- 1 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (62 opinie)
- 2 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (48 opinii)
- 3 Nocny hałas z lotniska. Cenę za rozwój? (128 opinii)
- 4 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (399 opinii)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (125 opinii)
- 6 Trójmiejskie mola, których już nie ma (108 opinii)
Wyspa Sobieszewska po uroczystościach
"Na najwyższym wzniesieniu wydmy w Nickelswalde (Mikoszewie) zbudowano prowizoryczny domek z drągów sosnowych, służący jako schronienie pana nadprezydenta (Oberpräsident) i jego świty. Rów oddzielający przekop od morza miał około 1 metra szerokości. Wokół na usypanym pagórku zgromadził się tłum ludzi. Na początku stali różni prominenci, dalej zwykli ludzie. Pięknie wypolerowany i ozdobiony kwiatami szpadel został wręczony nadprezydentowi Gosslerowi, aby ten dokonał uroczystego przebicia nowego ujścia Wisły. Ze słowami: Błogosławię to wielkie dzieło prowincji zachodniopruskiej, nadprezydent uczynił pierwszy sztych szpadlem, po czym uniósł go w górę, co tłum przyjął z wielkim entuzjazmem. W tym momencie na prawym brzegu ruszyło z kopyta 50 furmanek, które dotychczas odgradzały groblę od gapiów. W pośpiechu, z woźnicami strzelającymi z batów na wiwat, opuściły one rejon grobli" - tak opisywał powstanie wyspy Heinitz Albert Pohl w "Z zapisków Nickelswalde."
Obecne ujście Wisły stworzył człowiek. Miało ono zakończyć serię powodzi, które regularnie zalewały Żuławy. Pruskie władze wykorzystały do przekopania siedmiokilometrowego odcinka francuskich jeńców pojmanych w trakcie wojny francusko-pruskiej. Przy okazji prostowania ujścia rzeki stworzona została Wyspa Sobieszewska.
110 lat później, 31 marca, niedaleko od miejsca opisywanego powyżej znowu spotkali się okoliczni mieszkańcy. Na stulecie wyspy posadowli przed przeprawą w Świbnie kamień upamiętniający rocznicę. Uznali jednak, że turystom lakoniczny napis może nic nie mówić, dlatego teraz obok kamienia ustawili tablicę na której po polsku, angielsku i niemiecku informują o historii tego miejsca.
Po uroczystym przecięciu wstęgi przez wiceprezydenta Waldemara Nocnego, autora powieści "Reguła Trzech", której akcja rozgrywa się na wyspie przed w czasie i po wojnie uczestnicy obchodów przeniesli się do Gimnazjum nr 25. Wiceprezydent przedstawił tam referat poświęcony historii wyspy, a organizatorzy wręczyli wyróżnienia "Nasza Mała Ojczyzna" oraz nagrody dla laureatów konkursu "Moja Wyspa". Uczniowie miejscowych szkół zaprezentowali program artystyczny. Można było także obejrzeć foto-akwarele autorstwa Ryszarda Pajdy.
W nocy z 4 na 5 kwietnia Wyspa Sobieszewska była jeszcze bardziej wyspiarska. W związku z pracami naprawczymi z ruchu drogowego został wyłączony most pontonowy przez Martwą Wisłę. w Sobieszewie. Zamknięcie nastąpiło o 22.00 w poniedziałek i trwało do 5.00 we wtorek. Na czas prac uruchomiony został prom linowy, który przewoził pojazdy o całkowitej masie własnej poniżej 3,5 ton.
Opinie (28)
-
2005-04-05 09:36
O jaka miła imprezka.
Życzę wszystkim Sobieszanom wielu komfortowych połączeń ze stałym lądem.- 0 0
-
2005-04-05 11:23
plaże w Sobieszewie
są rewelacyjne - a jeszcze do tego przejażdżka rowerem przez opływy Motławy (omija się Elbląską) i do Sobieszewa - Orle. Pustawe plaże w porównaniu z Trójmiastem. Może tylko nie bardzo jeste gdzie zjeść w sezonie (nieliczę tych nieciekawych jadłodajni przy głownej drodze.
- 0 0
-
2005-04-05 11:28
Magda
proponuję jadać w hotelu Bartan, pysznie tam jest
- 0 0
-
2005-04-05 15:18
ok - dzięki.:)
Chciałabym tam mieszkać kiedyś (ale jak będę na emeryturze, bo dojazd fatalny- 0 0
-
2005-04-05 17:47
MIeszkać tam to tragedia
Przecież to wiocha zabita dechami. Kupa pijaków i innego rodzaju patologii społecznych. Aczkolwiek znam tam kilku normalnych ludzi których pozdrawiam:)
- 0 0
-
2005-04-05 22:10
"banda pijaków i patologii społecznych" ciekawe co to za"patologia"napisała?pozdrawiam:)
- 0 0
-
2005-04-05 23:54
do Magdy w sprawie
"przejażdżka rowerem przez opływy Motławy (omija się Elbląską)" - rozwiń Magdulo ten temat bo to mi bardzo robi. Stale myślę o wyprawie rowerowej z mojej Żabianki na wyspę Sobieszewską ale zniechęca mnie potwornie właśnie Elbląska i dalej droga przy rafinerii. Czy masz jakiś sposób na w miarę przyjemne dotarcie na Wyspę.
Napisz proszę chociaż krótki list ...- 0 0
-
2005-04-06 06:37
Rowerem do Sobieszewa!!!
Jest conajmniej kilka tras omijających Elbląską.
1. Jazda polem do Rafinerii
2. Jazda wzdłuż Motławy potem kawałek ulicą i znowu wzdłuż Wisły.
ps. najlepiej to kup sobie mapę fizyczną regionu gdańskiego.- 0 0
-
2005-04-06 08:59
Urodziłam się i wychowałam na Wyspie Sobieszewskiej
ale od 15 lat mieszkam w centrum Gdańska,bywam na Wyspie bardzo często-co do patologii,a gdzie "jej" nie ma?!wystarczy spacer na ul. ŁĄKOWĄ! A apropos Wyspy,są tam cudowne miejsca,dzikie plaże,wymarzone miejsca do wypoczynku.Pamiętam jeszcze że jako dziecko,spotykałam tam bardzo dużo znanych ludzi a przede wszystkim aktorów.Wyspa"pękała" w szwach w wakacje...mam nadzieję ,że władze miasta zabiorą się w końcu za ten przepiekny zakątek i wreszcie zrobią z niej,Wyspe Ekologiczną,w pełnym tego słowa znaczeniu(a nie tylko na papierku)
- 0 0
-
2005-04-06 15:07
Do Zuut
Jedziesz Toruńską z Gdańska, przejeżdżasz opływ Motławy, wjeżdżasz na Łąkową z mostu (w lewo, nie w prawo) i jedziesz prosto nad opływ Motławy - tam na wale skręcasz w lewo i do końca, potem tak jak droga na Przejazdowo i wyjeżdżasz tam gdzie jedzie się z Elbląskiej w prawo już do Sobieszewa - i prosto na Wyspę.
Bardzo fajna przejażdżka - polecam.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.