W połowie listopada mija termin podpisana umowy miasta i spółki Polnord w sprawie zagospodarowania północnego cypla Wyspy Spichrzów 
. Przyszły inwestor już kilkakrotnie przesuwał ten termin. Czy tym razem umowa zostanie podpisana? Sceptyków nie brakuje nawet wśród urzędników.
W lipcu, kiedy mijał poprzedni termin podpisania umowy między Polnordem a miastem, firma wydała oświadczenie, że do zawarcia ostatecznej umowy ma dojść 15 listopada. Przyczyną przesunięcia, była konieczność wykonania m.in. dodatkowych badań w zakresie możliwości budowy dwupoziomowego parkingu podziemnego.
- Wszystkie prace zostały już zakończone i obecnie omawiamy wspólnie z urzędnikami ich wyniki. Jakie są to wyniki, tego nie mogę ujawnić, rozmowy objęte są klauzulą poufności - poinformował nas
Krzysztof Olszewski, rzecznik prasowy Grupy Polnord. Zapowiedział też, że 15 listopada zostanie wydane odpowiednie oświadczenie.
zamienić cypel w wielki trawnik i udostępnić go mieszkańcom
42%
zmienić oczekiwania wobec tego terenu i zrealizować skromniejszą inwestycję
18%
konsekwentnie dalej szukać inwestora na tych samych warunkach
40%
O takich rozmowach ani wynikach badań geologicznych nie wie nic
Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Gdańska.
- Czekają nas jeszcze spotkania z przedstawicielami spółki przed planowanym terminem zawarcia umowy, m.in. od tego zależy finał. Trudno mi w tej chwili wyrokować jaki, mam nadzieję że będzie pozytywny - podkreśla Antonii Pawlak.
Mimo, iż rozmowy ostatniej szansy jeszcze się nie zakończyły, to już od dawna słychać pogłoski, także wśród urzędników, że Polnord może się wycofać z inwestycji, bo ta nie gwarantuje mu szybkiego zarobku, za to jest skomplikowana technicznie.
Czy miasto ma plan awaryjny, gdy nie dojdzie zawarcia umowy?
- W takim wypadku planujemy rozmowy z innymi chętnymi, których nie brakuje, i to nie tylko na tę część wyspy - zapewnia rzecznik prezydenta.
Przypomnijmy: w sierpniu 2009 roku firma deweloperska Polnord uzyskała wyłączność na prowadzenie negocjacji z Gdańskiem, w sprawie zabudowy północnego cypla Wyspy Spichrzów. Przedtem rozmowy prowadzone były z czterema firmami, z których wyłoniono dwie, aż ostatecznie wybrano Polnord.
Zabudowa północnego cypla Wyspy Spichrzów przeprowadzona przez spółkę Polnordu (51 proc.) i miasta Gdańska (49 proc.) miałaby kosztować ok. 450 mln zł. Miasto miałoby wnieść do niej aportem swoje grunty na wyspie (2,6 ha warte 59 mln zł), zaś Polnord zapewnić finansowanie inwestycji.
Zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego ok. 30 proc. terenu będzie przeznaczone pod budowę mieszkań, 50 proc. mają stanowić powierzchnie usługowe (biurowiec, hotel, lokale handlowe i gastronomiczne), powstać też ma m.in. 500 miejsc parkingowych. Inwestycja pierwotnie miała być gotowa do końca 2014 roku.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
