• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zawód: kierownik. Rekordziści w gdańskim magistracie

Maciej Naskręt
21 grudnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Główna siedziba Urzędu Miejskiego w Gdańsku mieści się przy ul. Nowe Ogrody. Główna siedziba Urzędu Miejskiego w Gdańsku mieści się przy ul. Nowe Ogrody.

W gdańskim magistracie pracuje 40 dyrektorów i ich zastępców. Średnio stanowisko kierownicze zajmują 11 lat, a w samym urzędzie pracują przeciętnie 15 lat. Ale kierownikami są też pracownicy o znacznie krótszym stażu w urzędzie.



Na jakim stanowisku pracujesz?

Urząd Miejski w Gdańsku regularnie publikuje listę pytań, jakie trafiają do urzędników od mieszkańców w ramach wniosków o dostęp do informacji publicznej. Pytania są bardzo różne: ile ryz papieru zużywa urząd rocznie, ile kosztuje utrzymanie miejskich sieci Wi-Fi, jakie są plany zagospodarowania konkretnych terenów w Gdańsku.

Jedno z pytań, jakie dotarło do urzędu w październiku, dotyczyło stażu pracy dyrektorów i zastępców poszczególnych wydziałów magistratu. W odpowiedzi na pytanie mieszkańca urzędnicy przygotowali pełne zestawienie osób pracujących na tych stanowiskach.

Urząd Miejski w Gdańsku przygotował zestawienie stażu pracy poszczególnych kierowników na prośbę jednego z mieszkańców. Urząd Miejski w Gdańsku przygotował zestawienie stażu pracy poszczególnych kierowników na prośbę jednego z mieszkańców.
Zacznijmy od tego, że magistrat w Gdańsku podzielony jest na wydziały i biura. Łącznie jest ich 25. Pomijamy tutaj jednak Urząd Stanu Cywilnego. Według listy przygotowanej przez samych urzędników na stanowiskach kierowniczych w budynku przy ul. Nowe Ogrody zatrudnionych jest 40 pracowników.

Średnio - według danych z przełomu października i listopada - wspomniani pracownicy zajmują swoje stanowiska od 11 lat, a w samym urzędzie pracują przeciętnie od 15 lat. To wskazywałoby, że większość kadry została zatrudniona na posadzie dyrektora lub jego zastępcy już w czasie trwania prezydentury Pawła Adamowicza, która trwa od 1998 r., a więc 17 lat.

Rekordziści szefują 27, a pracują nawet 45 lat

Ale są kierownicy, którzy mają znacznie dłuższy staż pracy w urzędzie. Rekordzistami na stanowiskach kierowniczych są dwie pracownice wydziału spraw obywatelskich. To tam m.in. prowadzona jest ewidencja ludności, a także otrzymujemy dowód osobisty i prawo jazdy. Dyrektor Teresa Kleger-Rudomino zajmuje stanowisko kierownicze od 27 lat, czyli od 1988 r. Co ciekawe, ma również identyczny staż pracy w magistracie, czyli od razu została kierownikiem.

27 lat na stanowisku kierowniczym pracuje też zastępca dyrektora wydziału spraw obywatelskich Kazimiera Szczypińska. Dodatkowo może pochwalić się wyjątkowo długim stażem pracy w urzędzie - 45 lat - od 1970 r. Nie dorównuje jej w tym żaden inny kierownik magistratu.

  • Wieloletnie pracownice wydziału spraw obywatelskich.
  • Zarówno dyrektor, jak i zastępca dyrektora Kancelarii Prezydenta pracują jako "pełniący obowiązki".
  • Ponieważ dyrektor wydziału rozwoju społecznego pracuje w urzędzie od roku, jest na razie "pełniącym obowiązki".
Kierownicy pełniący obowiązki

Wśród czterdziestu szefów wydziałów czterech jedynie "pełni obowiązki". Tzw. stanowisko "p.o." zajmują osoby, które zostały zatrudnione bez konkursu lub nie spełniają wymogów formalnych, ale ich wiedza i doświadczenie sprawia, że mogą kierować danym wydziałem.

Przykładem tej pierwszej sytuacji jest Grzegorz Szczuka, który kieruje wydziałem rozwoju społecznego, utworzonym po wyborach samorządowych w 2014 r. Pełniący obowiązki dyrektora został zatrudniony bez konkursu i bez doświadczenia w magistracie. Zastępcy dyrektora wydziału rozwoju społecznego także nie pracowali wcześniej w urzędzie.

- Do urzędu przyszedłem w konkursie na stanowisko kierownik referatu analiz i strategii w czerwcu 2014 r. - w konkursie spełniłem wszystkie wymagania, a po pół roku sytuacja kadrowa uległa zmianie. Po wyborach powierzono mi obowiązki dyrektora wydziału na próbny rok, gdyż takie są zapisy regulaminu w urzędzie. W moim przypadku okres próbny zakończył się 1 grudnia 2015 r. i jest pełnoprawnym dyrektorem wydziału - wyjaśnia Szczuka.
Drugi przypadek dotyczy dyrektora kancelarii prezydenta Tomasza Nadolnego, który objął to stanowisko po ok. dwóch latach pracy w magistracie. Wcześniej był doradcą prezydenta.

Jaki klucz przy doborze dyrektorów?

Staż pracy w magistracie i staż pracy na stanowisku kierowniczym pokrywa się u połowy z wspomnianych 40 dyrektorów i ich zastępców. Czym się zatem kieruje urząd, zatrudniając osoby na stanowiska kierownicze - doświadczeniem w pracy w urzędzie czy może kompetencjami niekoniecznie związanymi z pracą w administracji samorządowej?

- To nie jest takie proste. Urząd przy naborze na stanowiska kierownicze kieruje się przede wszystkim ustawą o pracownikach samorządowych wraz z przepisami wykonawczymi do tej ustawy. Ponadto kandydat na takie stanowisko musi przedstawić swoją koncepcję pracy wydziału. I to są główne kryteria. Doświadczenie w urzędzie nie jest kryterium - wyjaśnia Antoni Pawlak, rzecznik prasowy prezydenta.

Opinie (410) 6 zablokowanych

  • Rozmowa z wicedyrektorem departamentu jednego z ministerstw (1)

    Materna i Mann
    ht-tps://www.youtube.com/watch?v=yrc3lFCPbn0

    • 15 2

    • To jest rozmowa z posłem twojej ulubionej partii

      • 1 2

  • Sitwa stworzona przez Adamowicza

    • 31 10

  • Albo zawód kierownik, albo dyrektor panie Naskręcie (1)

    Albo piszemy o stanowiskach dyrektorskich albo o kierowniczych, bo końcowe wrażenie jest takie, że więcej kierowników w urzędzie nie ma.
    Ależ owszem są. Każdy wydział i biuro ma referaty a tam siedzą sobie kierownicy. Nie chce mi się dokładnie liczyć, ale będzie ich ze 150 sztuk. Czyli razem z dyrami około 200. Głównym zadaniem dyrektorów jest podlizywanie się panu budyniowi i jego kolegom, i walka o wpływy. Głównym zadaniem kierowników jest podlizywanie się dyrektorom i walka o wpływy. Zadania merytoryczne sa drugoplanowe i spoczywają na barkach pracowników szeregowych (ale też nie wszystkich:).
    Pensje kierowników circa 6000- 8000.
    Pensje dyrektorów powyżej 10000.

    • 34 7

    • phhiii

      Hehehe to mam więcej niż dyrektorzy, a nie mam nawet stanowiska kierowniczego beka

      • 5 4

  • 40 dyrektorow

    10 ludzi do roboty kocham ten kraj a w okienku proszę czekać jem 4 śniadanie teraz

    • 39 6

  • przygotujcie takie artykuły o Gdyni i Sopocie

    • 12 1

  • trojmiasto.pl zniża się do fali populizmu

    tylko czekać haseł "klasa robotnicza na dyrektorów". A tek na serio - rozejrzyjcie się w swoim środowisku jak wygląda to w mediach.

    • 19 12

  • Obrona ciepłych posadek armii urzędasów - darmozjadów (1)

    to jest prawdziwy cel KODu. Kawka, herbatka, pogaduchy, podpisać dwa papierki i fajrant o 15.

    • 44 17

    • ZKM,różne nadzory i sztuczne twory dla pociotek itd itp

      • 9 3

  • A gdzie odpowiedz na pytanie ile mieszkań przyznanych za łapówki wróciło do miasta?

    Zapewne "0" i trzeba protestować,żeby PIS rząd rozwalić bo za daleko dojdą.
    Wiecie,że zatrudnienie zbędnych a nawet utrudniających życie pociotek w urzędach za Tuska pochłania dokładnie cały dochód jaki powstał po podwyżce VAT-u o 1%gdyby nie ta banda darmozjadów moglibyśmy mieć VAT nadal 22% VAT.

    • 37 10

  • To skandal !!! Nepotyzm !!!

    • 19 7

  • Beznadziejny artyku dlajacy pozywke pisualistom (4)

    Od razu zrobilo mi sie gorzej.

    • 14 43

    • zadnej pozywki nie dlaje tobie jako pisualista. (1)

      • 5 2

      • niczego od ciebie nie che

        pisualisto; idz, doloz sie do nowoczesnego gornictwa. najlepiej 5000L PLN/mc.

        • 0 1

    • (1)

      Nie znoszę pisu ale z drugiej strony to kolesiostwo -mafia właściwie jaka mamy w gdansku zakrawa o pomstę do nieba. Akurat z tym należy zrobić porządek. Ktokolwiek się za to weźmie będzie dobrze!

      • 8 7

      • dodam,tylko nie PIS,może być PO,PSL albo SLD.

        • 5 8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane