch w mieście wygląda inaczej niż w czasie roku szkolnego.
E-kontrola także w Gdańsku
Urzędnicy nie poprzestają na zmianach w SPP i ŚSPP i w przyszłości chcą jeszcze bardziej uszczelnić system płatnego parkowania w mieście. Mają w tym pomóc elektryczne samochody z systemem kamer, skanujących tablice rejestracyjne aut zaparkowanych w strefie. Od stycznia pierwszy tego typu system działa w stolicy. I jest bardzo efektywny.
Jak podaje Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie, do końca lipca dwa takie pojazdy skontrolowały w sumie 679 tys. pojazdów zaparkowanych w warszawskiej Strefie Płatnego Parkowania Niestrzeżonego (SPPN). Po systemowej weryfikacji właściciela auta jest mu naliczana (bądź nie) opłata dodatkowa. Do tej pory dwa auta pozwoliły na wystawienie 100 tys. opłat dodatkowych. W tym samym czasie piesze patrole, które wymagają zatrudnienia znacznie większej liczby osób, ukarały 116 tys. kierowców.
Wkrótce podobny system ma działać także w Gdańsku. Jeszcze przed pandemią urzędnicy zapowiedzieli techniczną wizytę w stolicy, by podpatrzeć u kolegów z ZDM, jak system sprawdza się w praktyce. Niestety wizytę trzeba było przesunąć o kilka miesięcy.
- Na skutek pandemii planowana przez nas wizyta w Warszawie nie doszła do skutku, niemniej będziemy się starać, aby zapoznanie się z doświadczeniami stolicy nastąpiło w możliwie najszybszym terminie. Ponieważ w warszawskim Zarządzie Dróg i Mostów obowiązuje ścisły reżim sanitarny, przewidywanym jest, że co najmniej do końca września nie są możliwe jakiekolwiek spotkania z osobami zewnętrznymi - wyjaśnia Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy GZDiZ.
Tymczasem od 7 września na ulice Warszawy wyjechał trzeci pojazd do e-kontroli.
Opinie (602) ponad 20 zablokowanych
-
2020-09-15 10:27
(2)
To gdzie parkować teraz, byłem turystycznie w gdańsku i tragerdia z tymi cenami. A nie mam innej mozliwości niż przyjechać autem. Może by tak zrobić parkingi i autobusy do centrum z tych parkingów. W Amsterdami jak sie kupi bilet na komunikacje to parking jest za darmo, aż sie prosi żeby korzystać i nie pchać auta do cemtrum
- 15 2
-
2020-09-15 10:51
(1)
Polecam parking w Forum Gdańsk. Pierwsza godzina gratis, kolejne po 4. Przy okazji zakupy zrobisz, a parking jest w centrum.
- 2 2
-
2020-09-15 11:11
lub Jana z Kolna
i potem 1 lub 2 przystanki (zależy gdzie chcesz dojechać) tramwajem lub autobusem, jak nie chce ci się chodzić, bo to rzut beretem do centrum
- 2 3
-
2020-09-15 10:27
Ostatnio 15 minut szukałem miejsca na Szerokiej i w okolicy
Dalej jest za tanio
- 6 5
-
2020-09-15 10:30
Jeszcze powinni zrobić płatny wjazd do centrum. (3)
Tak jest w wielu miastach Europy. Trzeba się bronić przed degradacją miasta. A teraz oplujcie mnie posiadacze gruchotów.
- 4 19
-
2020-09-15 11:04
W centrum są także przychodnie , do których trzeba dowieźć (1)
chore, ledwo chodzące osoby, np.wozimy ciocię do chirurga raz w tygodniu, dojazd pod przychodnie jest zabarykadowany przez wozy dewelopera, zajmują nawet miejsce dla ambulansów, obok w promieniu 600 m nie ma ani jednego miejsca.
- 7 3
-
2020-09-15 11:05
I w takiej sytuacji wolisz żeby parkowanie było tanie/darmowe bez szans na miejsce czy lepiej żey było droższe i faktycznie dało się zaparkować?
- 3 6
-
2020-09-15 13:03
Jak będziecie utrzymywać te ulicę ze swoich...
... To se je nawet możecie zamknąć dla obcych.
- 5 2
-
2020-09-15 10:38
Drzewa
Jak narazie to drzewa sa wycinane pod nowe bloki przyklad niepołomnicka nowe bloki drzewa teraz nie maja znaczenia tylko kasa sie liczy dla tych co rzadza Gdanskiem
- 15 1
-
2020-09-15 10:49
Chore stawki za parkowanie mimo wszystko. I abonament 500 zł. Masakra...
- 12 1
-
2020-09-15 11:01
Dziwne te stawki z artykułu, w parkometrze na Kowalskiej jest drożej
- trzecia godzina 12,50 zł
- 5 5
-
2020-09-15 11:05
Rozwiązanie sytuacji. (4)
1. Nie płacić za parkowanie. Robię tak od ok 10 lat. Raz dostałem mandat na 50 zł. Ile zostało w kieszeni przez te lata tego nikt nie wie.
2. Kupić auto elektryczne i parkować za darmo zgodnie z prawem.- 3 10
-
2020-09-15 11:14
Stanowczo nie popieram ale masz rację, dostać mandać to jak wygrać na loterii i faktycznie dużo taniej było nie płacić, ale oby to się zmieniło.
- 0 2
-
2020-09-15 11:45
kiedyś było 50 zł
teraz jest 200
- 2 0
-
2020-09-15 11:49
8 miesięcy parkowałem na Tkackiej
nigdy nie dostałem mandatu za brak opłaty, ale raz dostałem mandat od SM z wjazd tam, bo nie jestem z Gdańska
- 1 0
-
2020-09-15 12:21
Teraz większość miast się wycofuje z braku opłat za samochody elektryczne i hybrydy, ich tlumaczenie: coraz więcej samochodów elektrycznych i hybrydowych. Paranoja.
- 1 1
-
2020-09-15 11:09
(4)
Dlaczego z opłat kierowców skorzystają jedynie piesi i rowerzyści?
- 11 6
-
2020-09-15 11:13
To nie do końca tak. Miasto co do zasady nie zarabia na wprowadzeniu strefy płatnego parkowania, wpływy służą głównie pokryciu kosztów. Gdańsk postanowił część wpływów (nie wiem czy nadwyżkę nad kosztami) przeznaczyć na infrastrukturę pieszą i rowerową. I jak się zastanowić to ma sens, nie po to się zniechęca do przyjazdów samochodem do centrum żeby budować misjca parkingowe które do tego zachęcam. Osobną sprawą jest słuszność tego zniechęcania, ale przynajmniej w tym miasto jest konsekwentne. A przecież budżet jest jeden i równie dobrze można powiedzieć, że opłaty z parkometrów idą na leworęcznych a ulice są budowane z wpływów za koncesje na sprzedaż alkoholu, ale tylko z dni nieparzystych.
- 1 3
-
2020-09-15 11:20
Bo takie jest prawo dżungli.
Howgh!
- 4 2
-
2020-09-15 15:01
dlatego że piesi i rowerzyści utrzymują kierowców
wszyscy płacimy te same podatki, a najwięcej zawsze dostają kierowcy.
- 1 4
-
2020-09-15 15:53
z opłat kierowców skorzystają (korzystają już) kierowcy
oszczędzają czas i paliwo zużywane na szukanie miejsca do zaparkowania.
- 1 3
-
2020-09-15 11:17
żenada!!!!
jakby mało nas okradali w podatkach ....kolejne chore opłaty.....
- 12 2
-
2020-09-15 11:18
Czy mógłby ktoś sprawdzić, czy opłaty parkingowe są regulowane jakąś ustawą i są zgodne z konstytucją? (1)
Bo jeżeli nie to można je olać. Tak jak niektórzy olewają noszenie maseczek. Uchwała Rady Miasta i rosporządzenie prezydenta to nie wszystko.
- 5 5
-
2020-09-15 13:00
sam sobie sprwdź. Google nie parzy.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.