- 1 Poszukiwania 36-latka na Stogach (88 opinii)
- 2 Podpalacz i morderca w rękach policji (27 opinii)
- 3 Rusza naprawa parkingu. Przeparkuj auto (56 opinii)
- 4 Tu strach o zawieszenie. Będzie remont (132 opinie)
- 5 Ubywa mieszkańców i rozwodów (394 opinie)
- 6 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (356 opinii)
Z gdyńskiej komunikacji
Fabrycznie nowy autobus Solaris Urbino 12 zakupiony został z własnych środków przez Przedsębiorstwo Komunikacji Autobusowej. Pojazd zabiera 104 pasażerów w tym 31 na miejscach siedzących. Czym się różni od innych?
- To krótki autobus wyposażony w bardzo dużej mocy silnik - 285 koni mechanicznych - i pierwszą w naszej sieci komunikacyjnej sześciobiegową automatyczną skrzynię biegów - mówi Marcin Gromadzki, rzecznik Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni. - Bardzo rzadko zdarza się, żeby w autobusach miejskich były skrzynie pięciobiegowe, a ta jest sześciobiegowa. Ma ona tak planować pracę silnika, aby autobus poruszał się płynnie, z bardzo dużym przyśpieszeniem, a silnik pracował o wiele ciszej.
Sześciobiegowe stopniowanie ma spowodować dla przewoźnika obniżkę kosztów eksploatacji. Ten model spala ok. 30 litrów na 100 km, podczas gdy niektóre krótkie autobusy palą i 45 l. Pasażerowie będą się też cieszyć z ergonomicznych, specjalnie wyprofilowanych siedzeń
Trolejbus mercedes O405N jest drugim z tzw. przerobionych. Jest zbudowany na bazie autobusu niskopodłogowego z 1995 r. do którego wmontowano aparaturę elektryczną z kasowanych trolejbusów marki jelcz. To alternatywa dla remontów kapitalnych, a jednocześnie ogromna oszczędność. Pasażerowie z kolei odbierają ten pojazd jako nowy. Zakup nowego trolejbusu to wydatek 1 mln 200 tys zł. Cena trolejbusu stworzonego według gdyńskiego pomysłu to 200 tys. zł.
Od niedawna kursuje nowa linia 510 łącząca centrum Gdyni z lotniskiem.
- Korzystają z niej głównie przyjezdni, którzy decydują się nie wysiadać z pociągu w Gdańsku - mówi Marcin Gromadzki. - Ze względu na nasz autobus jadą specjalnie do Gdyni i przesiadają się na autobus 510 na lotnisko. Kłopoty mamy jedynie z niepunktualnością samolotów, które bywa, że przylatują nawet kilka godzin później.
Na razie autobusem tej lini jeździ średnio ok. 10 osób, ale zdaniem ZKM to już nie jest źle.
W roku 2004 wprowadzono do komunikacji miejskiej w Gdyni 30 nowych pojazdów bez obciążania budżetu miasta. Obecnie kursuje tu 196 wozów niskopodłogowych
Opinie (127) 1 zablokowana
-
2005-02-10 21:31
______666_______
Czy jesteś może ładnym chłopakiem?
- 0 0
-
2005-02-10 22:01
...NO COSty :) JA jestem Pedofilem z Magistratu, korzystajacym z Gdynskiej Komunikacji, aby ukryc sie przed polujacymi na Mnie blyskotliwymi Polucjantami :D:D:D
- 0 0
-
2005-02-10 22:06
do _____666______
ale mimo tego możesz być ładnym chłopakiem, czy nie?
- 0 0
-
2005-02-10 22:27
______666______
Plany lini do Oliwy owszem są ale przeciwne zaczynaja robiś sie tej inwestycji władze Sopotu i gdańska, jest koncepcja przedłużenia trasy do Rumi i Kazimierza (przez Rumię), dodatkowo pewna jest linia na Kacze Buki, Dąbrowę, Witomino i Fikakowo, raczej na razie nie bedzie linii na Obłuże i Oksywie- estakada została tak zaprojektowana i wybudowana że nie ma możności pociągnięcia sieci ani puszczenia linii, możliwe bedzie to dopiero po wybudowaniu tzw Nowej Wisniewskiego i Nowej Kwiatkowskiego (bliżej Elektrociepłowni)- wtedy jest przewidziany rozwój sieci na te dzielnice
- 0 0
-
2005-02-10 22:32
TAK :-)
- 0 0
-
2005-02-12 01:30
Gdyńska komunikacja
ok , gratulacje - będzie jeszcze lepiej jeśli będzie moŻna skorzystać z kursów lotniczyck Gdańsk - Wrocław bo przecież expresy juz nie kursują w tamtą stronę. Może ktos chce na tym zarobić i ZKM i linie lotnicze ??? a naprawdę warto - bo to co pozornie jest porażką może siĘ stać waszym sukcesem - wiem coś o tym. POWODZENIA!!!
- 0 0
-
2005-02-15 12:28
...poruszał się płynnie, z bardzo dużym przyśpieszeniem
Oby tylko pasażerowie sie nie zaczęli poruszać z b. dużym przyspieszeniem... ;-) Żal mi tych pasażerów, szczególnie starszych w tych zwykłych trajtkach, a co dopiero w tym potworze ;-))))
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.