Próbujesz wyjechać z parkingu. Spieszysz się, ale odkrywasz, że ktoś cię zastawił. Podchodzisz do auta-zawalidrogi, a tam za szybą jedno zdanie i numer telefonu: "Zadzwoń, to cię odblokuje!" Byliście w takiej sytuacji?
2012-02-24 13:14
Chcesz podjechać na przysłowiową minutę w jedno miejsce, aby coś zostawić lub odebrać, a tu miejsc brak, szukanie miejsca w okolicy i później dojście to może trwać i z 10 minut. My mamy sprawę na góra 2 minuty. Więc taki sposób nie jest zły, prawdopodobieństwo że ktoś będzie chciał wyjechać w tym czasie jest bardzo małe, coś jak trafienie "4" w totka.
2012-02-24 13:37
"mamy sprawę na góra 2 minuty " zapewne "przysłowiowe" czyli jakieś 20 minut rzeczywistych.
2012-02-24 13:14
Wczoraj pod szkołą w Pępowie zastawił mnie sam jaśnie Pan Burmistrz Gminy Żukowo .Nie zostawił kartki zadzwoń niestety .Poszedł na apel i wrócił za 1,5 h .
Władza się bawi !
2012-02-24 17:53
2012-02-24 13:19
W krajach, gdzie samochodów jest więcej i jest problem z parkowaniem, ludzie potrafią sobie jakoś poradzić. W Hiszpanii np. powszechnie przyjętym jest zastawienie kogoś jeśli stawia się auto tylko na chwilkę, np. żeby wejść do sklepu. Zostawia się wtedy samochód na awaryjnych i jeśli właściciel zastawionego auta chce wyjechać, to widzi że to tylko na chwilkę i że nie ma co się awanturować. Ogólnie to każdy kawałek miejsca nie będącego przejazdem/ wyjazdem jest wykorzystywany i ludzie jakoś potrafią się porozumieć, a z parkowaniem bywa naprawdę ciężko. Z kolei w Anglii widziałam ciekawy sposób na parkowanie w dwóch rzędach w mało uczęszczanej ulicy: obok ustawionych równolegle przy krawężnikach aut ustawiał się jeszcze drugi rządek, zostawiając luki tak, żeby ci z wewnętrznego rzędu mieli możliwość wyjazdu. Na środku uliczki pozostawione miejsce na przejazd jednego auta. Dzięki temu miejsce jest maksymalnie wykorzystane, a ludzie nie muszą drałować po 2 km do domu od najbliższego wolnego parkingu.
Tak dla porównania - na mojej ulicy ludzie potrafią dzwonić po straż miejską mimo tego, że ulica jest mocno boczna, ślepa, ruch minimalny, a przejazd jest swobodnie na dwie osobówki przy prędkości 30-40. Dużo się jeszcze musimy nauczyć, na razie kierowcy są złośliwi jeden dla drugiego, nie umiemy się ze sobą dogadywać. Pomysł z "zadzwoń po mnie" uważam za krok w dobrą stronę.
2012-02-24 14:03
natomiast w Anglii mają dwa krany na umywalce , jeden z zimną wodą, a drugi z gorącą i mieszają w garści ? przykład trzeba brać z mądrzejszych, a nie głupszych.
2012-02-24 14:04
Czy ja namawiam do byków?
Akurat byków to tam po kolei zakazują w poszczególnych regionach. Tylko stare pierdziele oglądają tam byki.
2012-02-24 17:10
No i dlatego ten kraj się sypie. Zamiast pracować, to jak barany czekają, bo ktoś ich zastawił,a co tam, praca poczeka, manana:)
2012-02-24 17:13
2012-02-25 12:56
wygodnictwo i brak poszanowania innych. Tych którzy czasem krążą po mieście aby znależć wolne miejsce , aby nie zastawić innego samochodu.Nie zamierzam się z nikim dogadywać bo mój czas jest tak samo cenny jak i kogoś innego, a może i cenniejszy. Zawsze tak jest że zbyt wiele wolności dla jednego oznacza niewolę dla drugiej strony. Ktoś kto zastawia innego , w imię swojego wygodnictwa wykazuje się kompletnym lekceważeniem dla człowieka który być może także się śpieszy , przystanął na chwilę , być może właśnie traci interes życia, jedzie do chorego dziecka w szpitalu, umierającego rodzica,lub w zwyczajnych sprawach , lecz wyjechanie z 5-cio minutowym opóżnieniem , oznacza dla niego stanie przez następną godzinę w korku.Dlatego m.iinn.Nie zastawiam nikogo, poza sytuacją kiedy siedzę sam w samochodzie i mogę w każdej chwili odblokować.Jedynie uzasadnione zastawienie samochodu jest tylko i wyłącznie wtedy, kiedy obaj właściciele uprzednio się co do tego umówią.Np koleżanki z pracy wychodzące o tej samej porze i spotykające się na parkingu.A na marginesie to nikomu jeszcze nie zaszkodziło podejść kilkaset nawet metrów . Nie ma miejsca bliżej , to twój , tylko i wyłącznie twój problem,i nie obciążaj swymi "problemami" innych.Nie bądż uciążliwy,a będziesz szanowany.
2012-02-24 13:19
bywają różne sytuacje. Moze tez sie ktos spieszyl i co mial zrobic ? Zostawil kartke, kulturalnie. U mnie na podworku czasem tak parkuja, ze ani wejsc do klatki albo zajmuja 2 miejsca...i kartki nikt nie zostawia, to jest chamstwo i powod dla karnego kootasa.
2012-02-24 13:23
Może ta osoba po prostu stoi 100m obok i poprostu po minutce będzie odblokowane.
2012-02-24 13:25
sobie komórki, bo zapomniał zabrać ją ze sobą lub ma ją rozładowaną.
2012-02-24 13:27
potem przylazi taki "uprzejmiaczek, z debilnym usmiechem na ustach "No przeciez nic sie nie stalo" Raz zeszlej zimy taki palant mnie zastawil, na jego nieszczescie zostalo troche miejsce i wyjechalem zabierajac zderzak i jeszcze jakies pitolki. Musialem zawiezc dzieciaka na pogotowie, bo karetka nie chciala przyjechac.
Apel zatem do frajerow parkujacych na skrzyzowaniach osiedlowych i "uprzejmie zastawiajacych" - zastanowcie sie , co bedzie gdy to WASZE dziecko bedzie potrzebowalo pomocy, albo Wasz dom stanie w plomieniach i Straz (jak w Kamieniu Pomorskim) nie bedzie mogla dojechac.
Powinny zmienic sie przepisy tak, by umozliwialy odholowywanie aut bez zbednych ceregieli (jak to jest w wiekszosci cywilizowanych krajow) - czas reakcji sluzb 5 min, czas zapakowania auta - 2 minuty i wywozka na parking strzezony do Koscierzyny, 25 zlotych za godzine postoju plusd stawka kilometrowa w obydwie strony za odholowanie. Wtedy bedzie porzadek.
2012-02-24 13:30
bo nieraz naprawde nie ma gdzie zaparkowac a jesli ktos zablokuje kogos i zostawi nr tel to w czym problem bo nie rozumiem, a ludzie sie zaraz wsciekaja, jakby zablokowal i zero kontaktu to rozumiem ze mozna sie wsciec a tutaj..? w ludziach jest tyle nienawisci tylko czemu?
2012-02-24 14:17
ZAWSZE jest gdzie zaparkowac, problem polega tylko na tym, ze hrabiostwo musi stanac nawprost wejscia do skleu/biura/apteki albo pod samym bankomatem. Nie chce sie po prostu 4 liter ruszyc i zaparkowac np 100m dalej i piechota podejsc. Tu jest problem
2012-02-24 17:12
Ciekawe jakbyś akurat musiała kogoś bliskiego zawieść do szpitala....A tu karteczka, zadzwoń, poczekaj, bo ktoś miał sprawę na 2 minutki, trzeba być wyrozumiałym, nie?
2012-02-24 13:32
2012-02-24 13:38
... w dosc waskiej uliczce wzdluz budynku. Jeden burak ustawil za mna auto i poszedl po zakupy. A kiedy krzyknalem, ze chec tylko wycofac i zaraz sobie bedzie mogl zaparkowac powiedzial "to sobie teraz postoisz".
Stac mnie na wyrzadzenie krzywdy w jego aucie bo wciaz mam numery. Ale zobacze, czy znowu sie nie napatoczy. "Garniturek" w okularkach z modnymi oprawkami. Taka jest wlasnie "polska goscinnosc i uprzejmosc". Sloma z butow i nic wiecej.
2012-02-24 14:18
nie widac tego a szkody duze jak zacznie padac deszczyk he he!!!
2012-02-24 14:38
....a potem palancie, gość wjeżdża w kałuże, chce użyć wycieraczek i jest zonk...zjazd na chodnik i 5 trupów.......
Skąd u was ludzie takie głupie pomysly?
2012-02-24 15:27
co do 5 trupow to jak sie nie umie jezdzic to sie nie jezdzi, do tego nie nazywaj kgos palantem zza monitora tylko w 4 oczka, do tego taki pomysl jest super i skuteczny jak widac skoro tak pzreraza takeigo kogos jak ty co pewnie ma za uszami
2012-02-24 15:41
....proszę bardzo, już kiedyś taki szczaw się chciał ze mną spotkać i jakoś sie nie pojawił.
2012-02-24 16:20
poza tym nie martw sie w kazdej chwili moge cie znalezc ale przed nasza "romowa" grzecznie sie przywitam i zpalantuje cie tam gdzie trzeba skoro taki masz fetysz na palanty, zrobie ci dobrze jak nigdy he he!!!
2012-02-24 16:34
.
2012-02-24 21:19
Ok, gdzie chcesz się spotkać, tylko konkretnie i żebym nie marnował czasu?
2012-02-25 10:51
bo sama raczka to za malo abym cie zamowil. Przedstaw oferte swoich mozliwosci to moze zamowie twoje uslugi na wieczorek. Pamietaj tylko, ze lubie pchac gleboko.....
Opinia została zablokowana przez moderatora
2012-02-25 10:57
mysle, ze to najlepsza metoda eliminacji frajerstwa. Raz w zyciu cos takiego wygralem i mowia , ze do 3 razy sztuka, wiec........ Powaznie mowie, bo to jest chyba fajniejsze niz glupia szarpanina a szanse wyrownane jak by co.. Poprzedrzeznialismy sie fajnie bez urazy ale mam do ciebie takie wlasnje pytanie co o tym sadzisz????
2012-02-24 15:28
.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
