- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (376 opinii)
- 2 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (215 opinii)
- 3 Rekordzista dostał 5 mandatów (71 opinii)
- 4 Były senator PiS trafił do więzienia (344 opinie)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (51 opinii)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (249 opinii)
Zagrożenie w cieniu Bazyliki Mariackiej: zniknął płot wokół głębokiego wykopu
Do głębokiego wykopu tuż przy Bazylice Mariackiej gdańszczanie zdążyli się już przyzwyczaić. Czy teraz będą musieli pogodzić się, że kilkumetrowa dziura nie jest niczym ogrodzona?
- Widziałem jak robotnicy je rozmontowali. Teraz nic nie chroni mieszkańców przed wpadnięciem do wykopu - alarmuje nasz czytelnik, mieszkaniec gdańskiego Śródmieścia.
A ewentualny upadek nie byłby niczym przyjemnym: wykop jest głęboki na 4-5 metrów, na jego dnie znajduje się woda, błoto, spomiędzy nich wystają fragmenty odkrytych przez archeologów fundamentów dawnych Ław Mięsnych, czyli budynku, w którym handlowano głównie mięsem. Do tego przez wykop biegną kable i rury infrastruktury miejskiej, wyrosły już krzaki, do jednego z wykopów zwaliło się drzewo.
Kto odpowiada za zabezpieczenie wykopu? We wrześniu ub.r. działkę przy ul. Świętego Ducha 60, o powierzchni niemal 950 m kw., miasto oddało w użytkowanie wieczyste firmie Hotele Gdańskie. Nowy właściciel wylicytował ją na miejskim przetargu za 3 mln 366 tys. zł. Był jedynym oferentem w przetargu i cenę wyjściową przebił o najmniejszą wymaganą wysokość.
Firma może użytkować ten teren przez 99 lat, ale w umowie postawiono wyraźny warunek: użytkownik musi odbudować dawne ławy mięsne. Inwestycja musi zostać zrealizowana (stan surowy zamknięty) do końca października 2012 roku, w innym razie miasto może odebrać użytkownikowi prawo do tej działki.
- Chcemy urządzić tam centrum hotelowo-gastronomiczno-konferencyjne, ze zrekonstruowanymi ławami mięsnymi - mówił tuż po przetargu Bartosz Głowacki, współwłaściciel spółki Hotele Gdańskie, będący jednocześnie współwłaścicielem Hotelu Królewskiego na Ołowiance oraz dwóch klubów w Gdańsku.
Chcieliśmy się dowiedzieć dlaczego nagle zniknął płot otaczający działkę i wykop przy Bazylice Mariackiej. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że ogrodzenie zabrała firma, która dotąd wynajmowała je inwestorowi. Powód: nie płacono jej za wypożyczenie płotu. Tej informacji nie mogliśmy jednak potwierdzić, ponieważ nie udało nam się skontaktować z Bartoszem Głowackim. Od jego współpracowników dowiedzieliśmy się, że przebywa za granicą. Jego telefon nie odpowiadał.
Opinie (97) 4 zablokowane
-
2009-12-02 12:00
Płot pojawia się i znika a dziura zostaje!
Z drugiej strony między Chlebnicką a Mariacką straszy kolejna dziura, a przez ten wykop cała uliczka klesza jest pozapadana. Czy inwestorzy budów mają obowiązek naprawić takie szkody?
- 1 0
-
2009-12-02 13:21
Bartek i Dobromir :-) (1)
Zawsze lubili wystawny styl życia - super auta, kluby, dziewczyny, imprezy, zagraniczne wojaże itd. Na to potrzeba ogromnej kasy, którą w ten czy inny sposób zarabiali. Rzecz jednak w tym, że teraz wierzyciele się obudzili i chłopaki mają problem :-)
- 7 0
-
2009-12-02 23:12
Mama Bartka załatwi i miasto nie będzie egzekwować warunków przetargu!
Idę o zakład, że do 2012 i wiele lat później NIC tam nie powstanie. Ale "miasto może odebrać użytkownikowi prawo do tej działki", więc spokojnie. Nie odbierze.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.