• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Z dozowników w tramwajach prawie nikt nie korzysta

Ewelina Oleksy
13 października 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Takie dozowniki z płynem do dezynfekcji rąk pojawiły się w marcu w części gdańskich tramwajów i autobusów. Mało kto z nich jednak korzysta. Takie dozowniki z płynem do dezynfekcji rąk pojawiły się w marcu w części gdańskich tramwajów i autobusów. Mało kto z nich jednak korzysta.

Pojawiły się na próbę w gdańskich autobusach oraz tramwajach w marcu tego roku i były testowane do czerwca. Teraz miasto postanowiło... przedłużyć pilotaż dozowników z płynem do dezynfekcji, choć już widać, że prawie nikt z nich nie korzysta.



Korzystałe(a)ś z urządzenia do dezynfekcji rąk w komunikacji miejskiej?

Bezdotykowe dozowniki z płynem do dezynfekcji rąk w miejskich autobusach i tramwajach pojawiły się pod koniec marca. Spółka GAiT zakupiła testowo 100 takich urządzeń, które zamontowała w sumie w 75 pojazdach.

- Chcemy zobaczyć, czy urządzenie się sprawdza, czy w praktyce nasi pasażerowie dostrzegają realną potrzebę takich urządzeń w pojazdach komunikacji miejskiej, czy z nich korzystają. Jeżeli testy dozowników przebiegną pomyślnie, wyposażymy w nie wszystkie nasze pojazdy - zapowiadał wiosną Maciej Lisicki, prezes GAiT.
O to, jak sprawdziły się dozowniki z płynem do dezynfekcji, zapytał ostatnio władze Gdańska Łukasz Bejm, miejski radny. Chciał wiedzieć, jakie były wyniki przeprowadzonych testów oraz czy i kiedy urządzenia zostaną zamontowane we wszystkich pojazdach.

  • Dozowniki działają na zasadzie bezdotykowej.
  • Takie dozowniki pojawiły się na próbę w 75 pojazdach komunikacji miejskiej w Gdańsku.

Zainteresowanie małe, ale pilotaż przedłużony



- Zainteresowanie korzystaniem z dozowników przez pasażerów nie jest duże - przyznał w odpowiedzi wiceprezydent Piotr Borawski. - Wnioskujemy, że wynikać to może z faktu złagodzenia obostrzeń i tym samym mniej restrykcyjnego stosunku mieszkańców do bieżącej sytuacji pandemicznej, dlatego pilotaż bezdotykowych dozowników w pojazdach GAiT został przedłużony - dodał.
Ostateczna decyzja ws. tego, czy urządzenia zagoszczą w komunikacji miejskiej na dłużej i czy będzie ich więcej, ma zapaść po analizie uwzględniającej "zmienną sytuację pandemiczną".

Urzędnicy podkreślają jednocześnie, że zamontowane już dozowniki z płynem do dezynfekcji działają bezawaryjnie i nie ma co do nich żadnych zastrzeżeń.

Tu kupisz urządzenia i środki czyszczące - lista firm z Trójmiasta



Podróżując komunikacją miejską, jednak trudno trafić na kogoś, kto z nich korzysta.

- Widziałem te urządzenia wielokrotnie, ale nigdy nie widziałem, by ktokolwiek dezynfekował w nich ręce. Coraz rzadziej też pasażerowie noszą w pojazdach maseczki, choć o nich przypominają komunikaty w autobusach i tramwajach. Może gdyby podobne komunikaty pojawiły się w sprawie dezynfekcji rąk, więcej osób zaczęłoby z tych urządzeń korzystać - zastanawia się pan Jakub, który codziennie dojeżdża do pracy komunikacją miejską.

Będą obserwować, czy zainteresowanie wzrosło



Zapytaliśmy więc władze Gdańska, po co przedłużać testowanie urządzeń, skoro już teraz widać, że nie mają zbyt wielkiego wzięcia.

- Przedłużamy ten pilotaż, bo nie wiemy, jak się rozwinie kolejna fala pandemii. Poza tym to teraz właśnie na poważnie wrócili pasażerowie - skończyły się urlopy i zaczął rok szkolny oraz akademicki. Będziemy obserwować, czy i jak w związku z tym wzrosło zainteresowanie urządzeniami - odpowiedział nam wiceprezydent Borawski.

Sprawdź rozkład jazdy ZTM Gdańsk



Zamontowanie jednego dozownika to koszt ok. 300 zł. Łączny koszt wyposażenia wszystkich gdańskich autobusów i tramwajów w dezynfektory szacowany jest na 70 tys. zł. Gdynia nie zdecydowała się na montaż takich urządzeń.

Miejsca

Opinie (225) ponad 10 zablokowanych

  • (3)

    Ludzie dezynfekują co chwile ręce ze strachu napędzanego przez media i zmywają naturalną barierę ochronną i pożyteczną florę bakteryjną. Do mycia rąk służy mydło i woda a nie chemiczny płyn.
    Nawet chirurg przed operacją myje ręce nie dezynfekuje. Nie szkoda Wam skóry i zdrowia?

    • 40 5

    • u mnie w pracy

      są kobiety, które przy każdej okazji używają tego rodzaju płynu do rąk. Tragedia.

      • 3 0

    • Heh (1)

      To nie ludzie tego używają, lecz wystraszone tchórze, konformistyczne twory podobne do ludzi, jednak bliższe zwierzętom jeśli spojrzeć jak używają mózgu.

      • 5 4

      • Tchórze dezynfekują ręce ?

        A odważni roznoszą wirusa i pomagają innym przenieś się na tamten świat. Twoja logika jest powalający mam nadzieję że szkoła jeszcze naprostuje twoje spojrzenie na świat.

        • 3 6

  • Proponuje dozowniki z wódką do dezynfekcji wewnętrznej. (2)

    Wtedy popularność zapewne bardzo wzrośnie.

    • 22 2

    • (1)

      Jestem za tylko każdy musi mieć swój kieliszek.

      • 1 0

      • I wylacznie zbiorniczki z ujsciem na dole, zeby tam zadne wirusy sie do srodka nie dostaly :)

        • 0 0

  • zamaskowani,

    wyjałowieni płynami. brawo.

    • 15 3

  • (3)

    Może warto dodać ppkt w ankiecie: Chciałem skorzystać ale w środku nie było płynu. Zazwyczaj dozowniki są puste.

    • 84 10

    • Zawsze korzystam z dozowników i jeszcze nie zdarzyło się żeby był pusty

      • 4 6

    • Nie kłam...

      Nie zdarzyło mi się jeszcze żeby dozownik w tramwaju był pusty.
      I każdy z nich zawsze działał.

      • 3 3

    • Brak płynu

      Ot to właśnie chciałam napisać. Że korzystam chętnie, ale tam ciągle nie ma płynu!

      • 3 0

  • Fajna pani

    Fajna pani, artykuł słaby

    • 6 4

  • Opinia wyróżniona

    czy to ma sens? (19)

    Zdezynfekować sobie dłonie aby za chwilę trzymać brudnej poręczy, stać 30 cm od pasażera bez maski i jechać w ścisku bo trzy tramwaje nie przyjechały :-)

    • 117 16

    • Niestety ale to szczera prawda. (5)

      Dlatego dezynfekuje przy wyjściu. Powinno być odwrotnie ale na zacofany motłoch nic nie poradzisz. Wszyscy kozacy tylko w szpitalu mini jakieś smutniejsze i strach w oczach.

      • 15 18

      • (3)

        Zacofany motłoch to lci co dalej wierzą w tą rzekomą pandemię czerpiąc informację z TV. Jak jest pandemia to caly czas a nie z przerwą w okresie wakacyjnym. A w wakacje zadnych obostrzeń, zadnych kontroli i taka pandemia

        • 13 13

        • (1)

          To w grypę też nie wierzysz bo jest sezonowa ?

          • 9 6

          • Jedno i drugie grypa. W 2017 jak trąbili, że miejsc w szpitalach nie ma bo tyle zachorowań to jakoś nikt lockdownow nie robił. Straciłam dziadka po zawale, który był powikłaniem pogrypowym to wiem, że grypa też bywa śmiertelna.

            • 15 3

        • Twoja wiedza o Twojej rzekomej pandemii wirusologu po gimnazjum z jakiego źródła pochodzi? z youtube?

          • 5 1

      • Bylem w szpitalu, bo bylem naprawde chory, w dodatku na prawdziwa chorobe.

        • 0 0

    • jeśli każdy zdezynfekuje dłonie, to poręcz nie będzie brudna (6)

      jak najbardziej ma to sens.

      • 23 10

      • Dokładnie tak

        • 8 8

      • Niestety ale wyniki sondy (3)

        świadczą o tym, że tłumaczenie Polakom podstawowych zasad higieny mija się z celem, oni nie czują takiej potrzeby. Podróżując środkami komunikacji miejskiej mój nos mówi mi, że wielu pasażerów nadal nie czuje również potrzeby porannego prysznica z mydłem czy choćby kilku ruchów szczoteczki z pastą po zębach.

        • 9 8

        • Dziękuję, że to napisałeś bo niestety to ten typ uważa zapewne te dozowniki za zbędny twór. (1)

          • 4 3

          • Ja na ten przyklad Ciebie uwazam za zbedny twor i wcale nie niestety.

            • 0 2

        • Podstawowe zasady higieny

          są takie, że jak się wchodzi, to się puka.

          • 1 0

      • Nie ma czegoś takiego. Nie istnieje społeczeństwo którego 100% stosuje się do przepisów czy przyjętych norm lub zasad.

        • 1 0

    • Jeżeli każdy by zdezynfekował

      To poręcz nie byłaby brudna.
      Dla wolaków to za trudne.

      • 9 9

    • (1)

      To może warto zwrócić uwagę odmsobie która maski nie ma

      • 2 5

      • za zwrócenie uwagi wyzwiska są pewne. SM powinna wystawiać mandaty po 500 zł i wypad ze zbiorowej komunikacji

        • 5 1

    • (1)

      Ma sens ale inny niz myslisz. Z jednej strony pelni taka role jak woda swiecona. Sluzy do dokonania rytualnych oblucji i przypomina o obowiazujacej religii. Z drugiej strony legalizuje dochody znajomych krolika. No i mozna nie myc pojazdu bo przeciez jest higienicznie bo jest dozownik.

      • 3 1

      • No i wreszcie mozna przeczytac kogos, kto zna zycie, a nie jakichs milenialsow z ich wirtualnym swiatem.

        • 0 1

    • Warto było hehe bo liczą się wspomnienia

      • 0 0

  • (1)

    Warto przyjrzeć się jak Swiety wycierają szyby i rurki w autobusach! Wejdzie do autobusu, przetrze jedną rurkę i wychodzi z autobusu. Nie mówiąc o jakiejkolwiek dezynfekcji.

    • 8 0

    • Szo szo?

      • 0 0

  • powiem Wam, że byłem w tym roku w górach

    schodzę z szlaku po 6 godzinach wędrówki i widzę tzw. toitoi, każdy wie w jakim stanie są takie kibelki, się trochę chcę więc nie mam wyjścia i trzeba skorzystać z tego co jest, wchodzę, pachnie, papieru pod dostatkiem i uwaga jest płyn do dezynfekcji, kiedyś można było zapomnieć o umyciu rąk będąc w mobilnym kiblu, teraz dzięki tej pandemii zamontowano tak przydatny element wyposażenia takiego miejsca, tyle lat czegoś takiego brakowało, mam nadzieje, że zostaną na zawsze

    • 37 3

  • Przestraszeni

    Umyjcie mózgi

    • 8 9

  • Już zakładając, że ktoś boi się covida lub jakiejkolwiek infekcji, to taka dezynfekcja raczej nic nie da w zatłoczonym tramwaju.

    • 17 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane