W połowie listopada mija termin podpisana umowy miasta i spółki Polnord w sprawie zagospodarowania północnego cypla Wyspy Spichrzów 
. Przyszły inwestor już kilkakrotnie przesuwał ten termin. Czy tym razem umowa zostanie podpisana? Sceptyków nie brakuje nawet wśród urzędników.
2011-10-27 08:31
a resztki murów zabezpieczyć i wkomponować w założenie parkowe jako tzw. trwałe ruiny. Będzie i estetycznie i z klimatem i substancja zabytkowa ocaleje.
2011-10-27 08:40
nie wiem skąd te 450 mlnów ale jeżeli faktycznie tyle będzie to kosztować, to nie będzie na tym żadnych kokosów. Ceny nieruchomości spadają a koszty nie. Mam nawet wątpliwości, czy w ogóle ta inwestycja się domknie finansowo przy takim koszcie budowy.
2011-10-27 08:44
Polnord to postkomunistyczna spółka po byłym zjednoczeniu budownictwa na ul. Piaski 4.Wybuduja dla swoich luksusowe apartamenty i odgrodżą sie kordonem ochroniarzy .
2011-10-27 08:45
Miernota przygarnieta przez Adamowicza. Ten facet to typowy darmozjad.
2011-10-27 08:55
Wie jak lizac Adamowicza.
2011-10-27 09:28
...a co tam za kładka na środku Motławy?? czy ta banda dyletantów nigdy sie nie odp....li od nas z tymi idiotycznymi wizjami???!!!
2011-10-27 09:35
Czy za mało?
2011-10-27 09:51
2011-10-27 10:16
To centralny punkt Gdańska. Cenrum Biznesu zbudować, a nie pastwisko.
2011-10-27 10:25
Mało to szklanych gó...n stawia się wzdłuż ul. Grunwaldzkiej? Mało jeszcze banków we Wrzeszczu? W tym "centralnym punkcie" dramatycznie brakuje właśnie terenów rekreacyjnych, gdzie można by pójść na spacer przed koncertem w filharmonii, albo posiedzieć na ławce nie będąc rozdeptywanym przez tłumy. Albo koncert zorganizować czy inną imprezę plenerową.
2011-10-27 10:22
to najczęstsza przyczyna katastrof budowlanych. Jesteśmy wszyscy blisko chwili kiedy to wszystko pęknie i runie, a wtedy nie pomogą zasługi drogowe Prezydenta. Wtedy sprawiedliwość dobierze się do ciepłych posadek "zaufanych" pracowników. Jak to wygląda w praktyce mieliśmy przykład ostatnio z Kadafim. I nie pomoże powoływanie się na pokojowego noblistę z Gdańska. Kiedyś sam miałem kłopot z takim zespołem pracującym "na czas". Po usunięciu dwóch zasłużonych, praca ruszyła po 6 letnim zastoju. Podpowiem, że najcześciej jest winny Szef zespołu.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
