• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zamknięte dojście do przystanku przy Nowej Warszawskiej

Ewelina Oleksy
24 lutego 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (911)
  • Dojście do przystanku Częstochowska odbywa się przez tę bramkę, do której klucze mają tylko mieszkańcy osiedla Jabłoniowy Sad przy ul. Warszawskiej.
  • Przejście z ul. Warszawskiej do przystanku tramwajowego Częstochowska.

"Teren prywatny. Przejścia nie ma" - tabliczka z takim hasłem, a wraz z nią ogrodzenie z furtką zamykaną na klucz pojawiły się na osiedlu domków szeregowych Jabłoniowy Sad przy ul. WarszawskiejMapka w Gdańsku. Jest też ostrzeżenie, że teren jest monitorowany. I może nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że tym samym odcięto drogę wszystkim innym mieszkańcom do nowego przystanku tramwajowego przy Nowej WarszawskiejMapka, na wysokości ul. CzęstochowskiejMapka. Urzędnicy deklarują, że szukają rozwiązania tego problemu.



Jak oceniasz decyzję o ogrodzeniu osiedla i zamknięciu przejścia na przystanek?

Za niewiele ponad tydzień, w sobotę, 4 marca, uruchomiona zostanie nowa linia tramwajowa biegnąca przez Nową Warszawską, która zapewni mieszkańcom Ujeściska bezpośredni dojazd do centrum Gdańska.

Bramka na klucz, przejścia do nowego przystanku nie ma



Teraz okazuje się jednak, że spora część z nich została odcięta od dostępu do jednego z nowych przystanków na trasie - tego na wysokości ul. Częstochowskiej. Powód? Ogrodzenie z bramką na klucz, które wyrosło w ostatnich dniach przed osiedlem Jabłoniowy Sad.

Jego mieszkańcy decyzję o odgrodzeniu się tłumaczą tym, że nie życzą sobie pieszych wycieczek przez ich teren do tramwaju. Bo może się to wiązać ze śmieceniem i hałasami. Teraz zyskali więc niejako "prywatny przystanek", bo klucze do bramki mają tylko oni.

Temat wywołał ogromną dyskusję w naszym Raporcie z Trójmiasta.

08:36 24 LUTEGO 23

Prywatny przystanek do Nowej Warszawskiej (201 opinii)

Szeregówki Jabłoniowy Sad odcięły ul. Warszawską od dojścia na przystanek "Częstochowska". mają teraz prywatny przystanek dla kilku właścicieli kluczyka od bramki. Czy to legalne?!
Szeregówki Jabłoniowy Sad odcięły ul. Warszawską od dojścia na przystanek "Częstochowska". mają teraz prywatny przystanek dla kilku właścicieli kluczyka od bramki. Czy to legalne?!

Komentujący podzielili się na przeciwników i zwolenników takiego rozwiązania. Ci drudzy wskazują, że skoro teren osiedla z bramką jest terenem prywatnym, to nie ma się co dziwić jego mieszkańcom, że nie życzą sobie przechodniów na swojej działce.



Wielu komentujących wskazywało też, że zawiniło miasto, które realizując inwestycję, nie sprawdziło podstawowej sprawy, czyli dojścia do przystanku.

- Chyba w planach ktoś z urzędników popełnił błąd, skoro nie uwzględnił, że jest to teren prywatny - wskazywali komentujący.
Pojawiły się też wątpliwości, czy ogrodzenie nie łamie zapisów Uchwały Krajobrazowej.

- Uchwała Krajobrazowa Gdańska zakazuje grodzenia zabudowy wielorodzinnej, ale nie dotyczy zabudowy jednorodzinnej i szeregowej - tłumaczy Aneta Niezgoda z DRMG.

Okoliczni mieszkańcy zaskoczeni zachowaniem sąsiadów



Naprzeciwko ogrodzonych domków, dokładnie po drugiej stronie ulicy, jest spore osiedle Słoneczne Wzgórza.

Jego mieszkańcy widokiem bramki zamykanej na klucz, która odcięła ich od dojścia do przystanku, są - delikatnie mówiąc - zaskoczeni.

Czy można grodzić osiedla? Wpływ Uchwały Krajobrazowej na przestrzeń miasta Czy można grodzić osiedla? Wpływ Uchwały Krajobrazowej na przestrzeń miasta

- Przykre, ale wygląda na to, że ta bramka jest wymierzona bezpośrednio w mieszkańców naszego osiedla Słoneczne Wzgórza. Chyba naszym sąsiadom nie podobało się, że będą z tego skrótu korzystać szczególnie dzieci, chcące dojechać tramwajem w kierunku szkoły na Lawendowych Wzgórzach czy dojść tam najkrótszą bezpieczną drogą, również do boiska przy Częstochowskiej - mówi nam pan Michał, mieszkaniec Słonecznych Wzgórz. - To o tyle zaskakujące, że mieszkańcy osiedla szeregówek sami z chęcią korzystają z infrastruktury naszego osiedla, np. parkingów czy licznych placów zabaw, będących własnością naszych wspólnot mieszkaniowych. Znamy ich z widzenia. To co, powinniśmy im teraz zabronić korzystać z naszej infrastruktury? Absurdalne i chyba niezgodne z zasadami funkcjonowania miasta i dobrosąsiedztwa - dodaje.
  • Ogrodzenie było stawiane w ostatnich dniach, co uwiecznił nasz czytelnik. Zdjęcia wykonano w ostatni wtorek, 21.02.
  • Ogrodzenie było stawiane w ostatnich dniach, co uwiecznił nasz czytelnik. Zdjęcia wykonano w ostatni wtorek, 21.02.
  • Przystanek, do którego prowadzi przejście.
Niezadowolenia nie kryją też mieszkańcy z drugiej strony zagrodzonego osiedla, czyli ci z ul. Częstochowskiej.

- Ogromnym zaskoczeniem dla wszystkich był brak dojścia do przystanku od strony ul. Częstochowskiej. Miasto tłumaczyło, że to teren spółdzielni i to ona powinna zbudować chodnik. Zaskoczenie było tym większe, że po drugiej stronie torów na obu końcach przystanku wykonano zejścia i chodniki, które łączą się w jeden prowadzący na osiedle domów szeregowych przy ul. Warszawskiej i dalej do osiedla Słoneczne Wzgórza po drugiej stronie tej ulicy. Ze zdziwieniem i niepokojem obserwowałem, że przy domach szeregowych budowane jest ogrodzenie, które zagrodziło przejście do przystanku Częstochowska od strony ul. Warszawskiej - napisał do nas czytelnik, mieszkaniec ul. Częstochowskiej.
  • Przejście z ul. Warszawskiej do przystanku tramwajowego Częstochowska.
  • Przejście z ul. Warszawskiej do przystanku tramwajowego Częstochowska.
  • Przejście z ul. Warszawskiej do przystanku tramwajowego Częstochowska.

Miejski radny interweniuje



Interpelację w tej sprawie do władz Gdańska wystosował radny PiS Przemysław Majewski.

- Za tydzień mają ruszyć tramwaje, a jeden z kluczowych przystanków jest "odcięty od świata". Absurdalna sytuacja z brakiem dojścia do przystanku Częstochowska na wybudowanej linii tramwajowej Nowa Warszawska dobrze obrazuje sposób prowadzenia inwestycji przez obecne władze miasta - mówi Majewski. - Inwestycja, zapowiadana od wielu lat, rzekomo dopięta przed czasem, a w rzeczywistości pełna błędów. Fakt, że nie uzgodniono odpowiednio wcześniej z mieszkańcami, którzy są właścicielami drogi, możliwości przejścia do przystanku czy też ustanowienia służebności, jest dyskwalifikujący dla władz miasta - komentuje.

Urzędnicy: dążymy do tego, by jak najszybciej rozwiązać ten problem



O odniesienie się do sprawy poprosiliśmy miejskich urzędników. Zapytaliśmy, czy jest jakakolwiek szansa na to, by udostępnić przejście do przystanku wszystkim mieszkańcom, oraz o to, dlaczego w ogóle doszło do takiej sytuacji. Urzędnicy najwyraźniej bowiem przegapili, że dojście do przystanku jest terenem prywatnym.

Sąd rozstrzygnie sprawę zamkniętego płotem chodnika Sąd rozstrzygnie sprawę zamkniętego płotem chodnika

- Dokumentacja projektowa dla zadania powstawała w latach 2017-2020. W ramach budowy nowej linii przygotowywana była także infrastruktura towarzysząca, która ma ułatwić mieszkańcom okolicznych osiedli dostęp do przystanków. Pragniemy podkreślić, że od czasu uzgodnienia dokumentacji obszar w pobliżu trasy uległ znacznemu przeobrażeniu i tym samym powstała konieczność przeanalizowania możliwości budowy dodatkowych dojść i ścieżek dla pieszych. Dążymy do tego, by jak najszybciej znaleźć rozwiązanie, które pozwoli mieszkańcom dotrzeć w komfortowych warunkach do przystanku - odpowiedziała nam Aneta NiezgodaDyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.

Miejsca

Opinie (911) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Czy ktoś w um panuje nad tym chaosem? (2)

    Czy jest tam chociaż jedna osoba kompetentna w planowaniu przestrzennym?

    • 148 9

    • Po co?

      W Gdańsku rządzi Dulkiewicz. Wczesniej rzadzil przyjaciel' deweloperów. O mieszkancach nikt nie myśli. Apartamenty, rydwany, kunszty wodne, fala, owce... Malo komus jeszcze? Niedługo wybory i co z tego??

      • 8 0

    • Jest

      Planuje przestrzeń wystawienniczą dla rydwanu...

      • 1 0

  • Co w tym dziwnego że ktoś zamyka swój teren? Niepotrzebny artykuł. (14)

    • 92 123

    • no tak. to takie polskie, zaściankowe. (5)

      • 11 12

      • Oddaj im za wykupioną ziemie, odśnieżaj im a potem sie wypowiadaj (4)

        • 11 3

        • wal sie, jest to ewidentnie dzialanie antyspoleczne, do tej pory nie grodzili, przypadek? (3)

          • 2 9

          • Kup sobie domek i niech ci plebs pisowski (2)

            Chodzi obok. Ciekwe jak wtedy będziesz śpiewał

            • 3 7

            • (1)

              Nie tylko PIS istnieje w tym mieście śmieciu , zresztą co ma na kogo kto głosuje do tego czy może chodzić czy nie.

              • 2 3

              • Niemcowi nie wytłumaczysz...

                • 0 1

    • Jasne, ze jest to normalne w narodzie (5)

      w którym 99,99% :-)))) to ...katolicy. A część z nich ma na dodatek wypchane (.....) tzw. wydumanymi "wartościami chrześcijańskimi"! Hej ...."przekazcie sobie znak pokoju" :-))))

      • 8 12

      • Co ty znów masz z tymi katolikami!? (3)

        Osiedla chronione są na całym świecie i zazwyczaj mieszkają w nich nowobogackie antyklerykały które odrzuciły wiarę i zaczęły się grodzić ze strachu przed całym światem.

        • 12 8

        • Co mam? (1)

          Ano podziwiam ich za falsz,obłudę,egoizm,pychę,chciwość,kłamstwa które głoszą i tą co niedzielną paranoiczną skruchę...mea culpa

          • 1 2

          • Przynajmmiej nie maja hiva

            Jak co drugi teczowy wyborca tuska w Gdańsku. Żaden problem sprawdzić, ze w pomorskim jest najwięcej zakazonych na hiv

            • 1 3

        • B

          I pierwsi są do wpuszczania uchodzcow hehe

          • 0 0

      • W gdansku to antykatole tuska odgrodziły sie

        Od plebsu z pisu.

        • 1 0

    • Dokładnie

      Wcale sie nie dziwie, a mieszkałem na Słonecznych. Droge sami muszą odśnieżać, za ziemie zapłacili, podatek od nieruchomości co roku płacić, sprzątać sami, a miasto se robi droge publiczną. Miałem taką sytuacje, że ktoś przypadkowo zarysował auto i potem walka z ubezpieczycielem, że to prywatna posesja. Wykupić służebność, od ludzi odśnieżac, sprzątac i można działać, a nie samowolka. Osoba odpowiedzialna powinna ponieść konsekwencje.

      • 10 1

    • A

      Wpuście uchodźców...jak tak można

      • 0 0

  • Szczerze teren prywatny tez bym nie chciał żeby kto mi pi nik łaził błąd urzędników

    • 97 48

  • Standard. Na poczatku zrobic pozniej dzialac (3)

    Zmieniac

    • 59 3

    • (1)

      Każdy chodnik przy bloku do spółdzielni bądź wspólnoty należy , to może tez płoty zaczną stawiać żeby pod oknami im nikt nie chodził i nikt nigdzie nie dojdzie :)

      • 13 3

      • Nie, nie każdy.

        • 1 0

    • Dzięki temu czują się potrzebni. Generują problemy, żeby później dzielnie je rozwiązywać...

      • 0 0

  • Noo trochę sporna sytuacja..

    • 19 10

  • Teraz (5)

    Mieszkańcy tego sadu bez drzew mają swoje wymarzone getto, brakowało tylko kluczowego elementu ;)
    Swoją drogą, po co w ogóle ten przystanek, skoro do tego przy Piotrkowskiej można dojść stad w zaledwie 2 minuty?

    • 133 11

    • To co się wyrabia na tzw południu Gdańska, można nazwać tylko jednym słowem... (1)

      Patologia!!!

      • 22 0

      • Człowiek ze wsi wyjdzie, ale wieś z człowieka już trudniej

        Niech jeszcze zrobią sobie zasieki z drutu kolczastego jak na sąsiednim osiedlu Lawendowe/Jabłoniowa jakiś czas temu.

        • 8 1

    • niepotrzebny przystanek (2)

      W tej sytuacji ten przystanek staje się zupełnie zbędny i tramwaj nie powinien się tam zatrzymywać, skoro nie ma tam publicznego dostępu.

      • 26 4

      • Z drugiej strony przystanku tez są mieszkańcy i maja dostęp do przystanku.

        • 10 0

      • Ale tam dostęp jest bardzo dobry.

        • 4 0

  • Opinia wyróżniona

    Człowiek człowiekowi człowiekiem (73)

    Grodzenie w miastach czegokolwiek poza ogródkami i niektórymi instytucjami powinno być zabronione. Płot przed niczym nie chroni, a utrudnia życie wszystkim.

    PS. Zwolenniku ogrodzeń - to nie "obcy" przychodzą specjalnie na Twoje osiedle zostawiać swoje śmieci. To wy, mieszkańcy.

    • 772 181

    • Prywatny teren (33)

      Podziękuj władzom miasta ze kolejna inwestycja źle przygotowana. Komunizm to taki ustrój który dzielnie rozwiązuje problemy które sam stwarza
      Piękny przykład wtopy władz miasta i zrzucenia winy na mieskzancow (kierowców, rowerzystów, krawaciarzy, leworekich itp) (Jak napiszesz ze gamonie nie potrafią rządzić to hejt stop lub cenzura, ten wpis pewnie tez wytrzyma 5 minut )

      • 93 28

      • Nie mam tam domu ale negatywne uwagi za ten znak (9)

        to jest po prostu bezczelność!!!

        • 28 14

        • Jak im 10 razy wyrwiecie tę furtkę, to nawet ubezpieczyciel będzie radził, żeby jej nie stawiać. (8)

          Przy okazji zarobicie coś na złomowcu

          • 30 44

          • To ty mi złodzieju brane ukradłeś?

            • 18 6

          • Spróbuj zniszczyć furtkę Spróbuj (4)

            • 11 21

            • jest taka fajna i na działkę się przyda

              • 18 2

            • No i co mi zrobisz? (1)

              • 6 0

              • kradzież mienia powyżej tysiąca złotych

                jak byłeś grzeczny to grzywna lub zawiasy albo jakieś prace społeczne

                • 0 0

            • Wyrwać

              • 1 0

          • Marek, daj już spokoj.

            • 3 0

          • może zarobisz też przez łeb

            może zarobisz też przez łeb

            • 2 2

      • to jest piękne, gdańska nieudolność użednicza w całej krasie (3)

        przez tyle lat nie zdołali tego dopilnowac, porozumieć się z włascicielami działek it.
        Teraz po fakcie "szukają rozwiązania"

        • 31 10

        • a gdzie słownik? (1)

          • 12 5

          • w aptece

            • 1 1

        • To nie niedulnoś"

          Ktoś wziął kasę za zgodę?

          • 0 1

      • polskość to nienormalność (5)

        • 12 6

        • I jeszcze krótkowzroczność i bylejakość. (2)

          • 9 2

          • katolizm na pokaz . (1)

            • 3 1

            • Świadomy wyborca

              POkemonów polemiki.

              • 0 2

        • Jaka polskość? (1)

          • 0 0

          • bolszewicka , piSowska

            • 2 2

      • Spółdzielczy teren jakoś tez jest prywatny, a po nim chodzisz. (7)

        Ci z grodzonych osiedli żyją wg zasad Kalego. Ja godzić dobrze, mi zagrodzić źle.

