• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Za psa do 100 zł

on
16 listopada 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
Opłatę do 100 złotych będzie mogła naliczyć od początku przyszłego roku rada gminy za posiadanie psa. Będzie mogła - jeśli Sejm przegłosuje zmiany w dotychczasowej ustawie.

Dotychczas podatek od psów był obowiązkowy dla wszystkich ich posiadaczy, ponieważ do jego pobierania obligowała gminy ustawa. Rady uchwalały jedynie wysokość podatku.

Zgodnie z nowelizacją podatek ustawowy ma być zniesiony, a w to miejsce wprowadzona zostanie opłata fakultatywna. Oznacza to, że radni mogą taką opłatę wprowadzić lub nie.

Zgodnie z założeniami opłata nie może być większa niż 100 zł. I to radni zdecydują, kogo z niej zwolnić i w jakim stopniu. Dotychczas bowiem zwolnienia z opłat narzucane były ustawowo. Projekt zakłada też, że wpływy od właścicieli psów mają być przeznaczone na sprzątnie po zwierzakach.

- W moim przekonaniu te zmiany są korzystne dla podatników - powiedział Jarosław Neneman wiceminister finansów.

Wczoraj odbyło się w sejmie pierwsze czytanie nowelizacji ustawy, dziś ma odbyć się głosowanie. Wnioskodawcy chcą bowiem, żeby obowiązywała od początku przyszłego roku.

W Gdańsku roczny podatek wynosił do tej pory 39 zł za każdego psa, w Gdyni - 36 zł, a w Sopocie - 53,21 zł.
on

Opinie (119) ponad 10 zablokowanych

  • PSIE SZAMBA

    NIE ROZUMIEM MIESZKANCOW DUZYCH OSIEDLI.WYCHODZA ZE SWOIMI PSAMI I POZWALAJA IM s**** POD BALKONAMI NA TRAWWNIKACH ZNAJDUJACYCH SIE WOKOL BLOKOW.NAJGORZEJ JEST JAK TOPNIEJE SNIEG I TE WSZYSTKIE ZAMROZONE GOWNA ZACZYNAJA ODTAJAC.SMROD NIE DO ZNIESIENIA.TRZEBA KARAC WLASCICIELI A NIE TYLKO GADAC.DO TEJ PORY TO MARTWE PRZEPISY. NIE MA KOMU ICH EGZEKFOWAC.POZDRAWIAM

    • 0 0

  • Banda złodziei i bydlaków!

    Widocznie jeszcze za malo psiakow umiera z tesknoty, zimna i głodu w schroniskach. Co za pomylony kraj! To niewiarygodne, ze przechodza takie bzurne uchwały!!!!! Mam psa, wychodze z nim na spacery i jak niewielu wlasciceli sprzatam po nim. Uwazam, ze wszyscy posiadacze czworonogow powinni to robic chocby z czystej kultury! Tymczasem szanowne wladze zapraszam na ziemie! Trudno sie rzadzi swiatem, o ktorym sie nie ma pojecia. A wyglada to tak: od switu do nocy sledzi mnie dwoch polglowkow ze strazy miejskiej bo na akord trzeba wypisywac mandaty kierowcom, ktorzy zle zaparkowali albo wlascicielom psow. Tymczasem dzien w dzien na placu zabaw pod moim blokiem odbywaja sie zchadzki maloletnich narkomanow i pijakow, laca szyby z okien i strach wyjsc do smietnika. Gdzie szanowni panowie w swoich dumnych mundurkach? Chowaja sie za rogiem zeby przypadkiem jakis pijany gowniarz nietupnal noga i panow nie pogonil!Wladzo! Co ty na to??? Kupilam wiec sobie pieska i faktycznie mniej mnie strach oblatuje poznym wieczorem, ale za to... Piesek nie ma gdzie pobiegac, bo na pobliskich polach zamiast parku niedlugo wyrosnie koleny, "niezbedny" pieprzony hipermarket! Mnie on nie jest potrzebny ani troche. Podobne zdanie maja inni zwykli smiertelnicy! Komu wiec ten moloch potrzebny? pozostawiam to pytanie bez odpowiedzi, ktora i tak znaja wszyscy! Pewnie nowy mercedes radnego X dostanie nie gorsze audi do pary.....
    Postawcie smietniki na odchody psow, wygospodarujcie jakies wybiegi dla czworonogow! Zrobcie w koncu cos dla tych co sie na wasze pensje i pierd... diety skladaja!
    BRAK K...... SLOW!

    • 0 0

  • brak słów

    Ludzie to rasa dużo gorsza od każdego ze zwierząt o czym świadczą Wasze wypowiedzi. Ja mam cudownego psa który potrafi być prawdziwym przyjacielem na dobre i złe, nie widze problemu żeby po nim sprzątać tylko że później niemam gdzie tych nieczystości wyrzucić. Pozatym na cały Gdańśk jest tylko 1 wybieg dla psów, we wrzeszczu!!! Mój pies służy chorym i niepełonsprawnym ludziom, pytanie tylko czy warto skoro ciągle się spotykam z tak ogromną niechęcią z ich strony. Ludzie zasanówcie się co mówicie i co robicie bo schodzicie na psy!!!!!!!!!!!

    • 0 0

  • perwersyjna przyjemnosc z niesprzatania kupy

    Czy nikt z beznadziejnie agresywnych przeciwnikow psow nie slyszal nigdy o ich pozytywnym wplywie na ludzi? Na samopoczucie, nastroj? Uczenie dzieci odpowiedzialnosci, wrazliwosci? Psy sa wykorzystywane w terapii, bawiac sie z dziecmi z hiospicjow np przynosza im troche radoscii. Ludzie nie bez powodu chca miec psy. Samotni, rodziny, rzesza zwolennikow psow niczymnie odbiega od przecietnej probki spoleczenstwa. Poza tym dla samotnej starszej pani ktora nie ma do kogo ust otworzyc maly piesek jest wszystkim. Nalezy jej tego zakazac bo mieszka w bloku? Dla dziecka obcowanie ze zwierzakiem moze okazac sie fantastyczna przygoda ktora wplynie na niego na cale zycie ulatwiajac kontakt z innymi, okazywanie uczuc, opiekunczosc. Moze lepiej zamiast ze strachem porywac dziecka na rece na widok mardajacego psa i szczepic w dziecku przeswiadczenie ze pies to smierdzacy grozny potwor odgryzajacy rece warto rozwazyc zakup psa do domu i pozwolic dziecku sie bawic i uczyc? Nikogo nie namawiam na sile ale moze zamiast zzymac sie na wlascicieli psow i psow zastanowic sie po co ludzie je maja skoro trzeba ja karmic, wychodzic z nimi w deszcz i zimno, placic czasem za weterynarza? Pomimo ze stwarzaja tyle klopotow sporo ludzi je ma - bo dostaja sporo w zamian. Sporo ludzi o tym wie, cieszy sie z posiadania zwierzaka i z obcowania z nim i TO SIE NIE ZMIENI. WIec dajcie spokoj i nie piszcie glupot o zakazie posiadanai psa w bloku. Poza tym na temat czy pies w bloku cierpi czy nie moga wyrazac sie ludzie co ich nigdy nie mieli? Posiadam zadowolonego i wybieganego psa "blokowego" i nie sprzatam (juz) po nim bo:
    1 nie bede sprzatac psiego gowna jesli na trawniku widze butelki po coca-coli papiery folie i inne swinstwa, byloby to groteskowe, typowa dulszczyzna. Poza tym psy jak tylko moga to wola sie zalatwic w jak najgestrzych krzakach, to atawizm-moment wyprozniania sie jest momentem kiedy zwierze jest bezbronne wiec sie na ta chwile woli schowac.
    2. nie bede chodzic z psim gownem kilometry zeby znalezc smietnik do ktorego mam to gowno wywalic, wiec go wogole juz nie podnosze
    3. pomimo wyzej opisanych powodow i utrudnien na poczatku chcialam byc w porzadku i po psie sprzatalam. Mimo to bylam dla wielu osob obiektem do wyladowywania frustracji pod pretekstem pilnowania czystosci trawnikow. Macie co checie kochani sasiedzi

    Moj pies jest dobrze wychowany, nie skacze na ludzi,nie warczy nie gryzie, przychodzi na zawolanie i nie stwarza problemow. Pomimo to zostalam juz kilka razy przez pol roku posiadania psa wyzwana dosc przykro przez marudne baby i facetow. Skad tyle agresji? Na nieszczescie dla tych znerwicowanych osob ich problemy nikogo nie obchodza na powaznie. Wiekszosc osob olewa zale histerycznej mamusi ktora drzy ma mysl o kupie na bucie. I dobrze ze jest takie forum, niektorzy musza czasem wypluc jad i zmieszac innych z blotem bo inaczej grozi im zawal. Dla mnie wentylem bezpieczenstwa jest spacer z psem. Polecam sprobowac - wiadomo ze najgorszych wrogow trzeba trzymac blisko;)

    PS do piaskownic najczesciej robia kotki mile bezdomne i domne bo piaskownica to swietna mega kuweta. A klatki smierdza zwyczaj kocimi sikami - myszy w piwnicy-koty na klatce. Proste.
    PS zaplace ten podadek bez problemu ale niech mi nikt potem slowa o kupie nie powie, lacznie ze straza miejska

    • 0 0

  • to wstrząsające, że na trawniku pozostaje psia kupa

    Wybitnie niekulturalne.
    Powinien być zakaz trzymania psów w blokach.
    Podatek za psa powinien w skali roku wynosić 1000 zł., ze zniżkami dla rencistów i emerytów.
    Czy teraz mój post nie zostanie skasowany.

    • 0 0

  • opata 100PLN

    UWAZAM ZE CI KTORZY NIE ZBIERAJA KUPEK POWINNI PLACIC PODWUJNIE A CI KTORZY ZBIERAJA "0"

    • 0 0

  • 39 nie moga ściągnąc a.....

    Mam psa od 12 lat i tyle lat płace uczciwie, przez ten czas ile to było akcji ze urzedasy beda chodzic po mieszkaniach sprawdzac itp. Na 9 psów w klatce tylko ja płace podatek i jakos nikt do tej pory nie wyegzekwował od pozostałych tego podatku...39zł ludziw olewaja przepisy a za 100zł zapłaca juz to widze...ale powodzenia ;p

    • 0 0

  • 100?

    co roku płacę podatek za mojeg pupila, chociaż za każdm razem zastanawiam się po co i dla kogo. Mogę zapłacić 100 rocznie ale wtedy nie tknę psiej kupki... A skoro i tak mam sprzątać po moim psiaku to gdzie idą moje coroczne opłaty... i jak to się ma do tych co śmieją się z faktu, że płacę za psa jakieś opłaty...

    • 0 0

  • Jesli sie wprowadza podatki od psow to......

    Jednocześnie powinno sie stworzyć warunki do tego aby właściciel mógł przestrzegać czystości na osiedlu i sprzątać odchody po swoim pupilu, czyli na każdym osiedlu pojawią się kosze na ich odchody.

    • 0 0

  • Poza tym właściciele są bezczelni...

    wyprowadzają psy bez kagańców (sławetne "on nic nie zrobi...") albo puszczają co gorsza luzem i sobie chodzą i wywijają smyczą pogwizdując zabawnie. Naprawdę prześmieszne. Oprócz podatku przydałby się obowiązkowy zakup oleju... do głowy.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane