• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Za tydzień Londyn bliżej

22 marca 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Loty z Gdańska na Maderę od października 2024
Dokładnie za tydzień o 12:50 wystartuje z Gdańska pierwszy od wielu miesięcy samolot, który poleci prosto do Londynu. Tym razem stolicę Pomorza ze stolicą Wielkiej Brytanii połączyły pierwsze polskie tanie lotnicze Air Polonia. W każdy poniedziałek i piątek w obie strony na tej trasie będzie można podróżować nowoczesnym Boeingiem 737-400, który jednorazowo zabiera na pokład do 168 pasażerów. Za najtańszy bilet w jedną stronę zapłacimy zaledwie 110 zł (łącznie z podatkami i opłatami lotniskowymi), podczas gdy jeszcze całkiem niedawno przelot z Gdańska do Londynu kosztował nawet dziesięciokrotnie więcej.

Bilety Air Polonii najlepiej kupować przez Internet (http://airpolonia.com), na 2-3 miesiące przed planowanym odlotem. Potrzebna nam będzie klasyczna karta kredytowa, ale firma akceptuje także bankowe przelewy. Szczegółowe informacje można uzyskać za pośrednictwem Call Center: (22) 575 00 00, 575 00 55, 575 00 77, albo znaleźć na stronie internetowej przewoźnika. Dokonanie rezerwacji jest równoznaczne z zakupem biletu, a na lotnisko udajemy się z wydrukowanym w domu potwierdzeniem. Jeżeli nie posiadamy drukarki - wystarczy sam numer rezerwacji, a potwierdzenie wydrukują nam przy odprawie służby naziemne.

AirPolonia.com zainaugurowała swoją obecność na Pomorzu 8 grudnia ub.r., kiedy otwarto linię do Warszawy, ale brak spodziewanych efektów zdecydował pod koniec lutego o zawieszeniu krajowego połączenia. Obecnie firma wyraźnie stawia na rozwój siatki połączeń europejskich, na czym zyska nie tylko Gdańsk, ale także kilka innych miast w Polsce. Nowością będą m.in. rejsy z Warszawy do Aten, Brukseli, Frankfurtu, Madrytu, Paryża i Rzymu, z Katowic do Kolonii i Paryża, czy z Wrocławia do stolicy Francji. Oprócz tego już od połowy grudnia 2003 samoloty Air Polonii latają regularnie do Londynu: z Warszawy, Katowic i Poznania. Kilka dni temu polski tani przewoźnik zawarł też pierwsze strategiczne porozumienie ze swoim odpowiednikiem we Włoszech - Volareweb.com (trzecia co do wielkości tania linia w Europie) - obie firmy będą wspólnie oferować tanie bilety na loty z Warszawy i Krakowa do Rzymu, Mediolanu i Wenecji, a także z Paryża do Warszawy.

Sukces tanich linii lotniczych nie zależy jednak tylko od gęstości siatki połączeń czy atrakcyjności taryf. Dużo zależy zmiany nastawienia do zakupów przez Internet, w tym upowszechnienia samego Internetu, popularyzacji wiedzy o samym sposobie podróżowania tanimi liniami. AirPolonia.com dysponuje flotą o średnim wieku około 5 lat, za sterami zasiadają znakomici polscy piloci, a na pokładzie spotkamy zawsze uśmiechnięty personel w atrakcyjnych mundurach. Internetowe transakcje przeprowadzane przy zakupie biletów zabezpiecza znane i sprawdzone centrum autoryzacji eCard (http://www.ecard.pl).

Nie jest także prawdą, że tanie linie lądują za granicą na oddalonych ponad miarę od miast lotniskach i słabo z nimi skomunikowanych. Często bowiem port docelowy samolotów Air Polonii różni od tradycyjnego jedynie numer terminalu (np. Paryż), a gdy tak jak w przypadku Londynu jest to całkiem inne lotnisko - Stansted (http://www.baa.com/main/airports/stansted/), to położone jest mniej więcej w takiej samej odległości od centrum jak większość europejskich portów lotniczych, także znane Polakom, zatłoczone i nie zawsze przyjazne, Heathrow. Lotnisko Stansted, skąd już za tydzień dolecimy prosto z Gdańska, obsługuje 26 tanich linii z całej Europy (aż 105 portów docelowych) i 16 milionów pasażerów rocznie, których wymagania z pewnością nie są mniejsze od naszych. Do centrum Londynu dowiezie nas stamtąd bezpośrednio za 13 funtów i w ok. 45 minut szybka kolejka Stansted Express, która kursuje co kwadrans.

Tanie linie lotnicze zaczęły się pojawiać pod koniec minionego wieku w odpowiedzi na zapotrzebowanie rynku, na którym podróże lotnicze przestawały być stopniowo luksusem dostępnym tylko dla nielicznych. Rezygnacja m.in. z bezpłatnie serwowanego na pokładzie posiłku, uczyniła bilety jeszcze tańszymi, a przez to bardziej osiągalnymi np. dla młodzieży. W Polsce kieszeń potencjalnego klienta linii lotniczych jest jeszcze uboższa. Z tym wyzwaniem jako pierwsza zmierzyła się AirPolonia.com i liczyć wypada, że jej konsekwencja rzeczywiście zaowocuje popularyzacją podniebnych wojaży, bo że Polacy podróżować lubią, przekonywać nikogo nie trzeba.

Firma dba nie tylko o poszerzanie oferty, ale także dostarcza swoim obecnym i przyszłym pasażerom niezbędnej informacji. Już w piątek, 26 marca w południe, na pytania internautów odpowiadać będzie gdański przedstawiciel AirPolonia.com - Michał Zarzycki. Zapraszamy na czat.

Opinie (156)

  • No tak ico

    Ale jak już mówiłem, nie każdy ma dostęp do IC. Dla mnie najszybsze połączenie z Wawą to PKP do Gdańska (2,5 godz.) i LOT do Wawy. Czyli w sumie coś około 3,5 godzin. Z tym, że to strasznie drogo wychodzi :(

    • 0 0

  • jasiu. myślałem, ze już dawno poleciałeś:))

    ale jak masz problemy to skorzystaj może z usług solidnego i sprawdzonego przewoźnika "aerofłota":)

    • 0 0

  • Jasiu Pytalski

    Co ???
    2,5 godz. Słupsk - Trójmiasto to może być.
    Ale 1 godzina z Trómiasta do W-wy. To chyba reklama airpoloni. Mocno przesadziłeś

    • 0 0

  • Bolo

    Dokładnie się nie orientuję ile samolot z Rębiechowa leci na Okęcie, gdyż jeszcze nie miałem okazji tym lokalnym leciec, ale wydawało mi się, że koło godziny. Za miesiąc mam ważną sprawę w Stolycy i chciałem się skusić na tą Air Polonie, a tu nagle taka maniana - wszystkie loty odwołali :( No nic, zostaje pospieszny pociag i ponad 7 godzin w zimnym i brudnym przedziale :(

    • 0 0

  • Jasiu Pytalski

    Bardzo dawno temu a może i dawniej gdy korzstanie z usług LOTU było dostępne dla przeciętnego obywatela leciałem z Rębiechowa do stolycy. Z Wrzescza dojazd autobusem nr 162 /taki kiedyś jeździł no nie Gallux/ do lotniska - 30 minut, odprawa 45 minut, przelot ruskim TU-134 - 35 minut, oczekiwanie na bagaż - 30 minut, dojazd z Okęcia do Centrum - 1 godzina. Więc zsumuj i zobacz ile wyjdzie!!!

    • 0 0

  • nie przesadzaj jasieńku
    6,5 godzin jechał osobowy w 1960
    3,5 jechał "kaszub" z gdańska do wawy wsch
    lubiłem ten express bo do wawy nie stawał juz od gdańska i jak sie nie miało biletu, to i tak nie szło gościa wysadzić
    konduktor zwyczajowo brał połowę ceny biletu w łape i dawał swój przedział:)
    ech, to se ne wrati

    • 0 0

  • bolo
    nie uwzgledniłeś że często gęsto leciało się najpierw na tempelhoff a dopiero do wawy:))

    • 0 0

  • Ok, Bolo

    Ale mi chodziło o sam czas przelotu odejmując dojazd do lotniska i odprawę. Z tym faktycznie wychodzi dłużej, ale i tak krócej niż 7 godz. 17 min., bo tyle jedzie dokładnie pośpiech o 11:55 ze Słupska.

    • 0 0

  • no i teraz sie wydalo...

    dlaczego te koleje w Polsce tak "zle stoja" - niektorzy je sprywatyzowali przed czasem...

    • 0 0

  • Taa, Gallux

    Swego czasu LOT czytało się jak Lot On Tempelhof
    Ale tu uz se newrati
    Ale fakt, kiedyś KASZUB jako zwykły ekspres z Gdańska Gł. do W-wy jechał 3 godz. 20 min a teraz IC ponad 4 godz. Postęp w PKP no nie?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane