- 1 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (196 opinii)
- 2 Jak zmieniał się cmentarz na Westerplatte (44 opinie)
- 3 Złe parkowanie nie pozwoliło posprzątać ulic (141 opinii)
- 4 Prokuratura już nie chce ścigać Nergala (335 opinii)
- 5 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (187 opinii)
- 6 Jarmark św. Dominika startuje w sobotę (172 opinie)
Zabawy z bronią na gdyńskim cmentarzu
Policjanci wezwani do mężczyzny przechadzającego się z wiatrówką po cmentarzu więcej uwagi poświęcili osobie, która ich o tym zawiadomiła.
W niedzielę wieczorem, pan Tomasz spacerował wraz z kolegą po cmentarzu żołnierzy radzieckich przy ul. Legionów w Gdyni. W pewnym momencie pomiędzy nagrobkami dojrzał dwie młode osoby, z których jedna trzymała długą broń.
- Na pierwszy rzut oka nie było widać, czy jest to broń myśliwska, czy wiatrówka. To jednak bez znaczenia, ponieważ w pewnym momencie zauważyliśmy, że tę broń wycelowano w naszym kierunku - opowiada pan Tomasz.
Natychmiast wezwał policję, która pojawiła się na cmentarzu dość szybko, bo po ok. 10 minutach. Zanim jednak policjanci nadjechali, młodzi ludzie ze strzelbą - mężczyzna i kobieta - strzelali do ptaków w pobliskich drzewach oraz do nieruchomego celu.
Funkcjonariusze wylegitymowali osoby z - jak się okazało - wiatrówką, po czym ich uwaga skupiła się na panu Tomaszu. Poinformowano go, że "osoby z wiatrówką zostały pouczone i na tym sprawa się zakończy." - Policjant oznajmił, że polskie prawo nie zakazuje używania nieostrej broni w miejscu publicznym. Jak to możliwe, zwłaszcza w miejscu, gdzie spoczywają ludzie, którzy stracili życie podczas wojny i obrony Gdyni? - denerwuje się pan Tomasz.
Kiedy podzielił się z policjantem swoimi wątpliwościami, funkcjonariusz zażądał aby i on, i jego towarzysz się wylegitymowali. - Straszył nas, że jeśli tego nie zrobimy, zostaniemy przewiezieni na komendę, gdzie każdy z nas otrzyma mandat w wysokości 500 zł - relacjonuje pan Tomasz. Dodaje, ze czuł się zażenowany całą sytuacją, zwłaszcza, że w czasie sporu z policjantami zbliżyły się osoby z wiatrówką i przysłuchiwały się awanturze.
Ostatecznie świadkowie zabawy z wiatrówką podali swoje dane i poprosili funkcjonariuszy o podanie służbowych numerów. Jeden miał go podać, a drugi stwierdzić, że nie musi tego robić.
O wyjaśnienie sprawy poprosiliśmy gdyńską policję.
- Opis zdarzenia potraktowaliśmy jak oficjalna skargę. Zgodnie z przepisami, mamy miesiąc, aby się do niej ustosunkować. Jednak zbadamy sytuację i jak najszybciej wyjaśnimy sprawę - powiedziała nam aspirant sztabowy Hanna Kaszubowska, rzecznik prasowy gdyńskiej policji.
Opinie (115) 2 zablokowane
-
2008-05-13 08:27
skąd mogli wiedzieć czy to wiatrówka (4)
Ja nie zorientowalabym sie czy ktoś mierzy do mnie z wiatrówki, czy z prawdziwej broni... nasza policja to jakiś puppet show.. niczego nie potafią zrobić jak nalezy.. to co mamy teraz bać się bandziorów i policjantów? SUPER!
- 0 0
-
2008-05-13 10:48
NIE - przyjechali, powiedzili że wiatrówka (gładkolufowa o sile MAX 17J (dżuli)), no i tu Pan Tomek kończy swoją rolę (kończy ją nawet wcześniej przy wezwaniu policji) i nie ma nic do gadania. Jak Ty byś się czuł kiedy robisz coś legalnie a jakiś futiat ciśnie żeby Cię zamkneli czy coś?
- 0 0
-
2008-05-13 15:44
(1)
Wiatrówka, z której wystrzelone śruciny mają energię kinetyczną (nie moc, jak pisał ktoś inny) mniejszą niż 17 J, nie jest bronią w rozumieniu ustawy o broni i amunicji. Osoby strzelające nie popełniły żadnego wykroczenia. Natomiast osoba wzywająca policję nie wylegitymowała się, tym samym powinna być pociągnięta do odpowiedzialności za utrudnianie czynności służbowych.
- 0 0
-
2008-05-13 17:40
Jeżeli prawdą jest, ze strzelano do zwierząt, tu ptaków, to jest to natychmiastowo karalne i jeśli policjanci otrzymali taką informację od p. Tomasza i nie zareagowali, powinni dostać po dupach. Swoją drogą, znowu pobłażanie, źle to rokuje, wcale się nie dziwię, że Gdynia ma w kraju opinię bardzo niebezpiecznego miasta.
- 0 0
-
2008-05-13 18:40
policja w gdyni
dokładnie napisze to co kolega , gdynia jest beznadziejna jeśli chodzi o policjie, dziwie sie że nikt z gory nic nie robi w tej sprawie,,,, byłem swiadkiem na dworcu św. maxia gdzie 2 kolesi biło sie po mordzie a 15m dalej stał patrol, który na widok tego zmył sie z peronu!!!
trzeba było postać i posłuchać jak ludzie jechali na policje :), jak zobacze kiedyś gline ktory dostaje w p...... to nic nie zrobie udam ze mnie nie ma,,,, pozdrawiam- 0 0
-
2008-05-13 08:27
Kto mieczem wojuje (1)
od miecza ...............
;)- 0 0
-
2008-05-13 15:29
Kto mieczem wojuje od pochwy ginie
- 0 0
-
2008-05-13 08:28
żenada nic więcej
- 0 0
-
2008-05-13 08:29
cala prawda o skutecznej policji:((
Oto właśnie prawda o polskiej -skutecznej policji żenada
- 0 0
-
2008-05-13 08:30
PAINT BALL ???
:D
- 0 0
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2008-05-13 08:37
!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (5)
Ludzie proszę was a co miała zrobić POLICJA w Polsce noszenie wiatrówki jest legalna, a skoro żyjemy w państwie prawa to jakiej reakcji oczekiwaliście.
- 0 0
-
2008-05-13 09:22
groźba bezprawna
wycelowanie broni nawet wiatrówki może stanowić przestępstwo tzw. groźba bezprawna, w tym przypadku ofierze przestępstwa grożono (skutecznie zresztą) użyciem broni, uszkodzeniem ciała lub śmiercią. Bez znaczenia jest fakt, że była to wiatrówka (ta również może skutecznie uszkodzić ciało człowieka) chodzi o to, że użyty przedmiot przypominał broń ostrą. Policjanci skupili się na legalności posiadania broni, a nie na tym co z z nią robiono.
- 0 0
-
2008-05-13 10:18
Czy legalne jest strzelanie do wszystkich zwierząt
albo czy wiatrówka nie jest w stanie wyrządzić krzywdy człowiekowi?
- 0 0
-
2008-05-13 14:05
strzelanie do zwierząt
Czy strzelanie do zwierząt nie jest karalne???
No chyba że ptaki to nie zwierzęta i można sie na nich znęcać!? A jeżeli to zwierzęta to osobą które miały legalną wiatrówkę powinno się aresztować. Za znecanie się nad zwierzętami grozi o 6 miesięcy do 2 lat. Może się myle :)- 0 0
-
2008-05-13 17:21
legal?
NOSZENIE wiatrówki jest legalne, ale strzelanie do ptaków (o czym napisano w artykule) już nie. I właśnie z tego powodu powinna interweniować policja.Ale wiadomo - niska społecznie szkodliwość... Ot, tzw. prawo
- 0 0
-
2008-05-14 09:05
!!!!!!!!
przynajmniej mogłaby poważnie potraktować ludzi którzy się wystraszyli, nie wspominając o byciu milszym...
a tym od wiatrówki reprymenda to za mało!!! powinni dostać mandat za straszenie ptaszków :))- 0 0
-
2008-05-13 08:37
miejsce pamięci narodowej-wstyd (1)
Kilka dni wcześniej była tam uroczystość upamiętniająca ofiary wojny. Odbywała się tam uroczysta zmiana warty z kompanią reprezentacyjną Marynarki Wojennej-Składano wieńce i kwiaty od prezydenta miasta,ambasad i rady miasta Gdyni-TO JAKIś żART żE POLICJA NIE ZAREAGOWAłA NA ZNIEWAGę MIJCA O TAKIM ZNACZENIU!!
- 0 0
-
2008-05-13 11:26
Pamici narodowe-zaloby itd
Witam, wiecie jak jestesmy spostrzegani w oczach innych krajów? Jak ciagle uzalajace sie nad soba panstwo po wojnie itd, itp. Wszedzie bylyu mordesrstwa, zabijali ludzi n awojnie..ale tylko polacy ciagle sa w zalobie i dla grobow posiwecili by miliony hektarow .
ROzumiem wszytko ale ludzie trzeba sie otrzasnac z zaloby i zyc dalej jak inne kraje.
przestanmy budowac pominiki rozwijajmy panstwo, drogi , budynki, szkoły, place zabaw.
A codo policjantow to mieli racje. Byc moze owi ludize z wiatrowka ploszyli ptaki zeby nie sr..y na groby. Pomysleliscie? to samo robie u siebie na dzielnicy zeby te cholerne golebie nie s****y po autach.
Andrzej- 0 0
-
2008-05-13 08:44
??
kogo to obchodzi??
- 0 0
-
2008-05-13 08:46
CHORE (4)
Debilizm jakich mało-prawo w tym kraju jest przekręcone na opak-karze się pokrzywdzonych, a puszcza wolno przestepców. Chore-nic tylko wziąźc plecack amunicji, wyjść na ulice i wszystkich wystrzelać, na końcu siebie. Może póxniej powtsanie jakies mądrzejsze społeczeństwo ;/
- 0 0
-
2008-05-13 10:30
(2)
idioto z wodoglowiem to nie byla bron, to nie byla amunicja i to nie byli przestepcy GLUPCZE!
- 0 0
-
2008-05-13 10:55
;)
Dzieki ;)
- 0 0
-
2008-05-13 11:07
dopiero jak zaczną strzelać do ludzi to się ruszą?
- 0 0
-
2008-05-13 15:48
Jakich przestępców!?
Głupkiem i nieukiem był pacan, który doniósł na posiadaczy wiatrówki. Inna sprawa, ze tamtym nie wolno było strzelać do ptaków ( o ile to rzeczywiście robili, bo może tylko celowali) ani mierzyć do ludzi - to budzi strach i jest niebezpieczne. Policjanci zrobili wszystko prawidłowo i bardzo dobrze i znakomicie, ze zabrali się tez za tego osła, który z byle powodu zawraca głowę funkcjonariuszom i odrywa ich od pilniejszych zdarzeń.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.