        • 56 7

        • Spółdzielczy jest państwowy czytaj (6)

          W użytkowaniu SM! Doucz się prawa. Spójrz na mapy własności. To nie jest pełna własność a dzierżawy użytki od gminy.

          • 5 29

          • Ale to jest bez znaczenia (2)

            Skoro teren został przekazany w użytkowanie SM, łącznie z prawem posadowienia na nim budynków, to nikt nie zabroni tejże SM ogrodzenia tego terenu jeśli tylko zechce. O ile oczywiście nie ma klauzul dot. służebności itp.

            • 29 1

            • (1)

              jaka znowu SM tm jest wspólnota ludziska myślcie

              • 3 8

              • Spólnota Mieszkaniowa...

                • 3 1

          • W jaki sposób dzierżawi? Przecież wieczyste użytkowanie już nie istnieje.

            Spółdzielczy jest spółdzielczy jest spółdzielczy. A działki na których stoją bloki są w dodatku własnością właścicieli mieszkań którymi spółdzielnia administruje.

            • 11 2

          • Spółdzielcze nie oznacza że jest państwowe. Można wykupić grunt pod blokiem.

            • 3 0

          • Spółdzielczy nigdy nie jest państwowy

            A ten konkretny grunt jest w wieczystym użytkowaniu

            • 0 0

      • (2)

        Ale w czym problem ?. Cała tzw.Polska i wszystkie jej instytucje są już obecnie prywatne, zarządzane z USA przez właścicieli amerykańskich i żadnemu Polakowi to nie przeszkadza.Nawet wszyscy Polacy są zadowoleni że są sługusami, niewolnikami prowadzonymi tam, gdzie się ich pokieruje.

        • 2 9

        • jeZeli już to przez usraElskie jude /z rozumem obrzezanym /

          • 0 5

        • Poproś lekarza o pomoc, póki nie jest za późno.

          • 1 0

      • Komunizm? Weź lepiej słownik w internecie odpal. Mamy tu klasyczny przykład liberalnego myślenia, a nie żaden komunizm.

        • 1 0

      • Tam zaraz źle przygotowana. Nic nie jest wieczne i robione raz do końca świata. Skoro sprawa się ujawniła to trzeba zaproponować właścicielom wykup tego terenu lub odkupić od powiatu kawałek działki 74/59 (mapa własności gruntów jest na stronie Gdańska) dobudować kawałek chodnika do Warszawskiej i po sprawie.

        • 1 0

    • (10)

      ale to jest wina urzednikow a nie mieszkancow. to urzednicy tworza plany zagospodarowania. bylo myslec juz na etapie dzielenia terenu a nie sie kawusie pilo

      • 54 8

      • (1)

        Pani Chmiel za pilnowanie planów dostala od partii nagrodę. Jest tera posłem.

        • 32 4

        • W czyjej stadninie stoi ?

          • 1 0

      • A co ma plan do własności działek? (4)

        • 3 17

        • plan określa gdzie co mozna zabudować

          tworzy się tereny pod zabudowę i ciągi komunikacyjne, ale miasto woli sprzedać teren pod zabudowę łącznie z drogą bo miastu to wychodzi taniej niż budowanie drogi

          • 43 0

        • chcesz budować w Gdańsku to na gdańskich zasadach, ot co ma

          • 12 2

        • (1)

          Jeszcze się okaże, że miedzy projektem a budową te grunty należały do miasta i zostały przez nie sprzedane.... :-):-):-):,-):,-)

          • 24 0

          • Co najmniej od 2014r.

            Teren należał do dewelopera, który budował JS. W 2018r. budowano ostatni szereg przy którym jest to nieszczęsne ogrodzenie i bramka.

            • 0 0

      • Trzeba być człowiekiem (2)

        Żyjemy wśród ludzi to pomagajmy sobie. Nie chcesz, żeby ktoś Tobie chodził obok domu to kup działkę w oddali od innych.

        • 5 3

        • A najlepiej wracaj na wieś

          • 7 1

        • To wyprowadzisz się 200km od miasta na wieś, a ja przyjdę, wybuduję się koło ciebie

          wyrwę ci płot i zrobię sobie chodniczek przez twoją posesję do mojej, przy okazji jakiś podjazd dla samochodów i wiatę śmietnikową, tak żeby śmieciarka ci pod oknem co trzy dni przejeżdżała. Przy okazji może otworzę jakiś pub, żeby ci obcy ludzie szwędali się po podwórku. A jak będziesz coś marudził, to powiem ci, że trzeba było kupić działkę jeszcze dalej, 220km od miasta

          • 1 0

    • To prywatny teren z jakiej racji nie ma być grodzone, to mieszkańcy go utrzymują a nie miasto (14)

      Wszyscy krzykacze w myśl zasady co twoje - to wspólne co moje to nie ruszaj. Parki zrobić bo betonujom srujom

      • 50 34

      • (9)

        bo jest zakaz grodzenia osiedli - nigdzie na swiecei (poza rosja) juz osiedli sie nie grodzi. W Gdansku od ponad 2 lat tez jest zakaz (uchwała krajobrazowa). Wiec zaraz będą to demontowac i to na swój koszt.
        Najsmieszniejsze ze grodzenie nic nie daje - wg wszelkich danych ani bezpieczniej ani czysciej nie jest. nTak wyraz kompleksów ludzi ktorzy chcieliby czuc sie prestizowo (ale te najbardziej prestizowe inwestycje od dawna płotów nie maja)

        • 56 23

        • Grodzi się na całego. I słusznie. Prywatne to prywatne. (6)

          Utrzymujemy teren za własne pieniądze.

          • 31 42

          • Spółdzielnie też mają się zagrodzić? To własność prywatna. (5)

            • 28 4

            • (3)

              A cóż stoi na przeszkodzie?

              • 9 9

              • Sumienie i rozum (1)

                • 21 3

              • Rozum i godność człowieka

                • 12 3

              • I przepisy, które zabraniają grodzić bloki/budownictwo mieszkaniowe wielolokalowe.

                • 1 0

            • Twierdzisz, ze ulice np. na Zaspie to własność prywatna? Popatrz na mapę własności na stronie miasta, a zobaczysz jak wiele z tych ulic jest miejska.

              • 0 0

        • Osiedla z szeregami można grodzić.

          Nie można osiedli z blokami.

          • 0 0

        • Przecież to osiedle szeregowców, więc mogą sobie grodzić

          płot jest po to, żeby nie łazili ludzie po czyimś podwórku, żeby dzieci nie bawiły się przy torach tylko w bezpiecznym miejscu, żeby nikt przechodząc samochodu nie uszkodził i żeby dzikie i obce zwierzęta się nie błąkały pod drzwiami. Ktoś za to zapłacił i ma to tego prawo, to jest jego prywatność, a wam parówa do tego. Miasto zawaliło sprawę i tyle. A wam nie pasuje, że ktoś o czymś decyduje na swoim terenie, to trzeba było się dorobić swojego, a nie wynajmować dwupokojową, trzydziestometrową klitkę po drugiej stronie ulicy i wymagać od innych, by udostępniali swoją przestrzeń.

          • 0 1

      • Myśmy też ogrodzili teren i jest czysto. (3)

        Trawniki nie są zdeptane. Śmieci się nie walają po terenie. Dzieciaki nie wybiegną na ulicę.

        • 24 12

        • Gościni

          My też

          • 2 4

        • Tylko co z tego

          Dzieci siedziały w pandemii pozamykane teraz pokazujemy im, że trzeba się izolować. Ewentualnie wybiórczo spotykać z innymi. Efekt 50% dzieci i młodzieży potrzebuje opieki psychologa.

          Ps. Grunt, że nam jest "fajnie"

          • 6 9

        • Haha

          Śmieci walają się wszędzie tak samo. Jak wyrzucisz papierek na publicznym chodniku, to byle wiatr przeniesie go na twój grodzony teren. Sama z mojego grodzonego ogródka co chwilę wynoszę worki śmieci. Także nie p... pisz głupot :P

          • 2 0

    • I cyk biznesik

      Miesięczny karnet na furtkę dla osób spoza wspólnoty xD

      • 18 4

    • Zdjac chodnik, schody, zostawic bramke, ktora (1)

      Prowadzilaby do kaluzy i blota . Jak chca to niech kupia kalosze.

      • 6 3

      • Furtkę i tak zdejmiecie

        • 1 2

    • I dobrze. (1)

      Ja mieszkam na osiedlu niegrodzonym i jaki efekt? Ludzie mają w pi..dzie zamykanie drzwi do klatek , wpuszczają wszystkich itp.
      Efekt? Lapanie za klamki , podejrzani ludzie kręcący się po klatkach , znakowania przy drzwiach mieszkań. I najlepsze? Płacz mieszkańców o to ze mieszkania są znakowane , że ochrona nic nie robi , że giną im diety pudełkowe..

      • 12 11

      • Serio myślisz, że na grodzonych osiedlach nie ma tego problemu? To jesteś w grubym błędzie. Całe południe Gdańska jest grodzone, a kradzieży multum. Złodzieje potrafią nawet ukraść samochód wymontowując przęsła płotu. Monitoring też nic nie daje, bo policja rozkłada ręce. Dla chcącego nic trudnego. A domofon czy to w klatce, czy od bramki ludzie otwierają jak leci, nie pytają komu. Wystarczy rzucić "kurier". ;)

        • 5 0

    • Chroni przed chlewem spacerowiczów

      Śmiecą halasują

      • 5 4

    • Mieszkaj dalej w bloku, plebsie.

      • 1 9

    • (1)

      Ale jeśli złamiesz nogę na tym prywatnym chodniku, to odszkodowania będziesz domagać się od właścicieli chodnika, prawda? Ich chodnik, ich warunki. A jak się nie podoba, to odkup chodnik, odśnieżaj i płać odszkodowania.

      • 8 3

      • Tam nawet chodników nie ma tak jest mało miejsca przeznaczonego na drogę wewnętrzną .

        • 0 0

    • Na pewno chroni przed takimi jak ty.

      Na pewno chroni przed takimi jak ty. Może zamki w drzwiach zlikwidować żeby mógł innym zabierać co nie twoje ?

      • 0 0

    • Wybudowac kladke nad domami wzdluz okien.:)

      Hehe. Madry polak zawsze cos wymysli

      • 3 1

    • To samo u nas Kolobrzezka

      Wsioki z ogrodzenej willi Mariny, oraz z Jelitkowski ego dworu przychodzą z psami pod nasz blok i nie sprzątają, ale się ogrodzi aby nikt nie wchodził

      • 4 0

    • A może tak po prostu lepiej trzymać się praw własności i nie pakować się na prywatny teren bez zaproszenia? Wtedy wszystko staje się proste i łatwe w interpretacji. Zachęcam wszystkich, żeby do tego dorośli.

      • 1 2

  • Tak właściwie to jeden kopniak załatwia sprawę. (5)

    I tak do skutku .

    • 62 40

    • (3)

      Jak chcesz zobaczyć swoją twarz z monitoringu to próbuj tych kopniaków ;-)

      • 16 15

      • Buahahahaha!!!!

        Twoim monitoringiem możesz mi pogwizdać!

        • 17 10

      • Nie ma tam monitoringu (1)

        • 5 3

        • Przyjedz, zobacz później dopiero pisz. ;-)

          • 2 7

    • rozumiem ze jak samochod stoi na chodniku to tez go kopniakiem albo kluczami traktowac?

      • 14 3

  • święte prawo własności (5)

    • 63 42

    • Jest takie, ale w rzeczywistości u nas nie istnieje.

      • 10 1

    • na wsi może tak ale nie w miescie

      • 6 10

    • a gdyby przejście zostało otwarte to zaraz był by pretensje, że nieodśnieżone chodniki, że syf itp (1)

      ciekawe co by było gdyby ktoś złamał nogę na takim oblodzonym prywatnym chodniku! Wg mnie osiedle ogrodzili aby uniknąć kłopotów! To jest teren prywatny i mają do tego prawo! Jestem ciekaw jak chętnie ci wszyscy pieniacze by udostępniali swój teren ze wszystkimi tego konsekwencjami.

      • 9 3

      • No jakoś mi to nie przeszkadza i obok mam szkołę i dzieci sobie przez moją posesje chodzą może też zamkniemy ? I od 7 mam raban w szkole i co ? a niektózy mają pod mieszkaniem sklepy z dostawami o 4 rano i co ? I żyją bo to jest miasto, a nie pipidówa. Jeszcze żeby to byłą luksusowa dzielnica w Jelitkowie, to by można było zrozumieć, ale to zwykłe bloczki z gipsu.

        • 3 2

    • Szkoda

      Że nie szanują cudzej własności sąsiadów i skwapliwie z niej korzystają. Gdzie godność .

      • 0 1

  • Najwazniejsze ze bedzie fala. Ona rozwiaze wszystkie problemy

    • 97 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane