• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wyspa Spichrzów: reaktywacja, czy hibernacja?

Michał Stąporek
21 września 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nowy hotel w spichlerzach Wyspy Spichrzów
Firma deweloperska Eco Classic z Warszawy chciałaby wybudować taki kompleks mieszkaniowy przy ul. Jaglanej. Już wiadomo, że rozpoczęcie prac nad planami zagospodarowania przestrzennego opóźni jej inwestycję. Firma deweloperska Eco Classic z Warszawy chciałaby wybudować taki kompleks mieszkaniowy przy ul. Jaglanej. Już wiadomo, że rozpoczęcie prac nad planami zagospodarowania przestrzennego opóźni jej inwestycję.
Na najbliższej sesji Rady Miasta Gdańska ma zostać podjęta uchwała o przystąpieniu do sporządzania sześciu planów zagospodarowania przestrzennego, obejmujących Wyspę Spichrzów. Czy nowe plany przyspieszą, czy spowolnią prowadzone tam inwestycje?

Za tydzień radni rozpoczną prace nad planem zagospodarowania przestrzennego Wyspy Spichrzów, najatrakcyjniejszego terenu inwestycyjnego w śródmieściu Gdańska. Nowe rozwiązania przestrzenne, oparte na koncepcjach m.in. warszawskiego architekta Stanisława Fiszera zakładają przykrycie Podwala Przedmiejskiego, wprowadzenie zabudowy mieszkaniowej do środkowej i południowej części wyspy oraz fragmentaryczną zmianę przebiegu ul. Chmielnej.

Ze względu na kontrowersje wokół tych pomysłów, można się spodziewać, że prace nad planami potrwają co najmniej dziewięć miesięcy. - Biuro Rozwoju Gdańska podzieliło wyspę na sześć części właśnie po to, by te mniej dyskusyjne plany uchwalić szybciej. Nie mam pojęcia, ile potrwają prace nad tymi fragmentami wyspy, które wzbudzą wątpliwości konserwatora zabytków, lub w których interes publiczny trzeba będzie pogodzić z prywatnym - tłumaczy Maciej Lisicki, lider gdańskich radnych Platformy Obywatelskiej.

O jaki konflikt może chodzić? Z planów BRG wynika, że miasto będzie chciało pozyskać część prywatnych terenów, aby przeznaczyć je pod infrastrukturę miejską, np. place czy nowe ulice. Zdaniem Macieja Lisickiego wymiany gruntów miejskich na prywatne dojdą do skutku, ale będą się wiązały z koncesjami na rzecz prywatnych właścicieli. - Można przypuszczać, że będą oni domagać się np. prawa do wyższej zabudowy, a o tym decyduje już konserwator zabytków, a nie miasto.

Przebudowana ul. Chmielna ma być najważniejszą arterią Wyspy Spichrzów, łączącą wszystkie jej części. Przebudowana ul. Chmielna ma być najważniejszą arterią Wyspy Spichrzów, łączącą wszystkie jej części.
Z kolei Wiesław Bielawski, zastępca prezydenta Gdańska spodziewa się m.in. sporu z konserwatorem o przebieg ul. Chmielnej w południowej części wyspy.

Co o rozpoczęciu prac nad planami sądzą inwestujący na wyspie deweloperzy? Rafał Zdebski z firmy Inpro, która posiada działkę w środkowej części Wyspy Spichrzów, jest zadowolony z poczynań radnych. - Niechby te prace trwały nawet rok, ale jeśli w ich efekcie uchwalone zostaną wytyczne, które pozwolą sensownie zabudować ten teren, to jesteśmy jak najbardziej za. Przecież w nieruchomości inwestuje się na lata, więc rok czy półtora zwłoki nie powinien nikomu robić różnicy.

Inaczej widzi tę kwestię Bogusław Kopczyński z warszawskiej firmy deweloperskiej Eco Classic, która na działce przy ul. Jaglanej przygotowuje się do budowy apartamentów. - Zakładaliśmy, że podstawowe prace powinny się rozpocząć w pierwszym tygodniu listopada. Jednak z uwagi na zmianę koncepcji wykorzystania tego terenu przez miasto - szczegółów nie znam - musieliśmy wstrzymać projektowanie - martwi się przedstawiciel dewelopera. Tymczasem na zamówienie Eco Classic, w gdańskiej pracowni architektonicznej Marcina Kozikowskiego powstała już koncepcja architektoniczna zespołu mieszkaniowego przy ul. Jaglanej. Teraz nie wiadomo, czy nie trafi ona prosto do kosza.

Z nowych planów niekoniecznie zadowoleni będą Hiszpanie z MGI, którzy od roku planują wspólną inwestycję z miastem na północnym cyplu wyspy. - To dlatego, że chcielibyśmy, by na samym jej koniuszku powstał jakiś obiekt symboliczny, bez funkcji komercyjnej - przyznaje Wiesław Bielawski.

Tymczasem w zeszłym tygodniu Hiszpanie złożyli w magistracie studium wykonalności wspólnej z miastem inwestycji. - Analizujemy tę ofertę i najpóźniej w połowie przyszłego tygodnia będziemy wiedzieli, czy zaakceptujemy propozycje prawne, finansowe i architektoniczne naszego partnera - potwierdza Alan Aleksandrowicz, zastępca dyrektora Wydziału Polityki Gospodarczej Urzędu Miasta.

Opinie (70) 1 zablokowana

  • ahahah

    Eco Classic z Warszawy moze cos takiego postawic w Trąbkach a nie na starówce.

    • 0 0

  • W Hamburgu i w innych miastach portowych zaczeło się od tego, że wszystkie dzielnice portowe zmieniono w burdele. I takpowinno być!!!

    • 0 0

  • te bloczki są świetne, ale na jakimś osiedlu typu

    Orunia. Czy ten deweloper jest niepoważny. To nie jest zabudowa śródmiejska tylko osiedlowa. W Gdańsku brakuje zabudowy pierzejowej, zwartej, a to miejsce to centrum miasta, w Warszawie w centrum mająbloki, nam też nastawiali, WYSTARCZY!!! Ta archtektura jest spoko, ale nie ten budynek. mogliby se ten projekt przerobić tak, żeby wszedł w pierzeję

    • 0 0

  • swoją drogą to ten projekt to ciekawy pomysł na modernizacje

    komibloków, poza linią balkonów to teżjest zwykły klocek. Coś takiego rozsądnym kosztem dałoby się zrobić z większości bloków na przymorzu.
    Absurd budowania tego w tamtym miejscu pokazuje ta wizualka na dole projektu Fiszera, tam jest zwarta zabudowa neokamienic czy czegoś takiego

    • 0 0

  • jak wybuduja kolejne grzmoty kartoflane jakiegos psedo ambitnego biura architektonicznego zamiast odbudowac to co bylo, to sie z gdańska wyprowadzam :(

    warszawskim i innym kartoflom mowimy stanowcze NIE!!!

    • 0 0

  • :(

    Które to już podejście do Wyspy Spichrzów ? a ruiny jak straszą tak straszą .

    • 0 0

  • wyspiarz

    Nie pierwsze i nie ostatnie

    • 0 0

  • Nie ma co pajacować na wyspie, przecież to była dzielnica przemysłowa a zdecydowana większość zabudowy to wszelakie magazyny, wystarczy je odbudować, szybko i prosto a potem dostosować na mieszkania, biura, knajpy itd. I taka zabudowa powinna tam pozostać z elemantami nowoczesnymi tak jak to ma miejsce na pobliskiej Ołowiance.
    Wszystko zależy od konserwatora zabytków czy będzie chciał zachować charakter wyspy.
    A do tego linia tramwajowa biegnąca starymi torami kolejowymi z kursującym w sezonie Bergmanem czy "Enką" :) a może nieco pokombinować tak aby kursował od LOTu?, ech, ale to nie ta bajka.

    • 0 0

  • a moze by wreszcie nie robic kpin z Gdańska

    na cholerę ten konserwator, czy lepiej konserwować śmierdzące mury czy wreszcie zatrzeć slady wojny i raju dla meneli????????

    • 0 0

  • O kurcze

    Gdy to zobaczyłem to musiałem zaraz pójść do toalety i z niej skorzystać.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane