- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (473 opinie)
- 2 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (229 opinii)
- 3 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (10 opinii)
- 4 Rekordzista dostał 5 mandatów (75 opinii)
- 5 Były senator PiS trafił do więzienia (351 opinii)
- 6 Winda, która wygląda jak kapliczka (58 opinii)
Zawiadomienie z sądu odbierzemy... w kiosku albo sklepie rowerowym
Od 1 stycznia korespondencja wysyłana przez polskie sądy dostarczana jest nie przez Pocztę Polską, a przez Polską Grupę Pocztową. Pracownicy sądu i prawnicy obawiają się zmiany, rzecznik gdańskiego Sądu Okręgowego uspokaja, a zwykli obywatele muszą się przyzwyczaić, że wezwanie na rozprawę będą musieli odebrać nie na poczcie, a w kiosku.
Specjalnie po to, aby spełnić przetargowy warunek (placówka w każdej gminie) PGP podpisała umowy z Ruchem oraz firmą InPost. To właśnie kioski pierwszego z tych kontrahentów będziemy odwiedzać najczęściej, kiedy będziemy chcieli odebrać pismo z sądu. Może się jednak zdarzyć, że mieszkańcy Trójmiasta po sądowy list udać będą musieli się np. do sklepu rowerowego czy punktu sprzedaży telefonów komórkowych (zobacz - wpisując swój kod pocztowy - gdzie będziesz odbierać listy z sądu).
Brzmi zabawnie? Dla niektórych brzmi poważnie. Skontaktował się z nami pracownik gdańskiego sądu. Twierdzi on, że 2 stycznia wysłano w Gdańsku jedynie 10 proc. wszystkich zaplanowanych przesyłek. Wedle jego słów winę ponosić miała mała liczba oznaczeń przesyłek poleconych dostarczona przez nowego operatora usług.
Rzecznik gdańskiego Sądu Okręgowego jednak uspokaja.
- Nie zaistniał problem braku czy małej ilości oznaczeń przesyłek poleconych - oznaczeń nie zabrakło i nie miało to wpływu na ilość wysyłanej poczty. Cała poczta przekazana przez wydziały została wysłana. Faktycznie, z uwagi na początek roku, w dniu 2 stycznia wysłano mniej przesyłek niż zwykle, ale już w dniu 3 stycznia ilość ta osiągnęła przeciętny poziom. W związku z tym nie ma aktualnie podstaw, aby prognozować opóźnienie spraw związane z doręczeniami. Aktualnie wysyłka odbywa się na bieżąco - uspokaja sędzia Tomasz Adamski.
Szybkość dostarczenia sądowych przesyłek to jednak tylko jedna strona medalu. - Równie ważne jest bezpieczeństwo i to, aby nie trafiały one w niepowołane ręce. Do obsługi korespondencji sądowej potrzebne jest doświadczenie, z pewnością poczta miała je większe - mówi Mikołaj Wierzbicki, radca prawny z Gdyni.
Jego kancelaria swoją korespondencje będzie musiała odbierać w kiosku Ruchu. On sam, prywatnie, listy z sądu odbierze zaś... w hurtowni z artykułami przemysłowymi.
Opinie (423) 9 zablokowanych
-
2014-01-08 01:00
(2)
Złamanie monopolu i kilkadziesiąt milionów oszczędności nazywacie nie porozumieniem? Przecież jak się nie sprawdzi, to może biedronka wystartuje do przetargu, wszystko przed nami.
- 3 6
-
2014-01-08 02:23
Obniżyć pensje pasożytom i zbirom w togach
Obniżyć pensje pasożytom i zbirom w togach...
to będą miliardowe oszczędności a nie tylko 80 mln.Nikt nie dostaje podwyżek a oni co chwile się domagają- 3 0
-
2014-01-08 13:13
a ile z tych oszczędności znajdzie się na moim koncie?
ew o ile % obniżą mi podatki z tych oszczędności?
- 0 0
-
2014-01-08 01:09
Pustki Cisowskie
Ze strony nowego operatora:
"81-078 kod Nic nie znaleziono!"
Ładnie się zaczyna...- 4 0
-
2014-01-08 02:17
Wszystko w temacie jedna mafia dogadała sie z inna mafią
Jest to przejaw arogancji i beszczelności stojącycego ponad prawem i mającycego za nic prawa sądu.Jesli szukają oszczedności to obniżyć pensje zbirom w togach i w prokuraturze.Składajcie skargi ze zbiry kpią i szydzą sobie z obywateli do ministra sprawiedliwości i do CBA.
- 4 0
-
2014-01-08 02:20
Obniżyć pensje pasożytom i zbirom w togach
To będą miliardowe oszczędności a nie tylko 80 mln.
- 2 0
-
2014-01-08 02:42
Wydają milisrdy na budowę i modernizację swoich siedzib
Wydają kolejne miliardy na swoje wygórowane pensje,a po przesyłki mamy latać gdzieś na meliny albo do kiosku i to ma być państwo prawa!!!W inpoście znam przypadki że przesyłki roznosili kryminalisci.
- 5 0
-
2014-01-08 05:30
...
A co z tajemnicą korespndencji. Jesli ciś takiego mi sie trafi, to pozwę Polskę do Strasburga. Poczta polska zachowuje tajemnice korespondencji. Dlaczego jakaś debilka z kiosku ma mi obrobić tzw. d*pę na osiedlu. Moje sprawy to moje sprawy. A firma która wygrała przetarg na pewno dała niezłe łapówki. Ale przecież sędziowie sami siebie nie wsadzą.
Prawda.
kurka co za popitolony kraj- 6 1
-
2014-01-08 06:21
Czego ludzie nie wymyślą! !!
- 1 0
-
2014-01-08 06:26
Paranoja
Niedługo przesyłki będą fruwały po osiedlach i każdy swoja będzie musiał złapac.
- 4 0
-
2014-01-08 06:33
Nie no bez jaj , Tusk ty wiesz co.
jw.
- 3 1
-
2014-01-08 06:33
doswiadczenie mianem prl
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.