- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (50 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (281 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (172 opinie)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Zamknięto piekarnię działającą od ponad 40 lat
W sobotę 30 maja gdańszczanie mogli po raz ostatni kupić prawdziwy chleb z Piekarni - Cukierni Graczyk przy ul. Kołobrzeskiej. Okna wystawowe przesłoniły duże arkusze papieru, na drzwiach pojawiła się kartka pożegnalna: "Sklep został zamknięty z powodu likwidacji piekarni. Dziękujemy za dokonywane zakupy od 1974 r.".
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Jestem przerażona. Nie wiem, gdzie będziemy kupować chleb. I co teraz będzie? Dookoła tylko wielkie centra handlowe i mrożone pieczywo przywożone z Chin - mówi sąsiadka z domu stojącego naprzeciwko "Graczyka".
- Jak to co będzie? Bank będzie. Po sąsiedzku są już trzy czy cztery, wszystkie mają eleganckie siedziby. Stoją na miejscu budynków, które zostały zburzone przed kilkoma laty. Sklep i piekarnia są pewnie następne na liście rozbiórkowej - ironicznie dodaje mieszkaniec wieżowca na ul. Kołobrzeskiej 11/13.
O słuszności teorii bankowej za wcześnie dziś mówić, przekonuje nas Grażyna Graczyk-Müller, córka Jana Graczyka, założyciela jednej z dwóch pierwszych po wojnie wzniesionych od podstaw gdańskich piekarni. - Tak tak, właśnie tej na Kołobrzeskiej - podkreśla kontynuatorka rodzinnych tradycji rzemieślniczych zapoczątkowanych w latach 50.
Pierwsze bochenki chleba pan Jan wypiekał w Oliwie - u zbiegu ulic Stary Rynek Oliwski i Cystersów, następnie przez 20 lat związany był z Nowym Portem, by w 1972 r. wybudować piekarnię na Przymorzu. Po śmierci zasłużonego rzemieślnika, w 2000 r. rodzinny biznes przejęła córka. Przez kilka lat wspierała ją wnuczka pana Jana, Barbara.
- Córka ułożyła sobie życie w Krakowie. Jestem już na emeryturze, następców nie mam - wyjawia pani Grażyna, wprowadzając nas w kulisy życiowej decyzji. Zwija interes, niczego jednak jeszcze nie sprzedała. - A może wynajmę to komuś? - wciąż się waha.
Względy rodzinne nie były najważniejsze. Piekarnię wytwarzającą wyroby bez polepszaczy i konserwantów, naturalnie droższe od mrożonej chińszczyzny, zjadły makroekonomia i biurokracja.
- Polityka państwa nie sprzyja rozwijaniu drobnej przedsiębiorczości. Małe firmy padają pod naporem hołubionej u nas kultury wielkich marketów. Nie wszyscy chcą jeść pieczywo, w którym mieści się cała tablica Mendelejewa i które kusi sztucznym zapachem, jednak grono świadomych konsumentów jest wciąż zbyt małe, by ekspansja zdrowych, naturalnych wyrobów była możliwa. One muszą kosztować odrobinę więcej, a co za tym idzie, skazane są na nierówną walkę o utrzymanie na rynku. Niezliczona liczba kontroli i papierologia również dały się nam mocno we znaki. Jedna osoba już tutaj nie wystarczy, a w takiej małej firmie jak nasza o większym biurze mowy być nie może - podkreśla Grażyna Graczyk.
Opinie (288) ponad 20 zablokowanych
-
2015-06-09 19:30
Wiecie dlaczego ludzie zamykaja?
Bo moze nie maja dalej sil prowadzic biznesu, sporo trzeba pilnowac, naprawcowac sie zeby cos zarobic.
A tak jak ktos ma lokal na wlasnosc to moze wynajac... I miesiecznie od tak miec miedzy 7,000zł a 20.000zl w zaleznosci od lokalizacji... W przypadku piekarni obstawiam 7tys zl.- 7 0
-
2015-06-09 20:11
Graczyk miał swoje punkty we Wrzeszczu (1)
Na Grunwaldzkiej i na Klonowej. Czy one też zostaną/zostały zamknięte?
- 0 1
-
2015-06-09 21:15
tak, teraz bedzie tam burdel ;-)
- 0 0
-
2015-06-09 20:20
Burdel rozszerzy swoje macki...
przecież mają niedaleko- otworzą drugą filię po sąsiedzku...
- 2 0
-
2015-06-09 20:32
Pellowska albo Szydłowski zacierają rączki :D
- 4 0
-
2015-06-09 20:51
Kolejny "sukces'" na koncie Balcerowicza. Czy kolejne będą Lasy Państwowe?
- 3 0
-
2015-06-09 21:01
wielka szkoda! :(
niestety spoleczenstwo w 3miescie jest za biedne, zeby kupowac drozsze ale zdrowsze jedzenie. Szkoda, ze take miejsa sie zamykaja. :(
- 4 1
-
2015-06-09 21:03
o właśnie miałam nastawić zakwas
Na chleb... dzięki za przypomnienie
- 2 1
-
2015-06-09 21:07
Ostatnia prawdziwa Piekarnia została zamknięta dawno temu.
Z powodu pieca opalanego drewnem, takie były podobno "dyrektywy komisarzy" UE
- 2 1
-
2015-06-09 21:09
Zapewne homofob Pellowski zaciera teraz ręce z radości
bo zniknie kolejna konkurencja. Ale i tak nie kupię u niego NIC.
- 7 0
-
2015-06-09 21:14
oj tam przezyjemy
moja stara robi chleb lepszy niz Graczyk, a do banków nie chodzimy, bo nie mamy z czym
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.