- 1 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (61 opinii)
- 2 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (48 opinii)
- 3 Nocny hałas z lotniska. Cenę za rozwój? (125 opinii)
- 4 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (399 opinii)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (125 opinii)
- 6 Trójmiejskie mola, których już nie ma (108 opinii)
W sylwestrowy ranek spacerowicz wyszedł z psem na spacer. Na jednej z polan na Chwarznie znalazł ciało mężczyzny. Zawiadomił policję i pogotowie. Biegły lekarz sądowy stwierdził obrażenia głowy i klatki piersiowej. Ciało zostało przekazane do Zakładu Medycyny Sądowej. Sekcja zwłok wykazała zgon prawdopodobnie wskutek uduszenia.
Nie było jednak wiadomo, kim był zmarły - nie miał żadnych dokumentów. Policja monitorowała wszystkie zgłoszenia o zaginięciach. Rozesłała też do wszystkich jednostek w kraju zdjęcia zamordowanego.
Zagadka rozwiązała się w sobotę rano, kiedy na policję zgłosił się mężczyzna, który powiadomił o zaginięciu swojego ojca. Okazało się, że mężczyzna znaleziony w sylwestra to 63-letni Henryk G. Kiedy syn wrócił z rodziną z sylwestrowego wyjazdu nie martwił się jeszcze nieobecnością ojca, bo ten miał w zwyczaju pracować w nocy. W końcu nieobecność stała się niepokojąca.
Zmarły jeździł taksówką niezrzeszoną. Komendant gdyńskiej policji spotkał się z przedstawicielami korporacji taksówkarskich. Wspólnymi siłami - po kilkudziesięciu minutach - białe audi 80 odnaleziono przy jednym z domów przy ul. Atlasa na Chwarznie. Samochodem zajęli się policyjni eksperci. Sprowadzono policyjnego psa, który niestety nie podjął tropu - prawdopodobnie było zbyt zimno, zbyt dużo śniegu i zbyt dużo czasu minęło od zdarzenia.
Nie wiadomo jeszcze czy dramat rozegrał się wewnątrz wozu czy też na zewnątrz. Zastanawiające jest, że napadnięty taksówkarz miał przy sobie zegarek dobrej marki, a w portfelu pieniądze - nikt ich nie zrabował. Trwa jednak ustalanie czy mimo to, coś zginęło z samochodu. Nieznane są motywy zbrodni.
- Pracujemy nad tym, żeby zatrzymać sprawcę tego zabójstwa. Zwracamy się z prośbą do wszystkich, którzy mogą służyć informacją w tej sprawie - apeluje Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik gdyńskiej policji. - Każda informacja nawet na pozór nieistotna może mieć dla rozwiązania sprawy fundamentalne znaczenie. Gwarantujemy anonimowość.
W tej sprawie uruchomiony został specjalny numer telefonu komórkowego (0606-696-496), przy którym cały czas dyżuruje policjant. Działają także bezpłatne połączenia (112 oraz 997). Można też telefonować do oficera dyżurnego (66-21-222).
- Przygotowujemy cykl szkoleń dla taksówkarzy, z uwagi na to, że jest to zawód wysokiego ryzyka - taksówkarze często stają się ofiarami przestępstw - mówi rzecznik policji. - Chcemy, by nauczyli się, jak ustrzec się niebezpieczeństwa.
- To dobry pomysł - ocenia jeden z gdyńskich taksówkarzy.
- Teraz to strach jeździć, ale co mamy zrobić? Pracy przecież nie ma, a żyć z czegoś trzeba - dodaje drugi. - To co się stało... To mógł być każdy z nas... To jakaś czarna seria.
To czwarte zabójstwo taksówkarza w ciągu miesiąca. Wcześniej zamordowani zostali taksówkarze w Warszawie, Szczecinie i Rydułtowach. Pogrzeb tego ostatniego odbył się w sobotę. W uroczystościach wzięło udział ponad tysiąc osób. Jego dwóch morderców - narkomanów - ujęto. Policja zatrzymała też morderców
taksówkarza ze Szczecina. Grozi im dożywocie.
Opinie (64)
-
2004-01-05 11:05
kombatant
:)
nie masz pojecia jak miło cie tu znowu widzieć :)))- 0 0
-
2004-01-05 11:10
dzieki za ciepłe powitanie i slowa otuchy bo wszędzie żle sie dxzieje
- 0 0
-
2004-01-05 11:11
kombatant :)
pozdrawiam gorąco :)))- 0 0
-
2004-01-05 11:13
ło rany, czy to duch,
czy to naprawdę nasz Kombatant? Pozdrówka....
- 0 0
-
2004-01-05 11:13
mamo poczytaj?
http://info.onet.pl/849193,11,item.html
- 0 0
-
2004-01-05 11:15
witam wszystkich żyjących /tak sie teraz witają ludzie/ bo to ja cały
no troche przybylo kilogramów i broda no wiecie robi lem za pozoranta Saddama a i tak o malo co zlapali by posła Małachowskiego
- 0 0
-
2004-01-05 11:25
a wracając do tematu...
podzielam zdanie tych, co słusznie zauważyli, że władzuchna nam się tak wymieszała ze środowiskami przestępczymi i mafijnymi, że sprawa trudna. Wczoraj pokazali w Superwizjerze, jak w wyniku dziennikarskiego śledztwa UDOWODNILI jednemu z prokuratorów branie łapówki (banknoty znaczone i.t.d.) I CO? DUŻE NIC, bo kolesia chroni...immunitet. Paranoja. Stróż prawa łamie prawo i jest bezkarny. ZAORAĆ!
- 0 0
-
2004-01-05 11:32
niestety Baju nasz kraj śmialo może konkurować z obrazem "Pensjonat dla świrów".
niestety nic se nie zmieni bo do zmian potrzeba jest zmiana ordynacjii wyborczej i paru innych przepisów ,mnie zawsze dziwią fakty jak to posłowie startujący z rękojmi jakiegoś ugrupowania występują z niego i tworzą nowe kółka np. nie zależni /od czego lub od kogo/ bo napewno nie od wyborców -kto glosowl na jaichś niezależnych jak wystawiła ich partia polityczna na kórą sie wypieli- 0 0
-
2004-01-05 11:41
kombatant
ta info na wp.pl juz chyba zdjeli :-)
- 0 0
-
2004-01-05 11:49
Witamy kombatanta po długim zaniku :)
antineutrino, jakby mieli paralizatory to przecież dużej krzywdy nie zrobią, a się obronią - lepiej niż metalową rurką...
co do przestępców u władzy to przecież nigdy się tego nie wypleni, tak zawsze było, jest i będzie - człowiek skromny i uczciwy do władzy się nie wyrywa, czyli pozostają zadufani w sobie kombinatorzy :(- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.