- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (464 opinie)
- 2 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (228 opinii)
- 3 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (10 opinii)
- 4 Rekordzista dostał 5 mandatów (75 opinii)
- 5 Były senator PiS trafił do więzienia (351 opinii)
- 6 Winda, która wygląda jak kapliczka (58 opinii)
Zawiadomienie z sądu odbierzemy... w kiosku albo sklepie rowerowym
Od 1 stycznia korespondencja wysyłana przez polskie sądy dostarczana jest nie przez Pocztę Polską, a przez Polską Grupę Pocztową. Pracownicy sądu i prawnicy obawiają się zmiany, rzecznik gdańskiego Sądu Okręgowego uspokaja, a zwykli obywatele muszą się przyzwyczaić, że wezwanie na rozprawę będą musieli odebrać nie na poczcie, a w kiosku.
Specjalnie po to, aby spełnić przetargowy warunek (placówka w każdej gminie) PGP podpisała umowy z Ruchem oraz firmą InPost. To właśnie kioski pierwszego z tych kontrahentów będziemy odwiedzać najczęściej, kiedy będziemy chcieli odebrać pismo z sądu. Może się jednak zdarzyć, że mieszkańcy Trójmiasta po sądowy list udać będą musieli się np. do sklepu rowerowego czy punktu sprzedaży telefonów komórkowych (zobacz - wpisując swój kod pocztowy - gdzie będziesz odbierać listy z sądu).
Brzmi zabawnie? Dla niektórych brzmi poważnie. Skontaktował się z nami pracownik gdańskiego sądu. Twierdzi on, że 2 stycznia wysłano w Gdańsku jedynie 10 proc. wszystkich zaplanowanych przesyłek. Wedle jego słów winę ponosić miała mała liczba oznaczeń przesyłek poleconych dostarczona przez nowego operatora usług.
Rzecznik gdańskiego Sądu Okręgowego jednak uspokaja.
- Nie zaistniał problem braku czy małej ilości oznaczeń przesyłek poleconych - oznaczeń nie zabrakło i nie miało to wpływu na ilość wysyłanej poczty. Cała poczta przekazana przez wydziały została wysłana. Faktycznie, z uwagi na początek roku, w dniu 2 stycznia wysłano mniej przesyłek niż zwykle, ale już w dniu 3 stycznia ilość ta osiągnęła przeciętny poziom. W związku z tym nie ma aktualnie podstaw, aby prognozować opóźnienie spraw związane z doręczeniami. Aktualnie wysyłka odbywa się na bieżąco - uspokaja sędzia Tomasz Adamski.
Szybkość dostarczenia sądowych przesyłek to jednak tylko jedna strona medalu. - Równie ważne jest bezpieczeństwo i to, aby nie trafiały one w niepowołane ręce. Do obsługi korespondencji sądowej potrzebne jest doświadczenie, z pewnością poczta miała je większe - mówi Mikołaj Wierzbicki, radca prawny z Gdyni.
Jego kancelaria swoją korespondencje będzie musiała odbierać w kiosku Ruchu. On sam, prywatnie, listy z sądu odbierze zaś... w hurtowni z artykułami przemysłowymi.
Opinie (423) 9 zablokowanych
-
2014-01-07 22:59
Do odbioru w kiosku.czy w sklepie to mogą być ulotki reklamujące pizzerię lub nowo otwarty klub fitness, ale nie przesyłki sądowe! To jest kpina z obywateli, bo jak zawsze, tylko oni dostaną rykoszetem, gdy coś nie zadziała (a.to jest bardziej niż pewne). Poza tym uważam, ze dziennikarz powinien skierować kilka pytan do inspektora danych osobowych, to naprawdę nie jest smieszne.
- 16 0
-
2014-01-07 23:02
punkt Inpost (2)
Obok mojego biura jest punkt inpost i osoba, ktora wydaje listy jest przeszkolona , a lepiej ponarzekajcie na godziny otwarcia bankow, bo ja zeby w moim cos zalatwic bo jest czynny tylko od 10 do 17 musze się z pracy zwolnic
- 4 5
-
2014-01-08 02:26
Załóż sobie konto internetowe (1)
Nikt ci nie każe trzymac kasy w banku a już napewno w takim co jest czynny do 17.Spadaj!!!
- 2 1
-
2014-01-08 20:49
nie wszystko załatwisz online
- 0 0
-
2014-01-07 23:14
ostatnio tez takie cos bylo
ze ktos wygral przetarg ale jeden kolo tzn listonosz tej firmy wyp.. listy do lasu i od razu listy wrocily na poczte polska. Jest nadzieja...
- 6 0
-
2014-01-07 23:22
m@lem (1)
Szybie taniej i skuteczniej można by wysłać mailem, każdy polak miałby założona pocztę mailową w sądzie, w skarbówce, w parafii, w zusie/krusie i pierdziusie po kłopocie, wszystko za darmo :) , a może założyć ogólnopolską pocztę mailowa dla każdego polaka na rządowych serwerach. Każdy zostałby przeszkolony z obsługi poczty i każdy dostałby laptopa oraz darmowy internet. Wówczas pocztę można by przebranżowić do obsługi paczek. $ame o$zczędności :). Pójdźmy dalej, po co jeździć do Sądu skoro można rozprawę przez "Skypa" przeprowadzić, to niepotrzebne będą sale rozpraw i te ogromne Gmach sądowe. A zamiast "papugi" można wykupić pożądny Antywirus o po rozprawie. Jeszcze uprościłbym wizyty lekarskie, aby lekarz wysyłał "L4" na maila bo po co do niego chodzić jak i tak dostać się nie można itd. itd. itd
- 8 1
-
2014-01-08 02:28
Nie kazdy ma w kazdej sytuacji i zawsze dostęp do netu
Madralinski a potwierdzenie odbioru przez uprawnioną osobę to jak?
- 0 1
-
2014-01-07 23:44
Cieszcie się!!
Że wogóle dostaniecie jakąś korespondencję - mogli jeszcze dodać, że KAŻDY ma sobie sam do sądu przyjść a jeśli nie to profilaktycznie podda się odrazu karze za nieodebranie przesyłki :D
- 5 0
-
2014-01-07 23:59
u mnie do odbioru w pizzerii
także mogę wziąć przy okazji pizze na zagrychę
- 6 0
-
2014-01-08 00:31
Tajemnica korenspondencji (1)
Nikt nie pomyślał o zachowaniu tajemnicy korespondencji. Tajemnica korespondencji to także nie rozpowszechnianie informacji kto i kiedy do kogo wysłał przesyłkę, kto i kiedy otrzymał!. Czy kioskarze lub w sklepie rowerowym zapewnią taką tajemnicę? Niech sobie wszyscy sami odpowiedzą!!!
- 11 0
-
2014-01-08 00:56
Tajemnica korespondencji obowiązuje tak samo listonosza, jak i Ciebie, według prawa jestescie równi. A znam przypadki listonoszy którzy nie robili sobie noc z tego prawa, pozdrawiam.
- 0 2
-
2014-01-08 00:39
TO JAKAŚ KPINA !!!!
to jakaś kpina chyba jest !!! tak poważna korespondencja do odbioru w kiosku???
co za debil pozwolił na taką paranoję ??? !!! zacznijmy też od tego że ja nie odbiorę żadnej takiej przesyłki bo z tego co właśnie sprawdziłem to mój kod nie figuruje i co wtedy??? ktoś możę mi to wyjaśnić ??? co za paranoja już na maxa !!!
czyli jak by było coś ważnego to sobie będzie krążyć w kosmosie???
genialnie, poprostu genialnie !!!!
DURNOTA DO POTĘGI !!!!!!!!!!- 8 0
-
2014-01-08 00:47
Obłęd!
U mnie na poczcie sprzedają czasopisma plotkarskie, książeczki dla dzieci, kalendarze, bilety na tramwaj itp., to co sprzedają kioski ruchu... Ale ja chciałem kupić zwykłą kopertę na list, to nie było! :O
- 7 1
-
2014-01-08 00:53
(1)
A ja mam w skoku odbiór, pod nosem i bez kolejek, oby się nie przydało. Ale paczki i inne polecone też proszę tam wysyłać bo szkoda mi czasu który notorycznie spędzam na poczcie.
- 1 4
-
2014-01-08 02:31
Skoki to złodzieje
Takie same jak sądy.To nie jest ŻADEN POLSKI KAPITAŁ!!!
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.