Zawalił się prywatny magazyn w Gdyni Obłużu. Pod rumowiskiem na szczęście nikogo nie było. Ratownicy z przeszkolonymi psami szukali ewentualnej ofiary przez kilka godzin.
w Gdyni. To prywatny teren, niegdyś użytkowany przez wojsko.
2011-11-16 14:33
ten magazyn to stary zbiornik ropy.... nalezal kiedys do wojska,troszkie iezko w to uwiezyc jak to sie moglo zawalic sluzylo to rowniez jako bunkry.......
2011-11-16 14:38
chyba nawet dwa razy zatrzeslo........
2011-11-16 14:41
a nie z gdyni Ciemny lud kupi wszytsko
2011-11-16 14:47
Jeżeli chcą wiedzieć jakie auto dokładnie wyjechało spod magazynów to niech obejrzą zapis z kamer.. Teraz na Obłużu i Oksywiu każde większe skrzyżowanie ma kamery. A podobno ludzie z pobliskiego bloku widzieli to auto, więc mają mniej szukania...
2011-11-16 15:01
Mnie tez zatrzeslo ok.1100 ale to chyba kolejne piwo.Właśnie wstalem i już wszystko oki
2011-11-16 15:05
Zielono tam w okolicy portu chyba pojadę się poopalać, droga redakcjo lepiej nie dać żadnego zdjęcia niż zdjęcie jakiekolwiek.
2011-11-16 15:21
zdjęcie nie jest stamtąd, ale okolice tego magazynu wygladaja podobnie - opuszczony teren po wojsku zarastający krzaczorami i młodymi drzewkami
2011-11-16 15:10
czy mają już podpalacza i czy powiedział ile za to kasy zgarnął ? , kiedy podanie do publicznej wiadomości ? , czy tak jak z wieloma podobnymi sprawami - gra na zwłoke , na wyciszenie i zapomnienie ?.
2011-11-16 15:23
Żeby nie było, że się czepiam ale muszę to powiedzieć, to jest Oksywie a nie Obłuże, litości drodzy dziennikarze
2011-11-16 15:35
Wiele okolicznych budynków zakołysało się po uderzeniu, ludzie wyszli z domów i pytali się nawzajem, co się stało. Szkoda, że na zdjęciu jest piesek a nie wielotonowe zwały betonu, które naprawdę robią wrażenie i które wywołały lokalne trzęsienie ziemi. Sąsiedzi wyprowadzili samochody z podziemnego garażu bo bali się, że coś złego dzieje się z naszym budynkiem. Fajnie, ze nikomu nikt się nie stało.
2011-11-16 17:28
Jakbym ja miał podejrzenie, że coś złego dzieje się z moim budynkiem, to bym sp...dalał najkrótszą drogą a nie łaził do piwnicy. No ale Polak to Polak - samochód ma ponad wszystko.
2011-11-16 15:38
"Dzisiaj od rana można zauważyć informacje w TVN jak i w lokalnych mediach, o zawaleniu się ‘magazynu’ w Gdyni-Obłużu. Mowa oczywiście o bazie paliwowej Kriegsmarine. Stowarzyszenie Gertruda w 2009 roku rozpoczęło zabiegi zmierzające do zabezpieczenia terenu i rozpoczęcia poważnych rozważań na temat jego zagospodarowania.Warto mieć na uwadze, że określenie „opuszczony magazyn” nie oddaje w najmniejszym stopniu istoty rzeczy. Baza paliwowa jest (a raczej należy już pisać „była”) cennym zabytkiem techniki a zarazem jednym z najbardziej spektakularnych obiektów militarnych na terenie Pomorza. Niestety, nie doczekał się rozpatrzenia ani wniosek o wpis do rejestru zabytków, złożony w 2009 roku, ani kolejne apele do władz miasta (w tym do Prezydenta, Miejskiego Konserwatora Zabytków, Policji) o zwrócenie większej uwagi na – jakby nie patrzeć – 5 hektarów terenu w środku miasta, gdzie od lat panuje całkowita samowola i odbywa się systematyczny rabunek zabytkowego wyposażenia obiektów bazy.Temat od początku nie był traktowany poważnie, na odpowiedzi na pisma trzeba było czekać miesiącami. Jedynym śladem tych działań było ujęcie bazy w gminnej ewidencji zabytków. Dodatkowo, przez pewien czas dało się zauważyć tam ochronę i prowizoryczne zabezpieczenia (które jednak nigdy nie objęły całego terenu). Niestety, sytuacja szybko wróciła do „normy”.Należy z całą mocą podkreślić, że jeśli doszło tam dzisiaj do tragedii, w wyniku której ucierpiał człowiek, to odpowiedzialność za to ponoszą wszystkie instytucje i osoby na których spoczywa obowiązek zabezpieczenia porządku i bezpieczeństwa w mieście. Były one systematycznie informowane o tym, że na terenie bazy paliwowej źle się dzieje.Nie trzeba było wielkiej wyobraźni, aby przewidzieć, że wydarzenie, które miało miejsce dzisiaj, jest tylko kwestią czasu.Przykre jest to, że mimo licznych tragicznych wydarzeń, ciągle toczy nasz kraj jedna z polskich przypadłości – musi dojść do tragedii, aby osoby odpowiedzialne przypomniały sobie o swoich obowiązkach. Jeśli ta tragedia nie zdarzyła się dziś, to z pewnością wydarzy się niebawem w jednym z licznych obiektów zaniedbanych podobnie jak baza paliwowa Krigsmarine. Wtedy nastąpi „pospolite ruszenie”. Niestety – już po szkodzie."
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
