• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zaspa. Nowa sygnalizacja odliczy czas pieszym

Maciej Naskręt
9 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Nie ma się co niecierpliwić. Piesi od razu będą widzieli, kiedy zaświeci się dla nich zielone światło. Nie ma się co niecierpliwić. Piesi od razu będą widzieli, kiedy zaświeci się dla nich zielone światło.

Na al. Jana Pawła II w Gdańsku ma być bezpieczniej. Naprzeciwko szpitala im. św. Wojciecha do połowy grudnia stanie nowa sygnalizacja. Drogowcy dołożą do niej liczniki zmiany świateł dla pieszych.



Planowany sygnalizator dla pieszych przy al. Jana Pawła II. Planowany sygnalizator dla pieszych przy al. Jana Pawła II.
Gdański Zarząd Dróg i Zieleni rozpisał przetarg na budowę sygnalizacji na przejściu dla pieszych w ciągu al. Jana Pawła II na Zaspie zobacz na mapie Gdańska. Światła mają zostać uruchomione naprzeciwko wyjścia głównego ze szpitala im. św. Wojciecha.

Oprócz ustawienia standardowych sygnalizatorów na masztach dla samochodów i pieszych, projekt przewiduje budowę pętli indukcyjnych w jezdni dla pojazdów oraz w chodniku dla rowerów. Pojawią się też detektory na masztach, wymuszające zmianę świateł ręcznie przez pieszych oraz rowerzystów. Sygnalizacja ma pracować w koordynacji z istniejącą sygnalizacją na skrzyżowaniu al. Jana Pawła II z ul. Meissnera.

Przeczytaj: Prawoskręt zamiast autobusowej zatoczki? ZDiZ: inwestycja jest za droga

Czy nowa sygnalizacja poprawi bezpieczeństwo na al. Jana Pawła II?

Co ciekawe, planowana na Zaspie sygnalizacja świetlna będzie wyposażona w elektroniczne liczniki zmiany świateł. Dzięki temu piesi będą wiedzieli, ile będą czekać, ale też łatwiej będą mogli ocenić, czy zdołają przedostać się na drugą stronę dwujezdniowej ulicy. To pierwsze tego typu rozwiązanie na ulicach Gdańska.

- Firmy zainteresowane zamówieniem mogą składać oferty do 22 października, wtedy nastąpi otwarcie ofert. Budowa sygnalizacji powinna zakończyć się do połowy grudnia - mówi Katarzyna Kaczmarek, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Zieleni.

Zamówienie zrealizuje firma, która zbuduje sygnalizację najtaniej.

Przypomnijmy, że w grudniu 2011 r. roku w miejscu, w którym stanie nowa sygnalizacja, doszło do śmiertelnego potrącenia. Wtedy w komentarzach pod artykułem o tym tragicznym zdarzeniu czytelnicy utyskiwali na fatalne oświetlenie przejścia, a także na maszt fotoradaru, który nie był od dłuższego czasu załadowywany urządzeniem do pomiaru i rejestracji wykroczeń.

Budowa sygnalizacji w ciągu al. Jana Pawła II to kolejna inwestycja ZDiZ w poprawę bezpieczeństwa na gdańskich ulicach. Wcześniej urzędnicy zlecili wykonanie świateł na splocie ul. Śnieżnej i ul. Marynarki Polskiej. zobacz na mapie Gdańska Dochodziło tam do wielu niebezpiecznych zdarzeń. Budowa sygnalizacji kosztowała ok. 250 tys. zł, trwała ok. dwóch miesięcy.

Miejsca

Opinie (172) ponad 10 zablokowanych

  • a jak to się ma do systemu TRISTAR?

    bo we Wrocławiu takie liczniki właśnie demontują - bo kolidują z Tristarem

    • 2 0

  • idiotyczne BARIERKI !!!

    widoczne na zdjęciu - może by je wreszcie zdemontować!!!
    nie chronią przed niczym za to kompletnie ograniczają widoczność pojazdom wyjeżdżającym od strony szpitala i od strony osiedla
    tam jest przejście więc barierki są bez sensu - ludzie przełażą tam, gdzie pasów nie ma!
    powinno się je usunąć i przenieść na odcinek pomiędzy Biedronką a kościołem (cała chmara wiernych ignorujących pasy) oraz pomiędzy stacją Lotos a parkiem (masa ludzi z pobliskich bloków z psami przechodzą w niedozwolonym miejscu)

    • 1 2

  • Bardzo dobre rozwiązanie

    Widziałem taką sygnalizację w innych krajach, nie koniecznie w formie licznika, ale również jako bargraf złożony z kilkunastu lampek gasnących co 1 lub 2 sekundy. Dzięki temu można lepiej ocenić ile jest czasu na przejście i czy się zdąży przed zmianą z zielonego na czerwone. Informacja o tym ile jeszcze będzie się paliło czerwone pozwala natomiast lepiej skoordynować wejście na jezdnię. jeśli jest np 10 sekund to można dojść wolnym krokiem, jeśli 3 to znaczy że warto podbiec do przejścia, żeby wejść od razu na początku zmiany (oczywiście po rozejrzeniu się czy nic nie jedzie).

    • 3 0

  • Nareszcie pojawiają się liczniki. (1)

    Można sobie wyobrażać że taki licznik będzie stresował przechodnia lub jest nad wyraz zachodni. Zgodnie z moimi doświadczeniami nabytymi w Rosji, gdzie liczniki są chyba bardziej powszechne jak na zachodzie, taki licznik bardzo pomaga ocenić możliwość przejścia na drugą stronę ulicy. Wyśmienita sprawa dla seniorów i osób z dziećmi.

    • 2 0

    • o ile senior zobaczy cyferki xP

      • 0 0

  • dla mnie ...

    żadna nowość, już takie coś jest od długiego czasu na Białorusi ...

    • 2 1

  • BZDURA

    Czemu ma to służyć?
    Kolejny niepotrzebny "bajer"

    • 1 2

  • W Płocku już dawno to mają....

    W Płocku już dawno to mają.... poprawiła się komunikacja i płynność jazdy na skrzyżowaniach. Kierowca i pieszy z góry wie czy zdąży czy nie... Ale Polak zawsze narzeka!

    • 3 0

  • a co z Grunwaldzką i al. Zwycięstwa?

    cytuję za GW:
    "Jeżdżę po głównym ciągu komunikacyjnym pomiędzy Oliwą a śródmieściem codziennie. Codziennie też z większym zniecierpliwieniem i narastającą niechęcią do tzw. "inżynierów ruchu. No dobrze - może do jego "utrzymywaczy", ale to opcja niesprawdzona, bo nie chce mi się wierzyć, że jeszcze nadal "system" się może roztrybić z powodu rozregulowania sterowników czasu na poszczególnych skrzyżowaniach" - pisze nasza Czytelniczka.

    Ale do rzeczy: ruszam z linii skrzyżowania w ciągu ul. Grunwaldzkiej - Zwycięstwa tuż po zapaleniu się zielonego światła i na następnym znów trafiam na czerwone, później znów i znów. Może czasem jedno się przeleci bez zatrzymania. Ale rzadko. Startując z Miszewskiego po czerwonym prawie zawsze nadziewam się na kolejne czerwone przy Politechnice Ruszam spod świateł przy Politechnice - trafiam na stop przy operze. Porażka. Nie pomagają żadne cudowne sposoby i zaklęcia. Szybsze ani wolniejsze jechanie. Taniec po pasach, poruszanie się z prędkością pasa, nic.

    Nie można wszystkiego zrzucać na brak pieniędzy, tym bardziej że nie chodzi tu o jakieś niebotyczne nakłady, ale - w najgorszym razie - jakąś doraźną korektę programu czy sterowników. Komuś przecież to bieżące utrzymanie zlecono. I choć może tanio, bo w drodze przetargu, to nie zwalnia to z wykonywania zadań. Bo "bieżące utrzymanie" to nie tylko wymiana żarówek w sygnalizatorach. To również dbanie o jego prawidłowe funkcjonowanie. No chyba, że ktoś głupio zaprojektował...
    Czy naprawdę w XXI wieku tak trudno zsynchronizować sygnalizację świetlną? Nie wymagamy cudów, które przyniesie (?) TRISTAR. Pasmowy układ komunikacyjny Trójmiasta odetchnąłby gdyby zsynchronizowano ją choćby najprościej, liniowo (sic!), za to skutecznie. To naprawdę nie jest filozofia. Nasi naukowcy (vide: prof. prof. Krystek, Jamroz) brylują na sympozjach nt inżynierii ruchu, kolejnym pokoleniom kładą do głowy wiedzę związaną z upłynnianiem ruchu: o tym, że te wszystkie korki i kolejki na światłach to wymierne negatywne skutki finansowe, nadmiar spalin i hałasu.Wtórne zaś zatłoczenie ulic, to obniżenie bezpieczeństwa, że o komforcie wszystkich mieszkańców nie wspomnę...

    Te wszystkie oczywiste oczywistości świat przetrenował lata świetlne przed nami. My tylko korzystamy z wiedzy innych. W Warszawie już na przełomie lat 70. i 80. funkcjonował na obszarze obejmującym 32 skrzyżowania śródmieścia system EYSSA, a my jak za króla Ćwieczka.

    Więc nie karmcie nas opowieściami o Tristarze, który uzdrowi wszystko, bo najpierw musimy do niego dotrwać. Od czujności ZDiZ zależy jak boleśnie..."

    • 1 0

  • Piesi nie zmieniają biegów :)

    Szkoda, szkoda. Polecam jako przykład Szczecin, liczniki czasu przy sygnalizacjach świetlnych dla samochodów bardzo pożyteczne, skracają czas, pozwalają się przygotować dla włączających "jedynkę" na "zielonym" i zmniejszają ciśnienie mięśni łydki, dla trzymających nogę na sprzęgle, w czasie światła czerwonego :D

    • 2 0

  • Więcej świateł nie mogło być !!!

    to trzeba być bezmyslnym mało świateł na zaspie to jeszcze więcej trzeba brawo dla trójmiasta wystarczy tylko uważać na jezdni a nie od razu w panike że ach potrzeba świateł do wszystkiego

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane