• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Zawodowi żebracy" wykorzystują zwierzęta i dzieci

Szymon Zięba
19 czerwca 2023 (artykuł sprzed 1 roku)  Raport
Opinie (248)
Wykorzystywanie dzieci i zwierząt do żebractwa zarobkowego to problem całoroczny. Nasila się jednak zwłaszcza w sezonie letnim. Wykorzystywanie dzieci i zwierząt do żebractwa zarobkowego to problem całoroczny. Nasila się jednak zwłaszcza w sezonie letnim.

Do wyłudzania pieniędzy od przechodniów wykorzystują zwierzęta i małe dzieci. Problem żebractwa zarobkowego w Gdańsku nasila się głównie w sezonie letnim i dotyczy zwłaszcza Śródmieścia. W sprawie interweniowali już radni, a strażnicy miejscy obiecują, że zwrócą uwagę na kłopotliwy proceder. Tylko od początku roku odnotowano już 90 zgłoszeń ws. żebractwa w Gdańsku.

Czytelnicy poinformowali nas o tym w Raporcie.
Widzisz coś ciekawego? + dodaj Raport


Jak wygląda żebractwo zarobkowe w Gdańsku?



Dałe(a)ś kiedykolwiek pieniądze żebrzącej osobie?

  • Sytuacja pierwsza: godz. 7 rano. W rejon Śródmieścia w Gdańsku podjeżdża wan. Z auta wysiada kilku dorosłych mężczyzn i dziecko. Chłopiec trzyma na smyczy psa. Dostaje do ręki akordeon. W tym czasie drugi z pasażerów rozstawia stolik i legowisko dla zwierzaka. Po chwili auto odjeżdża, a na chodniku zostaje chłopiec, który gra rzewną melodię i prosi przechodniów o pieniądze.
  • Sytuacja druga: przy drzwiach marketu klęczy mężczyzna, wokół niego biegają dzieci. Łamaną polszczyzną domaga się pieniędzy. "Widzę, że masz" - mówi. Dzieci wyciągają ręce i proszą o "resztę z zakupów".

Choć problem tzw. żebractwa zarobkowego w Gdańsku to problem całoroczny, nasila się wraz z rozpoczęciem sezonu i dotyczy zwłaszcza Śródmieścia.

Z danych Straży Miejskiej wynika, że od początku roku odnotowano już 90 zgłoszeń. 20 z nich dotyczy ścisłego centrum miasta.

Gros z tych przypadków to osoby, które wykorzystują do wyłudzania pieniędzy zwierzęta i małe dzieci.



Pies wykorzystywany do żebrania (13 opinii)

Straż miejska ignoruje zgłoszenia. Gdańsk Głowny- kolejny dzień, młody pies jest wykorzystywany przez Romskiego chłopca to żebrania pieniędzy.
Straż miejska ignoruje zgłoszenia. Gdańsk Głowny- kolejny dzień, młody pies jest wykorzystywany przez Romskiego chłopca to żebrania pieniędzy.


Sęk w tym, że ukarać jest ich trudno. Po pierwsze: kiedy służby przyjeżdżają na miejsce, wyłudzaczy często już nie ma. Po drugie: z reguły są to osoby, od których wyegzekwowanie mandatu jest praktycznie niemożliwe - choć nie oznacza to, że pieniędzy nie mają.

Żebractwo zarobkowe w Gdańsku to problem sezonowy. Tu mężczyzna wykorzystywał dzieci do "zbierania" pieniędzy w grudniu tego roku.


90 zgłoszeń ws. żebractwa i tylko trzy mandaty



Świadczą o tym statystyki: strażnikom miejskim przez pół roku udało się ukarać mandatami raptem trzy osoby. Czyli - bagatela - 30 razy mniej niż zgłoszeń, które odebrali.



W sprawie interweniowała miejska radna Anna Golędzinowska. Przypominała m.in. publikacje, które pojawiły się na Trojmiasto.pl, i prosi o interwencję oraz wyliczenie działań, jakie podejmują służby, by problem rozwiązać.

Szczeniak wykorzystywany do żebrania (62 opinie)

Czy możecie to nagłośnić? Straż miejska nie reaguje. Siedzi przez kilka godzin w tunelu albo na Długim Targu. Czy to jest miejsce dla szczeniaka? pies się cały trzęsie.
Czy możecie to nagłośnić? Straż miejska nie reaguje. Siedzi przez kilka godzin w tunelu albo na Długim Targu. Czy to jest miejsce dla szczeniaka? pies się cały trzęsie.


Strażnik miejski obiecuje: będziemy zwracać uwagę na problem



Pytany przez nas o przypadki żebractwa Andrzej Hinz, rzecznik Straży Miejskiej w Gdańsku, podkreśla, że z danych funkcjonariuszy wynika, że problem na razie specjalnie nasilony nie jest. Przyznaje jednak, że zapewne będzie większy wraz z nadejściem sezonu wakacyjnego.

- Będziemy więc zwracali na to szczególną uwagę - podsumowuje funkcjonariusz.

Opinie (248) ponad 20 zablokowanych

  • chciwa sr*ż Miejska - leci na łatwą kasę

    np. za parkowanie, nie chce się nygusom szukać i karać żebraków, taka prawda

    • 2 1

  • Zawód wysokodochodowy, ale bez opodatkowania i oskładkowania

    • 2 0

  • Na tinderach tego pelno

    • 0 0

  • jak nie jest uzalezniony

    od narkotykow i alko to na bank kilka tysiecy zloty wykreci w duzym miescie w polsce ale mi to absolutnie nie przeszkadza jak ktos na kubku zarbia

    • 0 0

  • To już chyba standard w naszym mieście.

    Przychodzi sezon a wraz z nim plaga żebrzących dzieci, wróżących Cyganek, drobnych złodziejaszków, głośnych i pijanych turystów. Na domiar złego zwykle jak się zaczyna sezon to niemal z podziemi pojawią się armia bezdomnych.
    Miasto nic z tym nierobi.
    Straż miejska, policja i urzędnicy są bezradni jak dzieci.
    Pytanie, nie mogą czy nie chce im się tego tematu poruszać i walczyć skutecznie z narastającym problemem?
    Czy jest to niewygodne, politycznie niepoprawne, że wolą tego nie ruszać?

    • 0 0

  • Skok na kasę

    A wśród komentujących pełno żebraków lajków, wciskających wszędzie polityczne wtręty, które nie mają nic wspólnego z treścią artykułu. Czym oni różnią się od tych żebraków sprzed sklepów?

    • 0 0

  • Mam rozwiązanie. O! Zamiast mandatu psik gazem w ryja i po problemie!

    • 0 0

  • Dzieci

    Czy dzieci mogą żebrać? Nie. Dlaczego takie dzieci nie są zabierane z ulicy? Czemu nikogo nie interesuje , że się są w szkole. Gdzie jest system , który powinien je chronić? Straż miejska potrafi ukarać babcię, która handluje pietruszką,ale takie mafie już nie

    • 1 0

  • A ma pani dwa złoteeeeee!!!

    "Halo proszę pani do pani mówię!!!!"Tekst gdy udaje że jej nie slyszę.A o pani dwa złote już zapomnieliście?

    • 1 0

  • Najbardziej mnie wkurza żebranie pod biedrą czy lidlem

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane