• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wziął 150 tys. zł łapówki za ustawienie przetargu. Wpadł na gorącym uczynku

Ewelina Oleksy
19 czerwca 2024, godz. 08:50 
Opinie (303)
aktualizacja: godz. 12:42 (19 czerwca 2024)

150 tys. zł łapówki zażądał i przyjął 47-latek w zamian za ustawienie przetargu na sprzedaż miejskiej działki w Gdyni. Chciał zaniżyć jej cenę. Mężczyzna został zatrzymany na gorącym uczynku, gdy przyjmował pieniądze.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone



Aktualizacja, godz. 12:42

W piątek, 14 czerwca, w Urzędzie Miasta Gdyni odbywały się trzy przetargi:

  1. przetarg ograniczony dotyczący nieruchomości przy al. Zwycięstwa z ceną wywoławczą 185 tysięcy złotych;
  2. przetarg ograniczony dotyczący nieruchomości przy ul. Kopernika z ceną wywoławczą 160 tys. złotych
  3. przetarg ograniczony dotyczący nieruchomości przy ul. Handlowej z ceną wywoławczą 175 tysięcy złotych.

Na przetargach dotyczących nieruchomości przy al. Zwycięstwa i Kopernika stawiło się po jednym podmiocie, do przetargu dotyczącego nieruchomości przy ul. Handlowej nie przystąpił nikt. Dwie pierwsze nieruchomości zostały sprzedane.

Aktualizacja, godz. 12:18

Gdyński magistrat nie informuje, o jaki konkretnie przetarg chodzi. Ale do sprawy, w mediach społecznościowych, odniosła się prezydent Aleksandra Kosiorek.

- W piątek, po tym jak otrzymałam informację o popełnieniu przestępstwa podczas przetargu publicznego organizowanego przez Urząd Miasta Gdyni, natychmiast złożyłam wniosek o ściganie sprawcy przestępstwa. Sprawa dotyczy wręczenia łapówki w zamian za odstąpienie od licytacji nieruchomości, co skutkowałoby zaniżeniem jej wartości. Kwota, którą w ten sposób straciłby Urząd Miasta Gdyni, czyli miasto i jego mieszkańcy, to nawet kilkaset tysięcy złotych. Z uwagi na dobro śledztwa nie informowałam was o tym wcześniej. To sygnał dla wszystkich, że w Gdyni nie ma zgody na korupcję! - napisała Kosiorek.
Tak do sprawy odniosła się prezydent Gdyni. Tak do sprawy odniosła się prezydent Gdyni.



Proponowano ci kiedyś przyjęcie łapówki?

Policjanci z Wydziału do Walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku zatrzymali na gorącym uczynku popełnienia przestępstwa 47-latka z Gdańska, który przyjął 150 tys. zł łapówki.

Sprawa dotyczy zakłócenia przetargu publicznego organizowanego przez Urząd Miasta Gdyni.

Chciał zaniżyć cenę działki, naraził gdyński urząd na 800 tys. zł strat



- 47-latek z Gdańska przyjął korzyść majątkową w kwocie 150 tys. złotych. W zamian za to zadeklarował, że odstąpi od podbijania ceny na licytacji nieruchomości, zaniżając tym samym ostateczną kwotę, za którą nieruchomość zostałaby sprzedana - informuje kom. Karina Kamińska, rzeczniczka Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gdańsku. - W wyniku zmowy oferentów Urząd Miasta Gdyni narażony był na straty w kwocie nawet 800 tys. zł.


Jak podają policjanci, żądający łapówki wykorzystał fakt, że drugi oferent był zdeterminowany, żeby kupić działkę w ramach przetargu, ponieważ stanowiła ona jedyną drogę dojazdową do realizowanej przez niego inwestycji o wartości ponad 15 mln zł.

  • Mężczyznę, który wziął 150 tys. zł łapówki za ustawienie gdyńskiego przetargu, zatrzymano na gorącym uczynku - gdy przyjmował pieniądze.
  • Mężczyznę, który wziął 150 tys. zł łapówki za ustawienie gdyńskiego przetargu, zatrzymano na gorącym uczynku - gdy przyjmował pieniądze.

Zatrzymali go w kawiarni, gdy przyjmował łapówkę



Do zatrzymania mężczyzny doszło w jednej z gdyńskich kawiarni w momencie przyjmowania przez niego łapówki.

Jesteś świadkiem przestępstwa? Powiadom policję



Prokurator Prokuratury Okręgowej w Gdańsku ogłosił mężczyźnie zarzut popełnienia przestępstwa, a Sąd Okręgowy w Gdańsku zastosował środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego w kwocie 50 tys. zł, dozoru policji, zakazu opuszczania kraju oraz zakazu kontaktu z innymi uczestnikami przetargu.

Za popełnione przestępstwo grozi mu do 8 lat więzienia.

  • Mężczyznę, który wziął 150 tys. zł łapówki za ustawienie gdyńskiego przetargu, zatrzymano na gorącym uczynku - gdy przyjmował pieniądze.
  • Mężczyznę, który wziął 150 tys. zł łapówki za ustawienie gdyńskiego przetargu, zatrzymano na gorącym uczynku - gdy przyjmował pieniądze.
  • Mężczyznę, który wziął 150 tys. zł łapówki za ustawienie gdyńskiego przetargu, zatrzymano na gorącym uczynku - gdy przyjmował pieniądze.
  • Mężczyznę, który wziął 150 tys. zł łapówki za ustawienie gdyńskiego przetargu, zatrzymano na gorącym uczynku - gdy przyjmował pieniądze.

Miejsca

Opinie (303) ponad 50 zablokowanych

  • a jak tam wyjaśnianie PrzemyskaGate?

    na PrzemyskaGate urząd miasta Gdyni stracił kilka milionów złotych i zrobili to sami urzędnicy. kiedy jakieś zatrzymani za ten wałek?

    • 1 1

  • Powinni ujawnić jakiej działki dotyczył przetarg... (2)

    Widocznie ten, co ma obok działkę, ale nie ma drogi też umoczony...bo jak miasto może sprzedać działkę pod inwestycje bez drogi dojazdu...może w końcu kończą się uklady...brawo!

    • 1 2

    • Jakie układy? Co ma z tym szantażem miasto wspólnego?

      • 0 0

    • PRLowskie młotki

      W ich umysłach działki posiada tylko miasto i od nikogo innego nie można takiej kupić XD

      • 0 0

  • (9)

    Ktoś potrafi w tej redakcji dodawać? skoro było dwóch oferentów i jeden drugiego wykosił ,nie ważne czy łapówkę czy doniósł na niego to? kupi za najniższa cenę i miasto straci te pieniądze.

    • 7 1

    • no właśnie wygląda to po prostu na usunięcie konkurencji - wręczam ci łapówkę ale jednocześnie zgłaszam na policję.

      Rozumiem, że wręczający łapówkę do żadnej odpowidzialności nie został pociągnięty i normalnie wygrał już przetarg po taniości bez konkurencji?

      • 4 0

    • Może być tak, że przy jednym oferencie (3)

      przetarg się nie odbywa. Miasto nie straci, tylko nie sprzeda.

      • 1 2

      • Dzbanku jak niema wiecej chętnych to miasto musi sprzedac bo poto sprzedaje bo chce sprzedac (2)

        • 0 3

        • jeśli licytacja nie osiągnęła ceny minimalnej to nie sprzeda

          • 1 1

        • Miasto nie sprzedaje dla samego sprzedawania

          tylko po to, żeby uzyskać konkretną kwotę. Cena minimalna nie musi się równać cenie wywoławczej.

          • 1 0

    • zgadza sie dlatego niechca podac za ile finalnie sprzedali ta działke czyli i tak 800tys zł stracili ale teraz ogłosili sukces (3)

      a to znaczy ze ten łapówkaz dostanie tylko pouczenie bo i tak sprzedali działke taniej tylko odpowiedzialnego urzednika brak

      • 0 0

      • (2)

        niczego nie sprzedali, teraz to dopiero Miasto jest stratne

        • 0 0

        • Niby w jaki sposób? (1)

          Miasto dalej ma działkę

          • 0 0

          • Działka jest, a kasa miejska pusta

            • 0 0

  • (1)

    Dosyć to ciekawe, bo jakby kupił i sprzedał drożej deweloperów i zarobił na transakcji, i to nie byłoby przestępstwa? A jak zrezygnował za wynagrodzeniem to jest?
    Jeżeli jest tak jak opisuje portal ( co nie koniecznie musi byćć prawdą) to go uniewinnią.

    • 3 1

    • Żeby kupić musiałby mieć

      całą kwotę jaką wylicytował. A tak najwyżej straci wadium.

      • 0 0

  • Ok, a czy oferent wręczający łapówkę (2)

    także został zatrzymany i ma postawione zarzuty korumpowania urzędnika?

    • 3 2

    • Jakiego urzędnika? :D

      • 4 0

    • Ty czytasz cokolwiek dłuższego niż SMS?

      • 0 0

  • (3)

    A jak przyjąłby kasę za podbijanie licytacji i zawyzanie ceny też by odpowiadał?

    • 4 0

    • Nie zadawaj takich pytań, bo wjadą do ciebie bagiety, a na zdjęciu z aresztowania będzie widać dragi, kilka banknotów i oczywiście że trzy karty SIM, a dokładniej pudełko po Sims 3.

      • 3 0

    • Podbijając cenę ryzykuje, że wygra. (1)

      I będzie musiał zapłacić całą kwotę.

      • 1 0

      • I wtedy sprzeda zainteresowanemu jeszcze drożej

        • 1 0

  • Przecież on działał na korzyść Miasta

    podbijając cenę :)

    Ten artykuł kupy się nie trzyma. Cenisz dobre dziennikarstwo? Nie wchodź tutaj!

    • 11 2

  • On wziął - a kto dawał?

    • 3 0

  • Aktualizacja z godziny 12 to nic innego jak paplanina medialna nadal nie podali z UM czy sprzedali działke te 800tys zł drozej (5)

    • 7 0

    • (3)

      UM nie ma nic z tym wspólnego. Ktoś kogoś szantażował i tyle, ale to by się nie klikało, więc wplątali to Gdynię i zmyślili te 800tys. Bo to kwota z czapy

      • 2 3

      • jak nie ma wspolnego jak pisze jak byk ze urzednik miasta wyliczył strate 800tys i prezydent gdyni to potwierdziła (2)

        i jeszce jedno nie masz pojecia czym jest szantaż

        • 2 2

        • co ty nie powiesz XD

          • 1 0

        • Nie chciałbym żeby te urzędnik liczył mi resztę z dychy za zapałki

          A Fiona to no comment, nic się nie dzieje w urzędzie to łapie takie farfocle w panice

          • 0 0

    • Jeżeli chłop dzisiaj wział łapówkę

      za odstąpienie od licytacji, to raczej ta licytacji się jeszcze nie odbyła ;-)

      • 0 0

  • Urząd skarbowy już zaczął dochodzenie?

    Tego łysego trzeba prześwietlić oraz wszystkie jego kontakty.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane