- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (138 opinii)
- 2 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (256 opinii)
- 3 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (87 opinii)
- 4 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (446 opinii)
- 5 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (89 opinii)
- 6 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (70 opinii)
"Zastawiłem auto. Proszę do mnie zadzwonić"
Próbujesz wyjechać z parkingu. Spieszysz się, ale odkrywasz, że ktoś cię zastawił. Podchodzisz do auta-zawalidrogi, a tam za szybą jedno zdanie i numer telefonu: "Zadzwoń, to cię odblokuje!" Byliście w takiej sytuacji?
Czy to zachowanie uprzejme czy podwójnie bezczelne? Teoretycznie uprzejme, bo mogliby nie zostawiać żadnej informacji. Praktycznie jednak utrudniają w ten sposób życie innym, ułatwiając je jedynie sobie. Co, gdy właścicielowi zastawionego auta bardzo się spieszy? Wtedy nie dość, że jest narażony na stratę cennego czasu, to także musi stanąć twarzą w twarz z osobą, która w jakiś sposób go zdenerwowała. A więc kłótnia gotowa.
W każdym razie wzywanie w takiej sytuacji policji czy straży miejskiej to zły pomysł. By usunąć samochód stróże muszą wezwać lawetę, a ta może przecież przyjechać nawet za godzinę. Taka strata czasu nie wchodzi w grę, bo przecież nikt nie chce narażać kogokolwiek na tak poważne koszta.
Jest więc inny sposób, by się odgryźć. Podsunął mi go mój znajomy. - Zapisz numer telefonu zawalidrogi i zrób zdjęcie samochodu. Umieść ogłoszenie w dowolnym serwisie internetowym. Napisz, że sprzedasz samochód pilnie i tanio, bo wyjeżdżasz za granicę. Efekt? Właściciel pojazdu, który zablokował ci wyjazd, będzie odbierał przynajmniej 15 telefonów dziennie. To wystarczy, by zrozumiał swój błąd - podaje przepis na sukces.
Rozwiązanie dość radykalne, nikomu go nie polecamy. Ale jakoś z takimi kierowcami trzeba sobie radzić. Macie pomysł jak?
Opinie (497) ponad 10 zablokowanych
-
2012-02-25 06:56
Cała ta dyskusja dowodzi tylko wrodzonej głupocie niektórych użytkowników aut.
- 2 0
-
2012-02-25 08:44
hmmm
niby ok ale nie ma to jak stara wielka terenówa z hakiem :)
Dzwonię i mówię: kolego właśnie troszkę cię przesunąłem :)- 0 0
-
2012-02-25 08:45
Zapisać numer takiego delikwenta,odczekać trzy tygodnie,
zamieścić w gratce z 20 atrakcyjnych ogłoszeń z jego numerem telefonu,nie zapominając o towarzyskich co by w nocy tez miał wesoło.
- 3 0
-
2012-02-25 09:00
karny ku..tas na szybe
i dzwonie po gościa y uśmiechem na ustach
- 2 1
-
2012-02-25 09:59
miejsc parkingowych jest wystarczajaca ilosc
tylko jak ktoś chce zaparkować pod drzwiami sklepu czy urzędu - nie chce się przejść kawałek to potem tak to wygląda .po drugie podejscie kierowcow - Ja tylko na minutke tu zaparkowalem/lam daje takie efekty
- 4 0
-
2012-02-25 10:02
Straz Miejska na lawety !!!!
poradne opląty za odholowywanie ( holowanie 2000 + miejsce parkingowe 1000 za dobe ) i mandaty w kwotach które sprawia ze będą pozamieniane długo ( 3000 zl )
- 2 0
-
2012-02-25 10:07
ja bym zadzwonił na policje :)
zawsze mozna gdzies dalej zaparkowac i sie przejść kawałek a nie wciskać na siłe....
- 4 0
-
2012-02-25 10:29
korzystam z podziemia ;) (1)
Proponuję:
- lepiej się zorganizować i wcześniej wyjeżdżać, żeby zająć atrakcyjne miejsce; lub
- parkować trochę dalej i używać nóg!
Bo też dlaczego mam czekać na kogoś, kto tego nie zrobił i mnie zastawił???
Życzyłabym nam wszystkim więcej szacunku dla czasu: czy to własnego, czy też innych...
P.S. Zastanawiają mnie te "wypasione fury" poustawiane okrakiem na całej szerokości chodnika - czy ich właścicieli nie stać na opłaty parkingowe? A podziemne parkingi świecą pustkami...- 6 0
-
2012-02-25 10:46
w wiekszości te wypasione fury to te z kratką
a taki dziad to z 5 zl sobie du.ę szkłem wyskrobie
- 1 0
-
2012-02-25 11:10
Takiego, który ma mnie w d*pie jak najbardziej
- 0 1
-
2012-02-25 11:22
Polecam Anonse
Ogłoszenie na auto, atrakcyjna cena i łoś nie odkłada telefonu przez tydzień.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.