• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zakonnik z Gdańska z zarzutem wykorzystania 19-latki

Piotr Weltrowski
22 lipca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Mężczyzna, któremu postawiono zarzut wykorzystania seksualnego 19-latki, jest zakonnikiem w klasztorze gdańskich dominikanów. Mężczyzna, któremu postawiono zarzut wykorzystania seksualnego 19-latki, jest zakonnikiem w klasztorze gdańskich dominikanów.

19-letnia kobieta piła piwo z poznanym chwilę wcześniej na ulicy mężczyzną, a następnie poszła z nim do hotelu w centrum Gdańska. Tam zapadła w głęboki sen, podczas którego miała zostać wykorzystana seksualnie. Taki zarzut postawiono 37-letniemu Andrzejowi W., który z nią był. To zakonnik z gdańskiego klasztoru dominikanów. Nie przyznaje się do winy, jednak sąd aresztował go na trzy miesiące.



Jak oceniasz tę sytuację?

19-latka i zakonnik poznali się w czwartek na ulicy. Dosłownie. On jechał motocyklem, ona skuterem. Razem zatrzymali się na światłach i zaczęli rozmawiać. Kobieta nie miała świadomości, iż spotkała się z osobą duchowną - Andrzej W. miał na sobie zwykłe ubranie.

Rozmowę kontynuowali przy piwie. Wieczorem trafili do pokoju hotelowego, który wynajął mężczyzna. Oboje byli pijani. Zdaniem prokuratury, kiedy kobieta zasnęła zmożona alkoholem, 37-latek wykorzystał ją seksualnie bez jej zgody.

Następnego dnia kobieta zgłosiła sprawę na policji. Mężczyznę zatrzymano bez problemu: wcześniej zostawił kobiecie swój numer telefonu.

Prokuratura, stawiając zakonnikowi zarzuty, a także sąd, wydając decyzję o tymczasowym aresztowaniu zakonnika, opierali się praktycznie tylko na zeznaniach 19-latki.

- Tego typu sprawy są bardzo trudne. Pokrzywdzoną przesłuchiwał bardzo doświadczony prokurator. Brał pod uwagę spójność jej zeznań, jej reakcje na określone pytania oraz na odczytywane jej wyjaśnienia 37-latka. Całokształt tych zeznań pozwolił nam na postawienie mężczyźnie zarzutu - mówi Małgorzata Popadiuk, zastępca prokuratora rejonowego w Gdańsku Śródmieściu.

Zarzut ten dotyczy wykorzystania seksualnego osoby bezradnej - w tym wypadku ze względu na upojenie alkoholowe i głęboki sen.

Zakonnik - dobrze zbudowany, długowłosy mężczyzna - do winy się nie przyznaje, złożył wyjaśnienia, z których wynika, że do kontaktu seksualnego między nim a 19-letnią kobietą doszło, jednak za obopólną zgodą.

Sprawę, dla portalu NaTemat.pl, skomentował przeor gdańskiego klasztoru dominikanów, o. Marcin Mogielski.

- Jesteśmy zszokowani. To bolesne wydarzenie. Żal nam tej biednej kobiety. Postaramy się udzielić jej koniecznej pomocy i wsparcia. Przykro nam, że to się wydarzyło i to ze strony naszego współbrata. Jako pełnoletni powinien odpowiedzieć za swoje czyny, ale to sprawa wymiaru sprawiedliwości. Pewnie ze strony zakonu zostaną podjęte odpowiednie kroki, ukarania naszego współbrata - stwierdził.

Przeor przyznał też, że Andrzej W. ma trudny charakter, który sprawiał, że musiał być dyscyplinowany w życiu zakonnym.

Za wykorzystanie seksualne zakonnikowi z Gdańska grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.

Opinie (728) 5 zablokowanych

  • dobrze zbudowany (co za zboczeniec to napisał).

    jegop bracia z zakonu jej pomogą( ciekawe czy w tym samym hotelu). od sześciu miesięcy (paranoja). zakonnik zboczeniec,gwałciciel,pijak,bandyta na motorze.poprostu szok. kara powinna być straszna. no a jeśli ta kór a sama daje na lewo i prawo to kara podobna dla pijaczki puszczalskiej.

    • 3 0

  • Zakonnik - dobrze zbudowany, długowłosy mężczyzna - do winy się nie przyznaje, złożył wyjaśnienia, z których wynika, że do kontaktu seksualnego między nim a 19-letnią kobietą doszło, jednak za obopólną zgodą.

    Sprawę, dla portalu NaTemat.pl, skomentował przeor gdańskiego klasztoru dominikanów, o. Marcin Mogielski.

    - Jesteśmy zszokowani. To bolesne wydarzenie. Żal nam tej biednej kobiety. Postaramy się udzielić jej koniecznej pomocy i wsparcia. Przykro nam, że to się wydarzyło i to ze strony naszego współbrata. Jako pełnoletni powinien odpowiedzieć za swoje czyny, ale to sprawa wymiaru sprawiedliwości. Pewnie ze strony zakonu zostaną podjęte odpowiednie kroki, ukarania naszego współbrata - stwierdził.

    Przeor przyznał też, że Andrzej W. ma trudny charakter, który sprawiał, że musiał być dyscyplinowany w życiu zakonnym.

    Za wykorzystanie seksualne zakonnikowi z Gdańska grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.
    o co tu chodzi ? co za polskie debilstwo.

    • 0 0

  • zrobi l...e kolegom z zakonu za kare no i oczywiście dla przyjemności.

    i potwierdzą że został ukarany,przeproszą a on dalej pijany na motorze,gwałtu rety zakonniku gdzie ty.

    • 0 0

  • szaty w góre i do przodu rurę. (1)

    • 3 0

    • w rurę

      W

      • 0 0

  • niech coś z tym zrobią bo kiepsko to widze.

    • 0 1

  • Jej bracia pewnie teraz pomszczą honor (1)

    a gdyby mieli honor, to by ją sprali już za pierwszym razem, kiedy poleciała z obcym do namiotu lub do stodoły

    • 2 1

    • no coz

      beda musieli ja bidulki ukamienowac....

      • 0 0

  • Doświadczony praktyką

    Chyba ja zerżnął marnie skoro zamiast być zadowolona doniosła do Policji.
    Chyba tez prokurator jest naiwny i słońce uderzyło mu na mózg - szkoda że tak samo pomyślał niedoświadczony sędzia - cała ta sprawa to paranoja za publiczne pieniądze.

    • 4 0

  • Tyson a funkcjonariuszka rządu USA

    Bokser miał romans z jedną ze swoich strażniczek, która zaszła w ciążę i domaga się wysokich alimentów. Tyson przyznał się do "dzikiego seksu w celi", ale utrzymuje, że dziecko nie jest jego tylko innego więźnia. Były sportowiec ma już ośmioro maluchów z różnych związków i jak sam przyznał w wywiadzie "płaci na ich utrzymanie małą fortunę".

    • 0 0

  • on powinien być wykreślony z zakonu (2)

    a ona powinna być skreślona z listy dam. I upublicznić, aby moi synowie nie wybrali sobie takiej na żonę.

    • 7 2

    • lista dam XD XD

      nastepny swietojebliwy....

      • 1 1

    • "moja zona Zofija"

      hyhy

      • 1 0

  • Może wrzucił jej GHB. Skoro twierdzi, że była nieprzytomna, nic nie czuła a teraz ma amnezję. Z drugiej strony po co wówczas zostawiałby numer telefonu. Ludzie są różni i na każdym możemy się zawieść. Szokuje nas, że najczęściej przemocy seksualnej doświadcza się od osób nam znanych, że szybciej pigułkę gwałtu wrzuci nam kolega a nie obcy na imprezie. Kobietom szkodzi zbytnia pewność siebie a mężczyznom przeświadczenie o możliwości uniknięcia kary. Tak samo on mógł uwieźć ją jak i ona jego. Współczuje ojcu, że dał się ponieść instynktom bo zapewne już ponosi wielką karę za swój błąd. Współczuje też dziewczynie nieostrożności i konsekwencji jakie ją za to spotkają. Kolokwialnie mówiąc: oboje mają przerąbane i nie nam to oceniać. Nie skazujmy z góry ani dziewczyny ani duchownego. Nikogo z nas nie było z nimi w pokoju.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane