• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zarzut dla armatora Galara Gdańskiego

MKo
27 listopada 2023, godz. 14:00 
Opinie (152)
Do wywrócenia galara doszło jesienią 2022 r. na Motławie. W wypadku zginęły trzy osoby dorosłe i dziecko. Do wywrócenia galara doszło jesienią 2022 r. na Motławie. W wypadku zginęły trzy osoby dorosłe i dziecko.

Armatorowi jachtu Galar Gdański przedstawiono zarzut umyślnego przyczynienia się do sprowadzenia katastrofy w ruchu wodnym. Do wypadku płaskodennej łodzi, w którym zginęły trzy osoby dorosłe i dziecko, doszło jesienią 2022 r. na Motławie.



Czy korzystałe(a)ś kiedykolwiek z oferty rejsów po wodach wokół Trójmiasta?

- W oparciu o zebrany w toku śledztwa materiał dowodowy ustalono, że prezes fundacji "Galar Gdański", która była armatorem jachtu "Galar Gdański I", nie wykonał obowiązków wynikających z bycia armatorem - wyjaśnia Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Zdaniem prokuratury armator podjął nieprawidłową decyzję o zainstalowaniu na jachcie układu sterowania silnika, niezawierającego tachometru, który wskazywałby rzeczywistą prędkość obrotową silnika. Nie było zatem możliwości oceny prędkości pływania jednostki i wielkości obciążenia silnika. Tym samym osoba wykonująca manewry nie znała pełnych możliwości operacyjnych jednostki, umożliwiających podejmowanie racjonalnych decyzji manewrowych.

Rok od śmiertelnego wypadku galara. Raport wylicza przyczyny Rok od śmiertelnego wypadku galara. Raport wylicza przyczyny

- Jak ustalono, armator nie prowadził dokumentacji serwisowej jednostki i nie rejestrował godzin pracy napędu motorowego. Nie przestrzegał okresów przeglądowych wynikających z liczby przepracowanych godzin, a jednostka była eksploatowana z ciągłym, aktywnym alarmem. Na jachcie funkcję pierwszego sternika powierzył osobie, która nie miała wymaganych przepisami uprawnień sternika motorowodnego morskiego, uprawnień radiowych, umiejętności i doświadczenia wymaganego dla rejsów komercyjnych. Nadto armator nie zapewnił odpowiedniego przeszkolenia prowadzących jednostki - wylicza Wawryniuk.

Podejrzany nie przyznał się do winy



Według śledczych armator doprowadził w ten sposób do użytkowania jachtu w stanie nienadającym się do bezpiecznej żeglugi w obszarze portowym i pełnienia jakichkolwiek usług turystycznych połączonych z transportem ludzi, a finalnie przyczynił się umyślnie do sprowadzenia w dniu 8 października 2022 r. katastrofy w ruchu wodnym.

Byli na miejscu, gdy galar się wywrócił, i wyciągnęli pięć osób. Co zapamiętali? Byli na miejscu, gdy galar się wywrócił, i wyciągnęli pięć osób. Co zapamiętali?

Prezesowi fundacji "Galar Gdański", która była armatorem jachtu, przedstawiono zarzut popełnienia przestępstwa z art. 173 § 1 i 3 k.k. Wcześniej podobny zarzut postawiono sternikowi jachtu.

- Podejrzany nie przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa i odmówił złożenia wyjaśnień - dodaje Wawryniuk.
Za zarzucone przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności od 2 do 12 lat.

MKo

Opinie (152) 6 zablokowanych

  • Ciekawa sprawa. Prokuratura taka wyrywna, sama oceniła wypadek morski, bez orzeczenia Izby Morskiej? Chapeaux bas! (3)

    Poza tym, dopiero po wypadku wyszły wszystkie te błędy? A gdzie był Kapitanat Portu, który powinien kontrolować jednostki poruszające się na wodach portowych? Zwłaszcza takie płaskodenne kapcie o dzielności morskiej kwalifikującej je co najwyżej do żeglugi między mostem Zielonym a Krowim?

    • 56 11

    • Polak potrafi (ponoć) latać na drzwiach do stodoły, a tu z kolei pływali na czymś w rodzaju takich drzwi... (1)

      Tylko czemu uznano, że sternik musiał mieć "papiery morskie", a nie "rzeczne", to nie wiem. To było na rzece.

      • 2 0

      • Bo to są morskie wody wewnętrzne, w kompetencji Urzędu Morskiego.

        • 0 0

    • polski standard

      gaszenie pożarów, szukanie kozła, zamiatanie pod dywan

      • 0 0

  • najlepiej , tylko trzepać kasiorkę i mieć wszystko w du**e..

    zatrudnił sobie chłopaczka ledwo po szkole, lub w jej trakcie, jak dobrze pamiętam i całą winę zwalał na niego, ten biznesmen kredytowy za 5 złotych, pogaruje kilka latek, to mu rura zmięknie

    • 1 0

  • Dalej plywali w lecie bez kapokow (2)

    Nikt tym nie jest zainteresowany. A tak na prawdę to dziwie sie tym którzy wsiadają do tego typu łódki i to z dziećmi. Bo taniej. Ile warte jest dla nich życie?

    • 0 0

    • W sytuacji, gdy państwo i UE położyły łapę na wszystkim i obwarowały przepisami nawet krzywiznę banana...

      ...turysta ma prawo zakładać, że jeśli coś się odbywa legalnie, w samym centrum miasta, to ma to "ręce i nogi".

      • 0 0

    • Nie ma przepisu nakazującego nakładanie kapoków

      W Polsce nie ma obowiązku pływania w kapokach na takich jednostkach. Czy sam armator mógłby taki obowiązek wprowadzić? Pewnie tak. Natomiast nie ma gwarancji, że w przypadku wywrotki takiej łodzi kapok zadziałałby odpowiednio skutecznie - istnieje ryzyko, że osoba w kapoku mogłaby się zaplątać/zaczepić o elementy łodzi i nie móc wypłynąć - były takie przypadki. Kapok utrudnia też wydostanie się spod przewróconej łodzi.
      Szkoda, że takiego przepisu nie ma, może gdyby był tonęłoby mniej wędkarzy? Inna kwestia, czy wędkarze respektowaliby ten przepis i nakładali kapoki, no i kto by to egzekwował na tych tysiącach małych jezior?

      • 1 0

  • Fundacja!

    Na co zbierali?
    Jakiż to szczytny cel mieli na celu? Bezdomne chomiki?

    • 3 0

  • Wszyscy wą z motławy

    To rzeka

    • 0 0

  • 10 milionów kary !!! a nie 2 lata w zawieszeniu!!

    • 0 0

  • Dkaczego tak późno postawiono zarzuty?

    Ile kosztuje rocznie miasto promocja Gdańska? Obciążyć na dzień dobry gościa takim samym kosztem -za antypromocję Gdańska. Dopiero po tym proces.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane