- 1 Ubywa mieszkańców i rozwodów (242 opinie)
- 2 Niespokojna noc na gdańskich drogach (158 opinii)
- 3 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (323 opinie)
- 4 Od środy ruch wahadłowy na ul. Puckiej (15 opinii)
- 5 Reklamy wideo na przystankach w Gdyni (65 opinii)
- 6 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (868 opinii)
Żagle w Gdyni bez terminu
Komandorzy klubów obawiają się, że tradycyjny termin spuszczenia łódek na wodę będzie przesunięty. Jerzy Sawicki z Yacht Klubu Polskiego przyznaje, że planował przeprowadzić całą operację najpóźniej do 20-ego kwietnia.
- Chodzi o to, że cały czas nie zakończono jest prac remontowych w marinie. Niestety obecny stan robót nie wskazuje na możliwość przeprowadzenia wodowań w typowej dla nich porze. - powiedział komandor. Dodał, że jeszcze przed tym powinna być zamontowana słodka woda przy slipach, gdzie będą cumowały łódki regatowe. - Konieczne są też specjalne kładki przy slipie betonowym, bo obecnie zawodnik nie wejdzie suchą nogą do łódki. W takim stanie, jak teraz, żeglarz już przy zejściu na trening jest mokry i wychłodzony - twierdzi zniecierpliwiony Sawicki. Jego zdaniem marina to obecnie katastrofa.
Spokojnie na te zarzuty reaguje zarządzający przystanią szef Gdyńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Jerzy Jałoszewski. Wyjaśnia, że w marinie rozpoczyna się procedura odbioru poszczególnych prac. - Nie przewiduję czarnego scenariusza. Jest tylko pytanie jak szybko wykonawcy będą mogli usunąć usterki - zastrzega Jałoszewski.
Na razie w żeglarskiej wizytówce Gdyni znany jest cennik. Jednodniowe cumowanie ma kosztować w tym - nie rozpoczętym jeszcze - sezonie 3,5 zł od każdego metra kadłuba. Za kolejne doby postoju możliwe są zniżki. Natomiast samo zwodowanie jachtu to 70 zł od sztuki.
Opinie (35)
-
2006-04-05 23:34
no tak, a szczurek buduje sobie do domciu na wiczlino droge na skroty; zazdroszcze jego sasiadom, ja od 4 ech lat taplam sie w blocie po pas i nie moge doprosic sie drogi.......ech demokracja
- 0 0
-
2006-04-05 23:41
Tak dobrze żarło
i zdechło. Oj, oj, ojjjjj.....
- 0 0
-
2006-04-05 23:45
Która to panie Szczurek pańska porażka?
Jak zwykle w takich przypadkach napewno Wojtuś jest bez winy, wszystkiemu winien kozioł ofiarny - Jałoszewski. Za to jak przecinają setną wstęgę lub wkopują tysięczny kamień węgielny pod smażalnię na Skwerze ojcem sukcesu jest Szczurek.
- 0 0
-
2006-04-05 23:48
Dajcie spojkój Szczurkowi - lepiej pojeździć na PISowcach, którzy blokują budowę A1
Oto fragment wczorajczego Pulsu Biznesu:
"Firma nie ma pieniędzy, bo resort transportu zwleka z sygnowaniem wniosku o kredytową transzę. Efektem może być wstrzymanie budowy.
Jutro Jerzy Polaczek, minister transportu i budownictwa, ma osobiście przyjrzeć się budowie autostrady A1 z Gdańska do Nowych Marzów blisko Grudziądza. Co zobaczy? Prace budowlane trwają, ale coraz bardziej realne jest ich zaprzestanie. Gdańsk Transport Company (GTC — koncesjonariusz trasy) ma kłopot z finansowaniem. Winą za to obarcza Ministerstwo Transportu i Budownictwa (MTiB)."
Czyżby to była zemsta na mieszkańcach 3miasta za popieranie Platformy?
Czy ogólna tendencja do blokowania wszelkich inwestycji w kraju przez PIS?- 0 0
-
2006-04-06 00:42
precz z PIS
tak naprawde to budowa A1 byla realna z kazda inna partia procz PiSuarów. Przykre ale prawdziwe, te kaszaloty beda bojkotowac wszystko co sie da, nawet to o czym zupelnie nie maja pojecia.
- 0 0
-
2006-04-06 08:31
Szczurek propagandzista
Gdynia jest lepsza !!!. to widac słychac i czuć. Ach czuć!!!
- 0 0
-
2006-04-06 08:59
przecież już połowę zrobili.... a SZCZUREK out!!!!
cały remont był robiony skandalicznie (zeszły rok cały był zamknięty dla mariny) - zamiast częściami robili wszystko na raz i powoli...
a teraz czemu niby nie można otworzyć - przecież wstęgi przecinali, został do remontu tylko kąt marynarki wojennej
co tu się dzieje w tej Gdyni???- 0 0
-
2006-04-06 10:24
A która to jest ta ulica Szczurkowa ?
jeśli można spytać?
- 0 0
-
2006-04-06 10:47
jak to w Gdyni bywa
Najpierw huczne imprezy, przecinanie wstęg a w efekcie kolejny gniot. Już nie wspomnę, że ta cała marina to jeden wielki bubel żeglarski - niepraktyczna i nieprzyjazna. O wykonaniu nie wspomnę bo szkoda pisać. W kazdym normalnym mieście sprawa dawno znalazła by sie na biurku u prokuratora, w Gdyni prawo nie działa. Tu wszyscy trzęsą portkami przed możnowładcą byłym sędzią Sądu Rejonowego i dlatego takie marnotrastwo jest tolerowane. Spytam jeszcze ile kolejna popsuta zabawka pana Szczurka będzie nas kosztować? Podobno UE też przyglada się tej chybionej inwestycji, czyli co oddajemy kasę? Szykuje się niezły pasztet na sezon.
- 0 0
-
2006-04-06 11:32
Szczurek wybuduje drogę do swojego domu i puści na nią jednego ze swoich kilknastoletnich niebiesko-białych jelczomercedesów.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.