- 1 Będzie pył, nie będzie premii? (144 opinie)
- 2 Podwyżka cen wody i ścieków w Gdyni (174 opinie)
- 3 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (309 opinii)
- 4 Chciał być uczciwy, ale z naturą nie wygrasz (76 opinii)
- 5 Podwodne progi w Orłowie uchronią klif? (54 opinie)
- 6 "Mężczyzna z wężem" z zarzutami (149 opinii)
63-letni żuraw stoczniowy idzie do remontu
Pochodzący z 1955 roku żuraw stoczniowy zostanie odnowiony. Remont sfinansuje Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna. Po naprawie dźwig ma być użytkowany
Obecnie Strefa szuka wykonawcy kompleksowej renowacji dla jednego z nich. Chodzi o żuraw szynowy kratowy o udźwigu 30 t, pochodzący z 1955 roku i wyprodukowany w fabryce VEB Kranbau Eberswalde w dawnym NRD.
- Kontrahent jest zainteresowany wykorzystaniem żurawi na nabrzeżu, dlatego wymagany jest tzw. średni remont - wyjaśnia Igor Nagraba, rzecznik PSSE. - Od momentu podpisania umowy wykonawca będzie miał 120 dni na realizację zlecenia.
Strefa szacuje, że remont pochłonie od 350 tys. do 1,4 mln zł.
Żuraw wymaga wymiany układu jezdnego, hamulców i mechanizmu obrotowego oraz zmiany sposobu zasilania. Sama konstrukcja będzie poddana piaskowaniu oraz zostanie oczyszczenia z ptasich odchodów i pomalowana.
Ponadto popękane są obciążniki betonowe i zużyte koła linowe. Wymiany wymaga też system sterowania i okablowanie. Rozpada się drewniana konstrukcja maszynowni, której elementy trzeba będzie odtworzyć.
63-letni dźwig stojący na Wyspie Ostrów nie należy do tych najbardziej rozpoznawalnych w krajobrazie Gdańska. Te widoczne w pierwszej linii, to pracujące do dzisiaj dźwigi Kone, wybudowane w latach 1976-1985 w Finlandii (udźwig do 150 t i wysięg do 55 metrów). Stocznia Gdańsk sprzedała je w 2013 roku właścicielowi terenu, spółce Synergia 99. Miasto nic nie wiedziało o transakcji.
Władzom Gdańska zależy na industrialnym, portowym krajobrazie, który mają zapewnić zachowane żurawie (ok. 20 sztuk) stojące na terenie stoczni i Młodego Miasta. Po trwającej przez kilka lat batalii sądowej, decyzją wojewódzkiego konserwatora zabytków, obecnie w rejestrze, a tym samym pod ochroną, znajdują się tereny dawnej Stoczni Cesarskiej obejmujące 21 budynków, nabrzeże dawnego basenu dokowego, relikty dwóch pochylni, trzy żurawie, plac, a także nazwy ulic.
Czytaj też: Więcej terenów stoczniowych w rejestrze zabytków
W grudniu Pomorska Wojewódzka Konserwator Zabytków wszczęła postępowanie zmierzające do wpisania do rejestru zabytków województwa pomorskiego innego fragmentu dawnej Stoczni Gdańskiej, na którym znajdują się m.in. takie obiekty, jak charakterystyczny budynek byłej traserni z napisem "Stocznia Gdańska", klub B90 czy ul. Elektryków. We wniosku mowa także o ochronie innych elementów stoczniowej architektury - pochylni, dźwigów, torowisk czy nawierzchni brukowej.
Opinie (69) 1 zablokowana
-
2018-02-07 07:13
Skansesn
Zamiast zakladow, przemyslu, stoczni itd ktore generuja dochod narodowy
- 3 1
-
2018-02-07 08:40
Czy Polska nie potrafiła zbudować porządnych żurawi stoczniowych? (1)
Żuraw stoczniowy wyprodukowany w byłym NRD i w Finlandii. Wynika z tego że nie potrafiliśmy zbudować sobie sami porządnych żurawi stoczniowych?
- 2 1
-
2018-02-07 15:08
nasz pojechały budować statki u ruskich
- 0 0
-
2018-02-07 08:59
Stoczniowiec 32 lat w zakładzie
Czy za 1,5 ml nie byłoby nowego w dobie konkurencji , ewentualnie dołożyć trochę...
- 1 0
-
2018-02-07 11:29
Miasto nie wiedziało o zmianie właściciela, bo nie jest decydentem w tej sprawie.
Teraz niech miasto wpisze cały teren stoczni do rejestru zabytków i równocześnie pozbawi mnóstwa ludzi pracy, a region przemysłu stoczniowego. Ale przecież będzie ładnie popatrzeć na "zabytki" - polityka.- 2 0
-
2018-02-07 13:40
Tylko 63. letni ?
To może jednak warto by było odtworzyć starego "Hammerkrana" od Schichaua, który to (dźwig, a nie Schichau) do 1945r. robił za jedną z najbardziej rozpoznawalnych sylwet Gdańska ?
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.