• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zaspawali brudne zsypy? Spółdzielnia: dezynfekujemy

neo
17 lipca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 

Mieszkańcy Chyloni twierdzą, że zsypy na śmieci w blokach zamykane są bez uprzedniego czyszczenia i dezynfekcji. Efekt: fetor na klatkach schodowych. - Nadzorujemy prace firmy, która wygrała przetarg, zsypy są oczyszczane przed zaspawaniem - zapewniają pracownicy Gdyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Na pewno wszystkie?



Zsypy są zamykane, by mieszkańcy segregowali odpady. Zsypy są zamykane, by mieszkańcy segregowali odpady.
Sprawa pozornie jest błaha, ale mieszkańcy wieżowców przy ul. Swarzewskiej zobacz na mapie Gdyni, Rozewskiej zobacz na mapie Gdyni, Helskiej zobacz na mapie GdyniMorskiej zobacz na mapie Gdyni są mocno zaniepokojeni. Te bloki to stare budownictwo, w większości tzw. "wielka płyta", w której zsypy były budowane najczęściej. Teraz odchodzi się od nich z przyczyn zarówno estetycznych, jak i ekonomicznych.

- Sami mieszkańcy chcieli zsypy zlikwidować, by obniżyć opłaty za wywóz śmieci. Przy zsypach nie byłoby bowiem mowy o segregacji odpadów, poza tym trzeba je było utrzymywać i konserwować - mówi pan Edward, mieszkaniec bloku przy ul. Helskiej. - Nikt nie spodziewał się jednak, że będą zamykane bez dezynfekcji - denerwuje się.

- U mnie w zsypie zalegają normalnie śmieci, a szuflady już zaspawali. Spółdzielnia po prostu zamyka zsypy brudne i zapchane - wtóruje mu pani Anna, mieszkanka ul. Swarzewskiej.

Od jednego z pracowników spółdzielni dowiedzieliśmy się, że rzeczywiście nad pracownikami, którzy zamykają zsypy "nikt nie stoi".

- No bo jak pan to sobie wyobraża? Przecież wiedzą, że ma być dezynfekcja, a spółdzielnia nie ma pieniędzy, żeby przy każdym pracowniku jeszcze postawić stróża - przekonuje nasz rozmówca.

Oficjalna wersja jest jednak inna.

- Zsypy zamykane są na prośbę mieszkańców. W tym roku także normalnie są czyszczone i dopiero potem spawane. Nie lekceważymy jednak żadnych sygnałów i na pewno praca firmy, która wygrała przetarg na to zadanie zostanie skontrolowana - zaznacza Przemysław Wiśniewski, kierownik działu technicznego Gdyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
neo

Opinie (83) 9 zablokowanych

  • I o co raban robić? (10)

    Skoro zaspawane drzwiczki do zsypu, to nie śmierdzi bo smród nie ma jak się wydostać. Ale jakiejś "pani Basi z piątego" wszystko musi przeszkadzać.

    • 16 155

    • nie do konca

      Zapaszek mimo zeapawania nest nie do pobicia.

      • 22 3

    • Raban jest o co robić !!! (1)

      Smród się wydostaje bo zaspawali niechlujnie i bez znajomości rzeczy . Wygrała najtańsza firma , jak zwykle. "Fachowcy" z takiej firemki zapewne , podobnie jak Lokator , spawarki nigdy w "ręcach" nie mieli...a spawać to trzeba umieć !

      • 28 1

      • Nawet farby nie zdarli przed spawaniem.

        • 11 0

    • popatrz na zdjęcie (3)

      Nie widzisz, że spaw jest jedynie na długości około 10 cm. To nie jest zaspawane szczelnie po obwodzie więc nie ma się co dziwić, że smród wydostaje się na zewntątrz.

      • 20 0

      • (2)

        Jeśli w przetargu było "zaspawać", i nie było "szczelnie" i wygrała oczywiście najtańsza firma... to co się dziwić?

        • 19 0

        • A jak niechlujnie zaspawane fuuu, widać że w blokach spółdzielczych bylejakość to podstawa.

          • 9 2

        • Cytryn & Gumiak spawajo... Jo!

          • 2 0

    • śmierdzi

      śmierdzi jak cholera, bo oni to spawają w jednym punkcie, a nie po całości

      • 19 1

    • Zobacz na zdjęciu jak są zaspawane (1)

      Ledwo dotknięte elektrodą po środku, a cała reszta szuflady odstaje.

      • 15 0

      • nawet jak spojrzy na zdjęcie

        to i tak nie zrozumie. nigdy spawary w rękach nie miał a się mądrzy

        • 8 0

  • (2)

    No wiadomo, był przetarg, wygrała najtańsza oferta czyli firma, która nie ma o tym pojęcia.

    • 74 1

    • (1)

      No zaspawane przez totalnego amatora, a nie spawacza.

      • 12 0

      • Pokaż mi może w którym miejscu jest to "zaspawane"

        ja tam widzę tylko okopcone i okopconą ścianę.
        Czyli zmarnowany prąd, zmarnowaną elektrodę, poniszczony zsyp i poniszczoną ścianę.
        Czyli max marnostawstwa i zero efektu.

        • 14 0

  • Fachowa robota jak widać :) (1)

    • 70 3

    • Jak to jest zaspawane !!! hahaha

      Chciał bym poznać takiego gościa, który umie tak spawać.
      Wiedział bym kogo w życiu nikomu nie polecić.

      Od dawna się zastanawiałem się tacy biorą.

      • 16 0

  • czyżby PROXIM ? był tak pomysłowy (1)

    • 8 0

    • oni tylko wygłuszaja i uszczelniają w ten sposób szyby śmieciowe

      jest to nowa technika wykorzystywana na wschodzie, podnosi wydajność cieplną klatki schodowej, powoduje że mniej ciepła ucieka i mniej zimnego powietrza dostaje się do budynku. minusem jest niestety zapach który w okresie letnim - jesiennym - zimowym - wiosennym może być odczuwalny.

      • 6 0

  • W Morskiej Spółdzielni Mieszkaniowej jest to samo. (2)

    Pewnego dnia panowie zaspawali wrzutnie, tak jak na zdjęciu. Dezynfekcji żadnej nie było. Smród jaki był, taki pozostał. Żeby było ciekawiej, śmieci dalej wyrzuca się "po staremu" tzn. do jednego kubła. Na dwóch piętrach lokatorzy sobie te spawy przepiłowali i korzystają z leja zsypowego.

    • 35 0

    • przenieść hołotę do slamsów za miasto (1)

      takich ludzi należałoby wysiedlać do slamsów wybudowanych za miastami niech tam żyją z karakanami i wiecznym smrodzie.

      • 9 6

      • nina

        nina widać że d*pę wyżej masz nisz s****z, ja na slamsach się wychowałem, całe życie od dziecka mieszkam szkoły po kończyłem, szkoły życia się tam nauczyłem, a teraz uczciwie pracuje, wiec nie jestem żadnym karakanem

        • 3 3

  • zsypy (1)

    Należy sprawdzić przestrzeń za płytą maskującą rurę szypową.W moim zsypie po zdjęciu płyty okazało się że śmieci spadały na podłogę poprzez otwory w rurze obok szuflady zsypu.Zsyp był poprostu niechlujnie wykonany.

    • 21 0

    • smutne to
      przykro mi, że przydażył Ci się taki zsyp - niechlujnie wykonany
      pewnie to jeszcze wina Gierka

      • 1 2

  • A co teraz robić ze śmieciami (7)

    Na Swarzewskiej zaspawano zsypy, napisano, że śmieci należy znosić do wiaty przy klatce schodowej ale już pojemników do segregacji to nie dostarczono i efekt jest taki, że wszystkie śmieci trafiają do tego samego kontenera co przedtem tylko, że trzeba je wozić windą zamiast normalnie wyrzucić do zsypu - jak dla mnie to paranoja

    • 68 4

    • (3)

      na Żabiance sytuacja ma się podobnie. Te same śmieci trafiają w to samo mejsce tylko inną drogą. Zamiast wrzucac do rury trzeba zejśc na dół. na dole ten sam jeden kontener, bez możliwośći segregacji.

      • 18 0

      • żabianka... (2)

        a przed blokami i tak walają się śmieci :/ w windach też czasami ktoś przypadkiem zostawia paczuszkę ... dramat z tymi śmieciami .
        ogólnie nie lubiłam chodzić co zsypu i czekam aż się wyprowadzę z '' wielkiego bloku '' ale jednak widać te zsypy mimo że śmierdziało to mialy sens .. bo teraz to komuś się nie chce wynosić i wywala gdzie popadnie ,przez okno też latają śmieci :/ no dramat !

        • 10 0

        • nie pisz o śmieciach w windzie

          bo też
          zaspawają

          • 28 0

        • jak dla mnie mogli by pociągnąć obok starej rury ze zsypu jeszce 1 lub 2

          było by i ekologicznie i wygodnie. Fakt, to koszty, ale spółdzielnie zajmują się czasem takimi pierdołami, że mogli by raz wydać pieniądze na coś pożytecznego...

          • 1 0

    • to nie tylko paranoja (1)

      mam wrażenie, że to też okazjonalne kręcenie lodów przez spółdzielnie, każdy chce wycisnąć coś dla siebie z tzw. reformy śmieciowej :( Zsypy powinny zostać z przeznaczeniem na śmieci mokre, żeby nie trzeba było latać z tymi najbardziej woniejącymi workami po całej klatce, suche można faktycznie zabrać ze sobą do zewnętrznej altany, po drodze z domu. Przy okazji przekształcania pomieszczeń zsypowych na dodatkowe komórki nikt nie pomyślał o osobach starszych i chorych, dla których wyprawa z górnych pieter na parter to potężny wysiłek. Kasa strasznie zaburza logiczne myślenie :(

      • 19 1

      • Też o tym myślałam.

        Gdyby zsypy zostały przeznaczone na śmieci mokre, latałabym do nich z każdą jedną obierką - szczerze. Chciałam być uczciwa wobec spółdzielni i sortować śmieci na suche i mokre. Kuchnia 2x2 metry, południowy zachód - już po 1 dniu nie dało się wytrzymać smrodu. Zrezygnowałam - wrzucam mokre i suche do jednego kubła. Nie będę za 5 złotych robić sobie chlewu w mieszkaniu.

        • 4 0

    • wiata powinna być zamknięta, powinny być altanki

      • 0 0

  • Wystarczy kilka zwolnień dyscyplinarnych. (1)

    Jeśli rzeczywiście zsypy nie są dezynfekowane, to firma powinna zapłacić spółdzielni odszkodowanie a następnie otworzyć zsypy, zdezynfekować je i zaspawać ponownie. Natomiast pracownicy tejże firmy, którzy olali pracę powinni zostać zwolnieni dyscyplinarnie. Chodzi o to, aby w przyszłości inny pracodawca wiedział, że przyjmuje potencjalnych leni, którzy olewają pracę jeśli nie mają nad sobą żadnego nadzoru.

    • 41 2

    • coś czuję, że pracodawca sam chciał na tej pracy oszukać, bo szybciej = taniej jest zaspawać byle jak i jechać dalej.

      • 2 0

  • zsyp- prymitywna instalacja przerobu i utylizacji odpadów komunalnych

    wykorzystująca napęd grawitacyjny... Podstawowa konstrukcja zsypu posłużyła projektantom jako baza w budowie instalacji kompostowni w Szadółkach

    • 8 8

  • smród,,, (2)

    u mnie na Chylońskiej zrobili to samo,zaspawali bez czyszczenia,smród,żeby było piękniej to na 11piętrze przykręcili drewnianą płytę,szpary zostawili,straszne,jest gorzej jak były zsypy,,,

    • 28 0

    • Na Morskiej to samo

      U mnie w bloku to samo, była kartka ze będą czyścić a przyszli i zaspawali od razu.Zadnego mycia nie było no i smierdzi.Nowych smietników do segregacji tez nie ma wiec w zasadzie jest po staremu tyle ze wszyscy z workami biegają na dół do zsypu

      • 0 0

    • Smród??

      Jaki smród? Owszem, u nas na Chylońskiej też był smród, ale wynikało to z tego, że mieszkańcom, nie chciało się znieść tych śmieci i wyrzucali koło zsypu. Mnie najbardziej zastanawia, kiedy zostały zaspawane zsypy. Dwa tygodnie temu w sobotę koło 14:30, wyrzuciłam śmieci do zsypu, a w poniedziałek około 10 już trzeba było bieć na dół z nimi. W niedzielę??

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane