2006-11-01 19:14
a co ja bym zrobiła? w życiu by nie udało mi sie go obronić przed kimkowiek... Nie puścili mnie z klubu znajomi bo sie martwili o mnie... ja chciałam wyjść - wierz mi.
2006-11-01 19:15
ja tam wolę się obawiać :(
2006-11-01 19:18
moze niech nasze wladze zaczna cos z tym robic? dwa tyg temu Bartek teraz Konrad, moze by sie przydal jakis monitoring na kolejki i drogi powrotne z klubow? ile ma sie jeszcze zdarzyc tragedii zeby wreszcie ktos zareagowal?!1
2006-11-01 19:21
KONRAD;( NA ZAWSZE W NASZEJ PAMIECI
2006-11-01 19:23
ok, nie winię Cię - choć być może tak to wygląda...
jak widać - wszystko można interpretować przynajmniej w dwojnasób... takie jest życie
a my, dorośli, martwimy się o was dzieciaki, to wszystko :) a skoro nie da rady inaczej to trzeba potrząsnąć za "wszarz"; tak to wygląda z tej strony :( spróbujcie postawić się w sytuacji rodziców Konrada... mieli syna, puścili go na imprezę i co?? koniec, nie ma, Wszystkich Świętych... czy tego chce większość z was? pewnie nie :) więc przestańcie się popisywać tekstami, że sami siebie będziemy pilnować: g**** prawda !!
2006-11-01 19:29
Ja go znałam...Był zawsze dobry..i byl zawsze przeciwny temu co złe...moim zdaniem nie zasłużył na śmierć..
2006-11-01 19:31
Jak mogło do tego dojść! To był kuzyn mojej kuzynki. czemu nikt mu nie pomógł, napewno ktoś tam był.
2006-11-01 19:36
do dzis sie boje o córke, pomimo ze dawno jest dojrzała
zawsze puszcza nam esemsy choc i to wiele nie pomoże
moja siostra ma na takie sytuacje sentencję
na kogo wypadnie na tego bęc
młodym trudno sie pogodzić zniepotrzebną śmiercią , to normalne, że rodzi sie bunt gdy ginie młody człowiek, ale nic na to nie poradzicie
uważajcie gdzie i z kim...
2006-11-01 19:45
to cala polska. zabijaja ludzi, przestepcy dostaja 25 lat ale co z tego jezeli wychodza za 3 lata. polska jest ok giertych tez
2006-11-01 19:55
Odpuście sobie z osądzaniem Kondrada bo go nie znaliście,tylko bliskie osoby ktore go znały wiedziały że był wesolym,pelnym zycia chłopakiem , ktory wszystkich zarażal usmiechem. Nie rozumiem osób które twierdzą że to jego wina . co w tym zlego poszedł na impreze się wyszaleć może troche wypił jak prawie KAZDY nastolatek .. Czy to jego wina że ktos go potraktowal w tak okrutny sposob ? Może wedlug was najlepiej byłoby nie karać tych besti którzy za nic maja sobie ludzkie zycie,cierpienie i uczucia innych .. Bo to on nie powinien pić i wracać sam tak ? To że został wyrzucony z klubu i kilka innych rzeczy złożyły się w pewną całość.. czysty przypadek .. To mógł byc KAZDY wracający tej nocy z Sopotu. A jeśli to byłoby wasze dziecko ? Też byście je obwiniali ? .. Teraz nic nie ma znaczenia .. wszystko jest nei ważne .Należy odnaleźc i ukarać tych 'ludzi' , zginal kolejny mlody człowiek który przed sobą mial cale życie.To jest najważniejsze.. Nie obwiniajcie go proszę .. Zadajecie tylko jeszcze większy ból jego bliskim .. a on juz jest nie wyobrażalnie wielki.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
