- 1 Nowy projekt 120-metrowego wysokościowca (216 opinii)
- 2 Strzały podczas domowej awantury (64 opinie)
- 3 Protestowali ws. pyłu nad Gdańskiem (159 opinii)
- 4 200 tys. zł odpraw wiceprezydentów (88 opinii)
- 5 Poważny wypadek w Gdyni. Lądowało LPR (157 opinii)
- 6 Gdynia ma nowego skarbnika (65 opinii)
- Jechałam rano z Gdyni do Gdańska. Zajęło mi to półtorej godziny! - informowała wczoraj oburzona Czytelniczka. - W Gdyni nie było widać ani pługów, ani piaskarek. Gdyńskie drogi były niemal nieprzejezdne i nie posypane. Dopiero w Sopocie i Gdańsku drogi były czarne.
W Wydziale Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Gdyni tłumaczono, że pługi pracowały wczoraj normalnie, a gdyńskie drogi odśnieża 14 takich maszyn. Więcej nie będzie, bo firma, z którą magistrat podpisał przed trzema laty kontrakt, ma tylko taką ich ilość i zwiększyć tego nie można.
- Droga rzeczywiście nie była czarna. Potwierdzam. Ale żeby nieprzejezdna? To jest absolutna bzdura - mówi Janusz Gawin, zastępca naczelnika Wydziału Gospodarki Komunalnej w Gdyni. - Sam rano jechałem - nie tylko trasą prosto do pracy, ale również naokoło i nie widziałem powodów, żeby można było mówić, że nie można jechać.
Wszyscy jednak są zgodni, że warunki były utrudnione, a przejazd po zimowych drogach zabierał o wiele więcej czasu niż zwykle.
- Ale tak jeździmy już od paru dni! - dodaje Janusz Gawin. - Niestety, to są warunki zimowe. Jechałem po Gdyni i zdenerwowałem się na ulicy Morskiej, ponieważ znalazło się dwóch kierowców którzy starym zwyczajem uprawiali na drodze slalom. Można się temu tylko dziwić i nic więcej. Niestety, tacy kierowcy, a jest ich niemało, nie dostosowali się do tych warunków i stwarzają niebezpieczeństwo. Kawałek dalej, na alei Zwycięstwa, prawdopodobnie była już stłuczka, bo za chwilę zrobił się korek. Są takie różne historie, natomiast jechać można było - oświadczam to z całą stanowczością. Ja jechałem 30 km/h, a miejscami mogłem jechać również 50 km/h. Moja trasa była dosyć długa. Jeśli chodzi o brak przejazdu - absolutnie dementuję.
Opinie (130)
-
2005-03-03 09:55
jak tak dłużej popada
to pójde do sąsiada
a właściwie do sąsiadki
bo lubie jej obiadki- 0 0
-
2005-03-03 09:56
ja niestety, nie zmienilem opon na zimowe bo jak dotad nie bylo srogiej zimy, no ale ostatnie dni jestem uziemiony bo mam tak szerokie opny ze nie dam rady jezdic, dlatego autko spokojnie stoi w garazu, ale rzeczywiscie glupota jest w taka pogode ruszac wogole na letnich oponach!ogolnie totalna klapa z odsniezaniem!
- 0 0
-
2005-03-03 09:59
to jakie szerokie ten twój golfik ma opony?? 50 cm??
- 0 0
-
2005-03-03 10:00
Witam Wszystkich,
jak tak czytam Adamka, to zupełnie jakby to Mag pisał, nie sądzicie? Ale nieee, tamten uwielbie gdyńską komunikację miejska, ten za to miSZCZ kierownicy.
- 0 0
-
2005-03-03 10:02
hm....
cos tu nie tak....
- 0 0
-
2005-03-03 10:02
nasłuchuj baja radia
premier belka za godzine przejdzie do opozycji
jest nadzieja że w dniu urodzin macieja wybierzemy sobie nowego kolejnego dobrodzieja...- 0 0
-
2005-03-03 10:07
Gallux, wa kiedy ten dzień narodzin Macieja? Trza by się jakoś przygotować...powitać nowego dobrodzieja z nadzieją i wiarą, że nie spróchnieje jak belka.
- 0 0
-
2005-03-03 10:09
no jak to?? akto??
a kiedy są planowane wybory w czerwcu???- 0 0
-
2005-03-03 10:10
do łysego
50 cm to moze nie ale sa na tyle szerokie ze uniemozliwiaja mi nie kompletnie jazde, ale np wyjazd z bocznych ulic i wjazd na nie, przeciez pisze ze pruszcz oprocz glownych drog jest nieodsniezony dlatego jestem swiadomy swoich problemow dlatego auto stoi w garazu!
a do baji, posłuchaj zadnym magiem nie jestem, a miszczemi kierownicy jak piszesz tez raczej nie, normalny, trtzezwo myslacy kierowca!- 0 0
-
2005-03-03 10:11
ale z akcentem na raczej
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.