- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (418 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (254 opinie)
- 3 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (44 opinie)
- 4 Piłeś? Nie włamuj się do auta (55 opinii)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (155 opinii)
- 6 Śmietniki będą tam, gdzie chcieli mieszkańcy (59 opinii)
Zarzut: pranie pieniędzy
Sprawa F. to jeden z pobocznych wątków afery gospodarczej związanej z kościelnym wydawnictwem Stella Maris.
Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku ustaliła, że wiosną 2002 roku prezes spółki Polnord Andrzej B. zawarł z firmą konsultingową Janusza B. (jeden z głównych oskarżonych w aferze Stella Maris) fikcyjną umowę. Firma Janusza B. miała pomóc Polnordowi w pozyskaniu zlecenia na wykonanie robót w bazie promowej w porcie gdańskim. Z kolei Janusz B. zawarł fikcyjną umowę ze spółką Delta Press, która miała być kolejnym pośrednikiem w tej sprawie.
- Żaden z tych podmiotów od początku nie zamierzał świadczyć wymienionych w umowach usług - mówi rzecznik Prokuratury Apelacyjnej Krzysztof Trynka. - Na podstawie faktur stwierdzających nieprawdę spółka Polnord przelała jednak na konto firmy Janusza B. 122 tys. zł. Następnie, po potrąceniu prowizji, 115 tys. zł trafiło na konto Delta Press.
Pod fakturą wystawioną przez Deltę Press podpisał się ówczesny redaktor naczelny "Głosu Wybrzeża" Marek F. - prokurent wydającej tę gazetę spółki. Za wypranie w ten sposób pieniędzy grozi mu od roku do 10 lat więzienia.
- Jestem niewinny, bo to nie ja podejmowałem decyzję w tej sprawie. Podpisałem się pod umową pod nieobecność prezesa Delta Press. Nie miałem pojęcia, że popełniam przestępstwo. Czuję się podwójną ofiarą, bo Delta Press do teraz winna jest mi kupę pieniędzy - broni się F.
Zarzut prania brudnych pieniędzy prokuratura postawiła także byłemu prezesowi Delta Press Stanisławowi S. Z kolei Januszowi B. zarzucono poświadczenie nieprawdy w dokumentach, a Andrzejowi U. - byłemu prezesowi Polnordu, a obecnie doradcy rady nadzorczej tej spółki - przywłaszczenie mienia.
|
Opinie (23)
-
2005-12-20 09:45
Ale jaja
Kaczor rządzi ,Lis na fali ,a Lwa w klatkę nam schowali. ;)
- 0 0
-
2005-12-20 10:03
A co z naszym ukochanym Biskupem?
Jemu nie grozi 10 lat więzienia?!
- 0 0
-
2005-12-20 11:02
oj leszku, leszku. to ty chyba przyjezdny. Nie wiesz kto karty rozdaje?
jak może najwyzsza władza iść do paki. A kto trzode bedzie doił
( sic. opiekował sie trzodą)- 0 0
-
2005-12-20 13:54
biedny F.
dał się wych...ć i jeszcze jest w plecy. Co za pech. Tak się podpisał i dał się zrobić. Jak dobrze że nie jest prezydentem Gd.
- 0 0
-
2005-12-20 14:10
co ta, Stella Maris
zobaczcie co ma nasumieniu Rydzyk Maria i co sie dzieje napewnmo najblizsze 4 lata nic, chyba że Papiez się wkurzy i weźmie za ryj
- 0 0
-
2005-12-20 15:20
Formela do pi..dla!!!
To k..tas złamany i złodziej!!!Zawsze taki był.Świętoszek j..bany.A ten Andrzej U.-to penikiem Święty Były Prezes Polnordu-Ubertowski.Komuch jeden.Zawsze wiedziałam że to złodziej.
- 0 0
-
2005-12-20 16:45
A arcykapłan na ołtarze!
- 0 0
-
2005-12-20 17:40
Stella Maris
to znakomita śmietanka towarzyska. Nic sobie z tego nie robią bo mają się dobrze. Po nich to wszystko spływa jak woda bo nad nimi Bóg czuwa.Przez biskupa zostali już dawno, dawno temu rozgrzeszni.
- 0 0
-
2005-12-20 19:36
sledczy
nie rozumiem gdzie nastapilo wypranie forsy.
polnord normalna firma zaplacil jakiejs fimie konsultingowej kase za ekspertyze, tamci zlecili kolejnej firmie te sie nei wywiazaly nic nie zrobily polnord wtopil kase i to wszystko. sprawa bedzie umorzona bo nie byl prania i brudnych pieniedzy . moze mi wyjasnicie bo moze czegos nie wiem- 0 0
-
2005-12-20 20:12
wszystkim członkom PZPR powinno zabronić się
działalności gospodarczej i polityki. Jak się zgłosiło do przestępczej organizacji to powinno się za to płacić !!!! W Czechach coś podobnego zrobiono i mają porządeczek !
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.