- 1 Ubywa mieszkańców i rozwodów (243 opinie)
- 2 Niespokojna noc na gdańskich drogach (158 opinii)
- 3 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (324 opinie)
- 4 Od środy ruch wahadłowy na ul. Puckiej (15 opinii)
- 5 Reklamy wideo na przystankach w Gdyni (66 opinii)
- 6 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (868 opinii)
Żagle w Gdyni bez terminu
Komandorzy klubów obawiają się, że tradycyjny termin spuszczenia łódek na wodę będzie przesunięty. Jerzy Sawicki z Yacht Klubu Polskiego przyznaje, że planował przeprowadzić całą operację najpóźniej do 20-ego kwietnia.
- Chodzi o to, że cały czas nie zakończono jest prac remontowych w marinie. Niestety obecny stan robót nie wskazuje na możliwość przeprowadzenia wodowań w typowej dla nich porze. - powiedział komandor. Dodał, że jeszcze przed tym powinna być zamontowana słodka woda przy slipach, gdzie będą cumowały łódki regatowe. - Konieczne są też specjalne kładki przy slipie betonowym, bo obecnie zawodnik nie wejdzie suchą nogą do łódki. W takim stanie, jak teraz, żeglarz już przy zejściu na trening jest mokry i wychłodzony - twierdzi zniecierpliwiony Sawicki. Jego zdaniem marina to obecnie katastrofa.
Spokojnie na te zarzuty reaguje zarządzający przystanią szef Gdyńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Jerzy Jałoszewski. Wyjaśnia, że w marinie rozpoczyna się procedura odbioru poszczególnych prac. - Nie przewiduję czarnego scenariusza. Jest tylko pytanie jak szybko wykonawcy będą mogli usunąć usterki - zastrzega Jałoszewski.
Na razie w żeglarskiej wizytówce Gdyni znany jest cennik. Jednodniowe cumowanie ma kosztować w tym - nie rozpoczętym jeszcze - sezonie 3,5 zł od każdego metra kadłuba. Za kolejne doby postoju możliwe są zniżki. Natomiast samo zwodowanie jachtu to 70 zł od sztuki.
Opinie (35)
-
2006-04-06 13:37
Bolo
Ciesze sie, że przebudowuje sie port yachtowy, pamietam co sie działo w PRL, gdy miały się odbyć, chyba w tamtym okresie najwieksze regaty "Operation Sail Gdynia" za żelazna kurtyna, a mocno to zapamietałem, poniewaz w tym okresie zdawałem i otrzymałem patent sternika.
Bolo, wpisem swym stajesz na rowni z kibicami wiadomej ci drużyny, choc ceniłem cie dużo wyżej.
Gdynia powstała jako miasto z marzeń prawdziwych Polaków i jesli można nazwac cudem, że znależli sie tacy ludzie jak inż.Tadeusz Wenda, Kazimierz Porębski, Eugeniusz Kwiatkowski, a i Stefan Żeromski, czy nawet Franciszek Sokoł, który w okresie krotkiego czasu międzywojennego, miasto wzrosło z ok.40 do 120 tys. mieszkańców. I jeszcze jedno, gdy stwierdzono korupcje w przedwojennej policji wymieniono ją całkowicie (od razu) na poznanska, pokaż mi dzisiaj czy zrobiłaby to prawica czy lewica. Widzisz chłopie w Gdansku co sie dzieje z edukacja i sportem nie wspomne o innych(przetargi na samochody SM, koncert JMJ,wydz.), a wszystko przed nami.
Wiec prosze cie, nie pisz bzdur godnych szowinisty.- 0 0
-
2006-04-06 13:53
pikl
ktos kwestionował żeglarskie tradycje i osiągnięcia gdyni
- 0 0
-
2006-04-06 14:10
Waszka
Pisałem jedynie o Żeromskiego "szklanych domach"
a swoją drogą to dobre z bylecajstwa robić sztukę...
jak czyni to Gdynia- 0 0
-
2006-04-06 14:36
"szklanych domach"
Współczuje Ci jeśli nie masz marzeń, bo wszystkie moje myśli i uczucia, radości i cierpienia, aspiracje i pragnienia nie są tylko wynikiem fizjologicznej aktywności mózgu, ale niepoprawnym optymizmem.
Przytoczyłem Ci zaledwie kilku wielkich ludzi Gdyni, i chyba nie chodzi tu o to, im więcej pomników i medali tym mniej autorytetów.- 0 0
-
2006-04-06 14:38
prawda, zapomniałem dodać - kryzys światowy nabierze ogromnych rozmiarów gdy w Gdyni nie rozpocznie się w terminie sezon żeglarski...
nie będzie szwanc-parady, fajerwerków i kolejnej okazji do zareprezentowania gamby Szczurowatego w TV...- 0 0
-
2006-04-06 14:51
Waszka
Słusznie podkreśliłeś okres międzywojenny dla Gdyni - bo był to faktycznie złoty okres i najlepszy w rozwoju miasta.
Polaka po uzyskaniu niepodległości i dostępu do morza wykorzystała to w znakomity sposób. Wybudowano w owym czasie najnowocześniejszy port na Bałtyku, doprowadzono linię kolejową.
I się skończyło.
I daruj sobie - ale jak czytam o pierdołach w stylu problem z sezonem żeglarskim, to zdaje się że Gdynia na prawdę nie ma innych kłopotów!- 0 0
-
2006-04-06 15:04
problem z opóźnieniem oddania mariny o kilka tyg czy kilka dni to błachostka porównując problemy sąsiadów - odbudowa wyspy spichrzów opóźnia się o 60 lat, tramwaj na chełm o 25 lat, o budowie hali słyszymy już od kilku.
gdyby polskie miasta miały tylko dakie problemy to bylo by naprawde dobrze- 0 0
-
2006-04-06 15:24
Bolo
a co tak naprawde wybudowalismy w Gdansku? Nowe dzielnice, tak od komuny nic specjalnie sie nie zmieniło, Port Północny i co dalej..? Nawet z autostrada PiS ma kłopoty
A Gdynia to nie sukces tylko wybrzeża tylko Polski przedwojennej a nawet Europy.- 0 0
-
2006-04-06 15:38
Bolo,
ułóż rownanie, 80 lat Gdyna i ponad 1000 letni Gdansk, we wszystkich dziedzinach i zobacz co Ci wyjdzie?
Yachting mozesz wyłączyć!- 0 0
-
2006-04-06 16:08
a szcziurowaty jest doradcą pisuarów
to jedno dno
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.