• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Żagle w Gdyni bez terminu

(boj)
6 kwietnia 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Sezon żeglarski w Gdyni jest zagrożony - alarmują armatorzy jachtów z miejskiej mariny. Wszystko dlatego, że miało być lepiej. Gdyńska przystań jest bowiem remontowana za grube, w tym europejskie pieniądze.

Komandorzy klubów obawiają się, że tradycyjny termin spuszczenia łódek na wodę będzie przesunięty. Jerzy Sawicki z Yacht Klubu Polskiego przyznaje, że planował przeprowadzić całą operację najpóźniej do 20-ego kwietnia.

- Chodzi o to, że cały czas nie zakończono jest prac remontowych w marinie. Niestety obecny stan robót nie wskazuje na możliwość przeprowadzenia wodowań w typowej dla nich porze. - powiedział komandor. Dodał, że jeszcze przed tym powinna być zamontowana słodka woda przy slipach, gdzie będą cumowały łódki regatowe. - Konieczne są też specjalne kładki przy slipie betonowym, bo obecnie zawodnik nie wejdzie suchą nogą do łódki. W takim stanie, jak teraz, żeglarz już przy zejściu na trening jest mokry i wychłodzony - twierdzi zniecierpliwiony Sawicki. Jego zdaniem marina to obecnie katastrofa.

Spokojnie na te zarzuty reaguje zarządzający przystanią szef Gdyńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Jerzy Jałoszewski. Wyjaśnia, że w marinie rozpoczyna się procedura odbioru poszczególnych prac. - Nie przewiduję czarnego scenariusza. Jest tylko pytanie jak szybko wykonawcy będą mogli usunąć usterki - zastrzega Jałoszewski.

Na razie w żeglarskiej wizytówce Gdyni znany jest cennik. Jednodniowe cumowanie ma kosztować w tym - nie rozpoczętym jeszcze - sezonie 3,5 zł od każdego metra kadłuba. Za kolejne doby postoju możliwe są zniżki. Natomiast samo zwodowanie jachtu to 70 zł od sztuki.
(boj)

Opinie (35)

  • Bolo

    Ciesze sie, że przebudowuje sie port yachtowy, pamietam co sie działo w PRL, gdy miały się odbyć, chyba w tamtym okresie najwieksze regaty "Operation Sail Gdynia" za żelazna kurtyna, a mocno to zapamietałem, poniewaz w tym okresie zdawałem i otrzymałem patent sternika.
    Bolo, wpisem swym stajesz na rowni z kibicami wiadomej ci drużyny, choc ceniłem cie dużo wyżej.
    Gdynia powstała jako miasto z marzeń prawdziwych Polaków i jesli można nazwac cudem, że znależli sie tacy ludzie jak inż.Tadeusz Wenda, Kazimierz Porębski, Eugeniusz Kwiatkowski, a i Stefan Żeromski, czy nawet Franciszek Sokoł, który w okresie krotkiego czasu międzywojennego, miasto wzrosło z ok.40 do 120 tys. mieszkańców. I jeszcze jedno, gdy stwierdzono korupcje w przedwojennej policji wymieniono ją całkowicie (od razu) na poznanska, pokaż mi dzisiaj czy zrobiłaby to prawica czy lewica. Widzisz chłopie w Gdansku co sie dzieje z edukacja i sportem nie wspomne o innych(przetargi na samochody SM, koncert JMJ,wydz.), a wszystko przed nami.
    Wiec prosze cie, nie pisz bzdur godnych szowinisty.

    • 0 0

  • pikl

    ktos kwestionował żeglarskie tradycje i osiągnięcia gdyni

    • 0 0

  • Waszka

    Pisałem jedynie o Żeromskiego "szklanych domach"
    a swoją drogą to dobre z bylecajstwa robić sztukę...
    jak czyni to Gdynia

    • 0 0

  • "szklanych domach"

    Współczuje Ci jeśli nie masz marzeń, bo wszystkie moje myśli i uczucia, radości i cierpienia, aspiracje i pragnienia nie są tylko wynikiem fizjologicznej aktywności mózgu, ale niepoprawnym optymizmem.
    Przytoczyłem Ci zaledwie kilku wielkich ludzi Gdyni, i chyba nie chodzi tu o to, im więcej pomników i medali tym mniej autorytetów.

    • 0 0

  • prawda, zapomniałem dodać - kryzys światowy nabierze ogromnych rozmiarów gdy w Gdyni nie rozpocznie się w terminie sezon żeglarski...
    nie będzie szwanc-parady, fajerwerków i kolejnej okazji do zareprezentowania gamby Szczurowatego w TV...

    • 0 0

  • Waszka

    Słusznie podkreśliłeś okres międzywojenny dla Gdyni - bo był to faktycznie złoty okres i najlepszy w rozwoju miasta.
    Polaka po uzyskaniu niepodległości i dostępu do morza wykorzystała to w znakomity sposób. Wybudowano w owym czasie najnowocześniejszy port na Bałtyku, doprowadzono linię kolejową.
    I się skończyło.
    I daruj sobie - ale jak czytam o pierdołach w stylu problem z sezonem żeglarskim, to zdaje się że Gdynia na prawdę nie ma innych kłopotów!

    • 0 0

  • problem z opóźnieniem oddania mariny o kilka tyg czy kilka dni to błachostka porównując problemy sąsiadów - odbudowa wyspy spichrzów opóźnia się o 60 lat, tramwaj na chełm o 25 lat, o budowie hali słyszymy już od kilku.
    gdyby polskie miasta miały tylko dakie problemy to bylo by naprawde dobrze

    • 0 0

  • Bolo

    a co tak naprawde wybudowalismy w Gdansku? Nowe dzielnice, tak od komuny nic specjalnie sie nie zmieniło, Port Północny i co dalej..? Nawet z autostrada PiS ma kłopoty
    A Gdynia to nie sukces tylko wybrzeża tylko Polski przedwojennej a nawet Europy.

    • 0 0

  • Bolo,

    ułóż rownanie, 80 lat Gdyna i ponad 1000 letni Gdansk, we wszystkich dziedzinach i zobacz co Ci wyjdzie?
    Yachting mozesz wyłączyć!

    • 0 0

  • a szcziurowaty jest doradcą pisuarów

    to jedno dno

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane