• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niedziela bez handlu trafiła do wyborczych programów

Wioletta Kakowska-Mehring
12 września 2023, godz. 11:00 
Opinie (437)
Najnowszy artykuł na ten temat Czym zajmują się w Sejmie pomorscy posłowie?
Swoją szansę na głosy w wyborach w powrocie do dyskusji o zakazie handlu w niedziele zobaczyły ugrupowania opozycyjne. Swoją szansę na głosy w wyborach w powrocie do dyskusji o zakazie handlu w niedziele zobaczyły ugrupowania opozycyjne.

Ograniczenia w handlu w niedziele stały się tematem w kampanii wyborczej. Trzecia Droga chce przywrócić dwie handlowe niedziele w miesiącu, z kolei Koalicja Obywatelska proponuje całkowite zniesienie zakazu. Czy wyborcy oczekują takich propozycji?



Czy oczekujesz zmian w ograniczeniach handlu w niedziele?

Przypomnijmy, że zakaz handlu w niedziele jest efektem obywatelskiego projektu złożonego w Sejmie jesienią 2016 r. przez Komitet Inicjatywy Ustawodawczej, w którego skład wchodził m.in. NSZZ "Solidarność". Ograniczenia były stopniowo wprowadzane już od 2018 r. Początkowo klienci mogli zrobić zakupy w dwie niedziele w każdym miesiącu. Z każdym rokiem niedziel handlowych było jednak coraz mniej. W tym roku mamy tylko 7, a właściwie 6 i pół, ale o tym potem.

Po co wprowadzono ograniczenia? Według zwolenników regulacji miały one poprawić sytuację małych osiedlowych sklepów i doprowadzić do pewnego ograniczenia ekspansji międzynarodowych sieci, nie powodując jednocześnie redukcji zatrudnienia w sektorze.



Niestety była to jedna z ustaw, która z racji możliwości obchodzenia przepisów musiała być poprawiana. Życie pokazało, że nieprecyzyjne zapisy lub zbyt dużo wyjątków to szansa dla kreatywnych przedsiębiorców. Najsłynniejszym był patent na "punkt pocztowy". Wyłączenie miało pozwolić na pracę dyżurującym punktom Poczty Polskiej, a stało się wyjściem awaryjnym dla sieci handlowych. Punkt pocztowy w sklepie stał się tym samym, czym była reklama piwa bezalkoholowego w mediach. Tam też "puszczano oko" do klienta. Wraz z uszczelnianiem zapisów pojawiały się kolejne pomysły na obejście, był więc patent na wypożyczalnię sprzętu sportowego, kluby czytelnika czy biuro podróży.

Swoją szansę na głosy w wyborach w powrocie do dyskusji o zakazie handlu w niedziele zobaczyły ugrupowania opozycyjne. Trzecia Droga chce przywrócić dwie handlowe niedziele w miesiącu.

- Zniesiemy absurdalny zakaz handlu w niedzielę. Wprowadzimy dwie niedziele handlowe w miesiącu. To nasza gwarancja. Nie może być tak, że dziś 4 tys. małych sklepów jest zamknięte przez ten zakaz - zapowiedział Szymon Hołownia i podkreślił, że firmy handlowe muszą szanować prawa pracowników, dlatego też praca w ostatni dzień tygodnia powinna być m.in. dodatkowo płatna. Oddane mają być też dodatkowe dni wolne za pracę w niedzielę.
Koalicja Obywatelska idzie jeszcze dalej, bo chce całkowitego zniesienia zakazu, ale też postuluje o to, aby każdy pracownik miał zapewnione dwa wolne weekendy w miesiącu i podwójne wynagrodzenie za pracę w dni wolne.



Czy wyborcy chcą dyskusji o handlu w niedziele, czy już nie chcą zmian w tym zakresie? Ostatnio o stosunek do ograniczania handlu w niedziele pytaliśmy w ankiecie w lipcu tego roku. Dla 19 proc. to "bardzo dobre rozwiązanie, bo każdy ma prawo do odpoczynku. Jednak 24 proc. ankietowanych uznało, że "rozumiem intencje, ale nie każdy pracował pod przymusem. Z kolei aż 57 proc. stwierdziło, że ograniczenia "tylko utrudniają życie firmom i klientom". Jak więc widać, pole do dyskusji jest.

A co z obroną małych sklepów osiedlowych? Tylko w pierwszym półroczu zamknięto niemal 500 sklepów spożywczych - wynika z danych wywiadowni Dun & Bradstreet, które podała "Rzeczpospolita". Jeszcze więcej - aż 900 sklepów - w tym okresie zawiesiło swoją działalność. Od 2015 r. liczba sklepów spożywczych spadła o 9 tys. mimo wprowadzenia zakazu handlu w niedzielę i podatku obrotowego na duże sieci.



Wracając jednak do obecnych przepisów i... "6 i pół" niedziel handlowych w tym roku. Najbliższa niedziela handlowa wypadnie 17 grudnia, a potem kolejna 24 grudnia. A zgodnie z ustawą w Wigilię sklepy mogą być czynne tylko do godz. 14. W tej sytuacji w 2023 r. mamy tak naprawdę 6 i pół niedzieli handlowej.

W tej sytuacji handlowcy wystąpili z inicjatywą, aby w tym roku przenieść jedną z niedziel handlowych na 10 grudnia. W zamian za to w niedzielę, 24 grudnia, sklepy byłyby zamknięte.

- Uważamy, że takie rozwiązanie będzie z korzyścią dla wszystkich pracowników handlu. Dzięki wolnej Wigilii poświęcą ten dzień na przygotowanie świąt. Konsumentom z kolei daje to możliwość zrobienia zakupów przed świętami, a przez to rosną też wpływy do budżetu państwa z tytułu podatku VAT - powiedziała Renata Juszkiewicz, prezeska Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji portalowi money.pl.
Rozmowy handlowców z rządem potwierdził minister Waldemar Buda, ale jak na razie nie podjęto żadnych decyzji.

Opinie (437) 9 zablokowanych

  • Co wy chcecie (5)

    Na zachodzie są sklepy zamknięte
    A jeszcze ciekawsze jest to że te sklepy są ich i chcą u nas zarabiać. Macie harować dla nas

    • 8 6

    • Dokładnie tak. Dlatego trzeba pilnować Polski Ryże nieszczęście wróciło (1)

      • 2 6

      • Dokładnie tak. Dlatego trzeba pilnować Polski Ruskie nieszczęście chce zostać.

        Macie harować dla nas... motto PiS, a więc grupy Kacznera

        • 4 1

    • W ktòrych krajach? Bo chyba PiS nie bierze przykładu z Niemiec

      • 4 1

    • Nawet katolickie Włochy, a pispajace swoje (1)

      Otwarte... Bułgaria, Czechy, Dania, Estonia, Finlandia, Irlandia, Węgry, Włochy, Łotwa, Litwa, Holandia, Portugalia, Rumunia, Słowacja, Słowenia i Szwecja.

      • 3 1

      • A gdzie zamknięte?

        • 2 0

  • (1)

    Mam nadzieję, że za kasą i ladą będzie stał Koszerny-Kłamysz i Hamownia. Tusk kłamcą obieca wszystko co chcecie słyszę.
    Bardzo dobrze, że nie ma handlu w niedziele. PiS ma mój głos

    • 8 6

    • Ale to Pinokio ma wyroki za klamstwa

      • 2 1

  • I tak to całe lewackie państwo dziala (2)

    Wchodzi ci taki durny PiS i przyzwyczaja ludzi do dobrego. Dobrze, że nie kombinowali z 4 dniowym dniem pracy, bo to by w ogóle było ciężko odkręcić.
    Przedsiębiorcy powinni mieć prawo robić kiedy im się podoba, a nie sztucznie zakazywać. Jedne co można zrobić to dać pracownikom te 2 wolne niedzielę w miesiącu (oczywiście jak chcą), bo niedziela jest dobrym motywem do zarabiania według kodeksu pracy

    • 2 7

    • Też jestem za tym,żeby wszyscy zapier przez siedem dni w tygodniu. (1)

      Biura,banki,kominiarze,hydraulicy,spawacze.Wszyscy kur.Wolne będą mieli na cmentarzach.

      • 0 0

      • Clownie, to ze pracujesz w niedziele nie znaczy ze pracujesz pozostale 6 dni...

        Nawet sklepy maja "grafik"

        • 0 0

  • Duza strata dla pracujacego wlasciciela

    Nie doszło by do tego gdyby parcodoawcy płacili te 100% za niedzielę a się tego nie trzymali i nie będą sie trzymać.
    Zapraszam za kase mój sklep w handlowe niedzielę ma utarg 12tys. W niehandlowe 30tys.
    To że nie chce im się stać za kasa to wybór właścicieli.
    Duże sklepy i tak zarobią swoje od pon. do sob. A te które mają zniknąć z rynku i tak znikną beż względu na niedzielę.

    • 3 0

  • Kto chce handlu w nd moze otworzyc wlasna Zabke. Tu nie ma zadnego problemu. (1)

    genau

    dokladnie.

    • 4 6

    • Jest i to duży

      Wygooglaj sobie

      • 0 1

  • w Szwecji sklepy supermarkety, IKEA, sklepy ogrodnicze, budowlane, centra handlowe itd sa otwarte

    i jakos nikomu to nie przeszkadza. Sporo Polakow robi zakupy w niedziele, tak samo jak ksiadz polski i jakos im nie przeszkadza to,ze sklepy sa otwarte w niedziele. To klienci powinni decydowac czy otwarte maja byc sklepy a nie politycy.

    • 5 3

  • (1)

    Ciekawe ilu z tych krzyczących że powinien być handel w niedzielę przyszło by w taką niedziele popracować.

    • 4 4

    • Ja z rozkoszą

      • 1 1

  • Nie ma, jak zrobić niedzielę handlową w Wigilię.

    Nie można było zrobić 10 i 17 grudnia? I zdrowiej i wygodniej...

    • 1 2

  • Dzień święty święcić !!! (1)

    Zdecyduj się Dumny Polski Narodzie! W niedzielę mają być otwarte tysiące sklepów , obsługa ma pracować ?
    Czy zaplanowanie potrzeb i produktów na niedzielę oraz zakup ich w sobotę przerasta twoje możliwości ?
    Czy jesteś szlachta co to po 1 piwo w niedzielę pojdziesz
    a stangreci wraz subiektami mają być gotowi na spełnienie życzenia pana ?

    • 3 4

    • ....a stangreci wraz subiektami mają być gotowi na spełnienie życzenia pana ?

      Ależ są.... w Żabkach a nawet na PiS(s)taciach pismajtka.

      Po wycieraniu kolan można po piwo skoczyć.

      • 3 0

  • Otworzyć

    • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane