• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zaspawana furtka podzieliła działkowców. Ale nie tylko oni wznoszą płoty

Arnold Szymczewski
25 czerwca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Wejście do Rodzinnego Ogrodu Działkowego Jasień od strony ul. Źródlanej zostało zaspawane kilka dni temu. Wejście do Rodzinnego Ogrodu Działkowego Jasień od strony ul. Źródlanej zostało zaspawane kilka dni temu.

Wydłużona ponad dwukrotnie droga z przystanku autobusowego do ogrodów działkowych na Jasieniu to efekt zaspawania furtki przez jednego z zarządców Rodzinnych Ogrodów Działkowych. - Codziennie widzę osoby w podeszłym wieku, wędrujące dłuższą o prawie kilometr trasą wiodącą przez ulicę pozbawioną chodnika i oświetlenia - martwi się nasz czytelnik, pan Marcin.



Czy ogrody działkowe powinny być zamykane?

Spór pomiędzy użytkownikami sąsiadujących ze sobą ROD Jasień zobacz na mapie Gdańska i ROD im. Józefa Wybickiego zobacz na mapie Gdańska trwa już kilkanaście miesięcy. Właśnie się zaognił, bo działkowcy z tego pierwszego uniemożliwili tym drugim przechodzenie przez ich teren.

Czytaj także: Gdańsk: nowy plan zagospodarowania dla 8 tysięcy mieszkańców

Zacznijmy od tego, że ROD Jasień posiada wejście na swój teren przy samym przystanku autobusowym Jasień Działki zobacz na mapie Gdańska. Z tego wejścia korzystali też działkowcy z ROD im. Józefa Wybickiego, dzięki czemu mogli po przejściu ok. 600 metrów szybciej dostać się na swój teren.

Teraz już nie mogą, bo furtka prowadząca do skrótuzobacz na mapie Gdańska została zaspawana. Ich droga wydłużyła się do ok. 1,4 km - najpierw idą wzdłuż ul. Kartuskiej zobacz na mapie Gdańska, a następnie ul. Źródlaną zobacz na mapie Gdańska.

- Najbardziej szkoda mi starszych osób, które przez całe życie chodziły tą samą drogą przez ROD Jasień. Na działkach jestem prawie codziennie i widzę osoby w podeszłym wieku z wózkami, wędrujące dłuższą o ok. 800 metrów trasą wiodącą przez bardzo niebezpieczną ul. Źródlaną, bez chodnika i oświetlenia. Myślę, że od potrącenia w tym miejscu pieszego dzieli nas kilka dni - mówi pan Marcin.
Dojście z przystanku autobusowego do ogródków działkowych na Jasieniu. Zaspawanie furtki wydłużyło drogę o około 750 metrów. Dojście z przystanku autobusowego do ogródków działkowych na Jasieniu. Zaspawanie furtki wydłużyło drogę o około 750 metrów.
Niby wolnoć Tomku w swoim domku, ale z drugiej strony jako sąsiedzi wszyscy powinniśmy żyć w dobrych relacjach i nie robić sobie na złość. Tego zdania nie podziela prezes ROD Jasień.

- Umowa była taka, że działkowcy z ROD im. J. Wybickiego mieli sobie załatwić inną drogę. Ponieważ tego nie zrobili, zamknęliśmy im dostęp do naszych działek. Nie będzie czegoś takiego, że w ogrodzie będą wszystkie furtki otwarte. Mamy główną bramę, do której nasi działkowcy mają pilota i na tym koniec. Inne działki nas nie interesują - ucina Marian Pfeifer, prezes ROD Jasień.
Prezes "Jasienia" mówi o brudzie pozostawianym przez sąsiadów. Prezes "Wybickiego" o zazdrości i zawiści.

Ul. Źródlaną ledwo przeciskają się dwa samochody. Od kilku dni przez zaspawaną furtkę chodzą tędy również dzieci i osoby starsze. Ul. Źródlaną ledwo przeciskają się dwa samochody. Od kilku dni przez zaspawaną furtkę chodzą tędy również dzieci i osoby starsze.
- Pierwsza próba zamknięcia tej furtki miała miejsce w ubiegłym roku. Zapytałam wtedy o powód. Usłyszałam, że nasi działkowcy śmiecą i oddają mocz. Jednak nikt nigdy wcześniej do mnie tego nie zgłosił. Nie było żadnych rozmów na temat śmiecenia - mówi Bożena Dorodzińska, prezes ROD im. J. Wybickiego. - Myślę, że przyczyna jest inna. "Jasień" jest pod zarządem Polskiego Związku Działkowców, a my jesteśmy ogrodem samodzielnym, który podlega pod gminę.
Wbrew pozorom spór między zarządami ogródków działkowych nie dotyczy tylko ich użytkowników. Ogródki działkowe bardzo często zajmują spore obszary, które utrudniają poruszanie się po mieście także innym mieszkańcom.

- Często odwiedzam znajomych, którzy mieszkają w pobliżu ogródków działkowych przy ul. Kwietnej w Oliwie. Można do nich dojść od dwóch stron, za każdym razem jednak trzeba nadłożyć niemal kilometr drogi. Gdyby można było przejść przez teren ogródków, byłoby znacznie lepiej. Spacer wśród zieleni jest zawsze miły, poza tym znacznie krótszy - mówi pan Stanisław. - Domyślam się, że działkowcy zamykają swoje furtki, by czuć się bezpieczniej. To jednak iluzoryczne, bo każdą taką furtkę czy ogrodzenie łatwo sforsować. Gdy ktoś będzie chciał ukraść parę jabłek, taczkę czy szpadle, to i tak to zrobi.
Warto zauważyć, że mania grodzenia nie dotyczy tylko działkowiczów. Kilka lat temu mieszkańcy dwóch osiedli w rejonie ul. Jabłoniowej zobacz na mapie Gdańska odgrodzili się od siebie płotem z drutem kolczastym.

Czytaj więcej: Płot z drutem kolczastym podzielił dwa osiedla

Z kolei na Przymorzu zobacz na mapie Gdańska deweloper płotem wyznaczył bardzo nietypowy - trójkątny fragment działki.

Opinie (356) 1 zablokowana

  • oto polska właśnie

    od dwóch lat coraz gorzej, polska podzielona na pół....nawet ogródki działkowe, co z wami nie tak Polacy???

    • 7 1

  • przecież ogradzają sie teraz wszyscy - to po co ten artykuł? (1)

    • 6 4

    • Nawet parawanem.

      • 1 0

  • (1)

    grodzone osiedla - nie
    grodzone ogórdki działkowe - 10x większy teren - tak

    gdzie logika ?

    • 6 1

    • zakłamanie

      • 1 1

  • Zmienić trasę autobusu

    Zmienić trasę z autobusu to sami otworzą furtkę

    • 8 0

  • Dzialkowcy a takie lebiegi.. (3)

    ..kupcie w Castoramie średni komik koszt jakieś 35 zł włóżcie pod górny spaw podwazcie i pękną spawy a furtkę dla pewności zdejmijcie z zawiasów i gdzieś ukryjcie.Tak na cwaniactwo się odpowiada

    • 4 2

    • (2)

      ..nie komik lecz komik a tak cała reszta się zgadza

      • 2 0

      • nie komik, a komik mówisz? (1)

        ciekawe

        • 2 1

        • tak mówi

          • 0 1

  • To nie jest zaspawane

    To jest zasmarkane

    • 4 1

  • Powinni te działki zaorać i pobudować osiedla mieszkaniowe

    • 3 3

  • ROD won za miasto (4)

    A te tereny zapełnić czymś użytecznym publicznie

    • 6 9

    • nowe bloki, czy biurowce?

      • 5 1

    • Łosiu...

      Te ogrody kiedyś były ZA miastem. Jasień był wsią pod Gdańskiem. Gratuluję znajomości historii. Pewnie jesteś słoikiem i nawet o tym nie wiesz.

      • 8 0

    • Gdyby Cię braku było stać na kupienie działki w R (1)

      Gdyby Cię buraku było stać na kupienie działki w ROD za 10 czy 15.000 to byś inaczej śpiewał a nie zazdrości tym których stać.

      • 1 4

      • w ROD

        Jasień ceny zaczynają się od nastu tysięcy za zaniedbaną działkę...

        • 1 0

  • Artykuł o polskiej zawiści, w komentarzach zawiść zawiścią popędzana, "on ma coś czego ja nie mam, muszą to zlikwidować...utworzyć parki...zniszczyć wszystko...bo tylko ja mam rację...to nie jest wasze, zniszczyć was..."rany, opamiętajcie sie!

    • 6 1

  • Brawo Prezesie (2)

    ci co mają działkę wiedzą w czym jest problem.u nas za bramą wejściową stoi ToiToi dla działkowców.oczywiście jak ktoś zapomni zamknąć bramkę to korzystają z niego wszyscy nie mówiąc o śmieciach które podrzucane są notorycznie z pobliskich domów.A kto za to płaci -działkowcy.Brawo Prezesie jestem za!!!

    • 7 3

    • Przecież na Wybickiego też są śmietniki i też za to działkowcy płacą. To samo z wodą i prądem. Toalety każdy ma we własnym zakresie. Niby po co ktoś miałby chodzić sr*ć do waszego toi toia? :D

      • 5 0

    • Dobrze by było,gdyby jeszcze bramę dla samochodów zaspawali.Wtedy mieszkańcy stoczniowych "działek" zaczęliby wyrzucać śmieci do kontenerów na swoim terenie,a nie w ROD im. Wybickiego.

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane