• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Z amstafem bez kagańca na placu zabaw

Karolina
6 czerwca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (1011)

- Nie dość, że weszła z psem agresywnej rasy na plac zabaw przy gdyńskiej plażyMapka, to jeszcze nic nie robiła sobie z tego, że podbiega do dzieci, i nie reagowała na zwrócenie jej uwagi. Na szczęście - tym razem - nie doszło do tragedii, ale bezmyślność niektórych właścicieli psów jest porażająca - pisze czytelniczka Trojmiasto.pl, pani Karolina.



Jakie kary powinny być za wchodzenie z psem na plac zabaw?

Kobieta z psem bez kagańca spacerowała po plaży w ostatnią niedzielę. Była świetna pogoda, a na placu zabaw małe dzieci. Uwagę próbowała jej zwrócić nasza czytelniczka, pani Karolina. Oto jej opowieść:
***

Zacznijmy od tego, że z psami w ogóle nie można wchodzić do takich miejsc. I wydawało mi się, że każdy to raczej wie. Przyczyn jest wiele, także higienicznych. Ale podstawowa jest taka, że zwierzęta reagują instynktownie, a dzieci powinny czuć się bezpiecznie w miejscu, które jest przeznaczone przede wszystkim dla nich.



Tymczasem kobieta z amstafem, czyli psem, który bezsprzecznie należy do ras agresywnych, nie tylko weszła na plażę, ale też chodziła po placu zabaw. Pies ją szarpał, chciał podbiegać do dzieci, bo - jak to na pełnym placu zabaw - było tam dużo bodźców i cały czas coś się działo.

Sama mam psa, który jest zwykłym, spokojnym kundelkiem, ale do głowy by mi nie przyszło, by zabrać go w takie miejsce. W dodatku bez kagańca! Tymczasem ta kobieta, mimo zwracania jej uwagi, nic sobie z tego nie robiła. Odpowiedzi były klasyczne: "to młody piesek, on jest spokojny, on nie gryzie, nic nikomu nie zrobi".



Jak każdy, do pierwszego razu! Przecież gdyby tylko zwyciężył instynkt, choćby na chwilę, to ta pani na pewno psa na smyczy by nie utrzymała. A przypominam, że nie miał kagańca, więc mógłby robić na tym placu zabaw, co by tylko chciał.

Czy naprawdę musi dojść do tragedii, by niektórzy zrozumieli, że nie wszędzie można wejść z psem? Ludzie, opamiętajcie się!
Karolina

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (1011) ponad 50 zablokowanych

  • Amstafy to małe pieszczochy. Dobrze wychowany, nie zrobi człowiekowi krzywdy. Ba są najlepszymi stróżami dzieci, małych, dużych a czasem nawet obcych.
    Posiadam amstaffa przybłęda, adoptowanego ze schroniska. Przypięto mu łatkę dom bez dzieci wskazany
    A 3 latka i Kora to najlepsi kumple.
    Tak jak wychowujemy psy, tak samo rodzice oczywiście również powinni uczyć dzieci, ze obcy pies może zachowywać się inaczej niż pies domowy innej rodziny. Wszystko z dystansem i z głowa. Podsumowując amstaffy to naprawdę świetne kochane psy, lecz ludzie wciąż się ich boja i właściwie powinni mieć to na uwadze będą z nimi na mieście czy placu zabaw

    • 1 7

  • Wazne

    Nie widać jak by pies szarpał . Kręć na wszelki wypadek:) Janusz ,Grażyna weźcie się za odpoczynek

    • 1 4

  • Jamnik (1)

    Lata temu /z 18/wsiadlam do autobusu z rocznym jamnikiem. Byl na reku w kocyku, jechalismy do wetetynarza na zastrzyk bo psiunio chory byl po operacji. Przejechalam jeden tylko przystanek.... Kierowca mnie *wyrzucil*z pojazdu za brak kaganca, ktorego no niestety nie mialam bo nie pomyslam, ze takowe zaklada sie malym pieskom.... Jestem oczywiscie *za*aby w srodkach publicznych kazdy pies/nawet tem*moj nie gryzie/posiadały kagance, z materialu, ze skórki, jakikolwiek.W innych okolicznosciach jak ta opisana to obowiazkowo smycz i kaganiec. No ale mamy czasy *robta co chceta*.... Psy samopas, rowerzysci na chodnikach, pijame pary na hilajnogach i chodnikach... Hulaj dusza....

    • 1 3

    • karolina, wtedy nie pomyslalas i tak ci zostalo

      • 1 0

  • bzdura

    I już Pani przykleiła latkę psu,że na bank zagryzie dzieci na placu zabaw,tylko dlatego że to TA rasa a nie inna. Mieszańce też potrafią zaatakować i dotkliwie pogryźć,proszę mi wierzyć.

    • 1 4

  • Kierują panią uprzedzenia i brak wiedzy.

    • 1 1

  • Pani Karolina z artykułu jest rąb.... ten, plac zabaw prowadzi przez ścieżkę do mariny. I to wideo wyrwane z kontekstu, gdzie jest podbieganie do dzieci? Czyli bulwarem też już nie można bo jest koło placu zabaw. Typowy click bajtowy tytuł. Niech "madki" pilnują dzieci żeby nie chodziły po ścieżkach rowerowych.

    • 3 5

  • xxx

    Straż miejska monitoring posiada tylko po to, by karać kierowców? Nikt, nic nie widział?

    • 2 0

  • A czy ktoś wezwał policję? Ukarać babsztyla

    • 2 1

  • Jena

    Bez przesady jest na smyczy

    • 1 6

  • Bzdury. (2)

    Dla niektórych bezmyślnych właścicieli, którzy bronią tą nieodpowiedzialną kobietę, pies jest ważniejszy od dziecka. Prześcigają się w przekonywaniu, że amstaff nie jest rasą agresywną, że jest bardzo łagodny. W takim razie proponuję wrzucić do Googla zdanie dziecko pogryzione przez amstaffa i zobaczą ile pozycji wyskoczy. A z pewnością to nie wszystkie przypadki. Nie piszcie więc bzdur.

    • 7 1

    • (1)

      czy Cie pogięło do reszty....w necie tylko piszą to co się czyta, nieważne czy to jest prawda czy nie....lepiej zobacz ile np. Yorków gryzie ludzi, ile ludzi jest pogryzionych przez mieszańce (czyt. kundle)...amstaffy są najmniej gryźliwą rasą na świecie - zobacz sobie statystyki!!!

      • 0 1

      • .....

        Chyba Ciebie pogięło. Rozumiem, że według Ciebie wszystkie przypadki pogryzień dzieci przez amstaffy, podane w necie są wymyślone. Nawet nie chcę tego komentować, ponieważ musiałbym użyć mocnych słów. A twierdzenie, że inne rasy psów są groźniejsze, to żaden argument.

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane