- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (145 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (92 opinie)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (183 opinie)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (73 opinie)
- 5 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
- 6 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (109 opinii)
Z ogłoszenia zamieszczonego na stronie www.chylinska.com wynika, że 3/5 zespołu O.N.A. czyli wymienieni już, Agnieszka Chylińska, Zbyszek Kraszewski i Wojtek Horny poszukują do współpracy gitarzysty i basisty, a zainteresowanych proszą o przesłanie fragmentów własnych nagrań, streszczenia historii dotychczasowej działalności, aktualnego zdjęcia i, jeśli to możliwe, kasety VHS z zapisem swoich występów. Podany jest adres, również e-mailowy. Całość ukazała się zanim jeszcze odbył się pożegnalny koncert O.N.A., choć w momencie ogłaszania rozpadu zespołu poszczególni jego członkowie zapowiadali "ciszę medialną" aż do czasu tego pożegnalnego koncertu.
- Jest to oficjalna informacja. Najpierw została ogłoszona na stronie jednego z fanklubów grupy, teraz jest na stronie internetowej Agnieszki - przyznała Kasia Litwin, menedżer O.N.A. - Rzeczywiście do czasu ostatecznego rozstania miało nie być żadnych wywiadów, żadnych nowych działań, komentarzy. Jest mi przykro, że sprawa nowego zespołu Agnieszki wypłynęła przed tym pożegnalnym koncertem.
Sprawy nie chciał komentować Grzegorz Skawiński, gitarzysta O.N.A., główny twórca repertuaru grupy i producent jej płyt. Wiadomo jedynie, że to Agnieszka chciała opuścić zespół, a teraz okazuje się, że zabiera ze sobą jeszcze dwóch jego członków. Komentarza nie udało się również zdobyć od Agnieszki Chylińskiej.
- Agnieszka jest na urlopie, dopiero po oficjalnym zamknięciu działalności zespołu będzie mówiła na temat swoich dalszych projektów - usłyszeliśmy od męża Agnieszki, Krzysztofa.
Dobrze natomiast wróżą na przyszłość projektowi Chylińskiej jej starsi koledzy z trójmiejskiej sceny muzycznej.
- Mają szanse powodzenia, niezależnie od składu grupy. Osobowość Chylińskiej jest tak silna, że grupa O.N.A. i tak się kojarzyła przede wszystkim z tą wokalistką - powiedział "Głosowi" były gitarzysta Niebiesko-Czarnych, Janusz Popławski. - Z dziewczyny w ogóle nieznanej stała się wiodącą postacią w zespole - zaczęła pisać dobre teksty, ma znakomity image sceniczny.
Opinie (35) 1 zablokowana
-
2003-03-05 20:58
szkoda takiej kapeli
w calym zespole najlepiej gdyby wywalic SKAWINE, a reszta to SUPER ludzie
- 0 1
-
2003-03-05 21:12
lepsza czesc ONA
Agnieszko,Zbyszku,Wojtku życze powodzenia, grajcie ostro !!! Szkoda ze Waldek z Wami nie zagra,a Grzeska nie zalujcie Wy dobrze wiecie kim on jest!!!!!!!!!
- 0 1
-
2003-03-06 07:43
Najlepszym zespołem jest BEHAMOT
- 0 0
-
2003-03-10 18:01
Sprzedali sie i tyle!
Ciekawe czemu ten koncercik w Warszawie a nie w Trójmieście...
- 0 0
-
2005-03-30 23:24
Agusia - the best:)
Co jak jak co ...Aga jest jedna z najbardziej kontrowersyjnych postaci ostatnich lat polskiej sceny muzycznej...jej charakter przebija wszytkich...charyzma...GŁOS a przede wszystkim teksty...jest wielka i jej dusza jest piekna....POZDRAWIAM WSZYSTKICH FANOW :))) ... do zobaczenia na najblizssym koncercie....LOVE AGA :D
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.