• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zbierają podpisy pod ustawą "Tak dla in vitro"

Ewelina Oleksy
21 listopada 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (632)
W Polsce z problemem bezpłodności zmaga się 1,5 mln par. In vitro to dla nich szansa na potomstwo. W Polsce z problemem bezpłodności zmaga się 1,5 mln par. In vitro to dla nich szansa na potomstwo.

W Trójmieście rozpoczęła się zbiórka podpisów pod obywatelskim projektem ustawy "Tak dla in vitro", której celem jest przywrócenie państwowej refundacji tej procedury. Czas na zebranie min. 100 tys. podpisów jest do końca stycznia.



Czy państwo powinno wspierać finansowo procedurę in vitro?

Komitet Inicjatywy Ustawodawczej "Tak dla in vitro" zawiązał się kilka miesięcy temu. Inicjatorką projektu jest była premier i jednocześnie lekarz Ewa Kopacz, a przewodniczącą komitetu została gdańska posłanka Agnieszka Pomaska. W jego skład weszły też m.in. Małgorzata Rozenek-Majdan, Małgorzata Kidawa-BłońskaBarbara Nowacka.

- Nie wiemy, jakie będą losy projektu ustawy o in vitro, czy władza zdecyduje się wysłuchać ludzi, czy nie. Ja na pewno się nie poddam. Warto walczyć. Czy za miesiąc, czy za pół roku - nie wiemy, ale dla wszystkich marzących o swoich dzieciach - my tę sprawę wygramy - powiedział Tusk.
Założeniem obywatelskiego projektu ustawy jest przeznaczenie z budżetu państwa środków na politykę zdrowotną w obszarze leczenia niepłodności, w tym finansowanie procedur medycznych wspomaganej prokreacji, m.in. in vitro. Projekt ustawy zakłada przeznaczenie na ten cel co najmniej 500 mln zł rocznie.

Do końca stycznia muszą zebrać 100 tys. podpisów



W poniedziałek, 21 listopada, w Trójmieście rozpoczęto zbiórkę podpisów pod projektem. Na "pierwszy ogień" poszły ulice Wrzeszcza w Gdańsku. Podpisy są zbierane w całym kraju. By projektem zajął się Sejm, musi go poprzeć co najmniej 100 tys. obywateli. Na zebranie tej liczby podpisów są trzy miesiące.

21 listopada w Gdańsku zainaugurowano pomorską zbiórkę podpisów pod projektem ustawy obywatelskiej "Tak dla in vitro". 21 listopada w Gdańsku zainaugurowano pomorską zbiórkę podpisów pod projektem ustawy obywatelskiej "Tak dla in vitro".
Lista adresów, gdzie można złożyć podpis, znajduje się na stronie takdlainvitro.pl. Tam też pobrać można kartę na podpisy poparcia i zbierać je samodzielnie.

- Dziś oficjalnie rozpoczynamy zbieranie podpisów w woj. pomorskim. W tę inicjatywę postanowiło zaangażować się wiele stowarzyszeń i organizacji, także partii. Ale chcę podkreślić, że to nie jest projekt polityczny. In vitro to życie, in vitro to ludzie. Dziś nie ma nic pilniejszego niż sprawienie, żeby w Polsce rodziło się jak najwięcej dzieci - mówiła w poniedziałek w Gdańsku Agnieszka Pomaska. - Niestety przez ostatnich siedem lat obserwujemy politykę, która doprowadziła do tego, że rodziło się najmniej dzieci od końca II wojny światowej. Czymś niezrozumiałym jest likwidacja finansowania z budżetu państwa procedury in vitro - najskuteczniejszej metody leczenia niepłodności. Mamy czas do końca stycznia na zebranie 100 tys. podpisów pod projektem ustawy, ale mierzymy dużo wyżej. Odzew już jest niesamowity i to napawa optymizmem.

Rządowy program działał w latach 2013-2016



Rządowy program dofinansowania in vitro działał w Polsce w latach 2013-2016. Urodziło się z niego ponad 23 tys. dzieci. Rząd PiS nie chciał go jednak kontynuować.

- Efekty tego programu to ok. 40 tys. szczęśliwych rodziców. Czy komuś przeszkadza ich szczęście? Obecnie rządzącym. Gdyby porównać wydatki tego programu, to mniej więcej 3-4 miesiące funkcjonowania telewizji rządowej. W Polsce jest 1,5 mln par cierpiących z powodu niepłodności - podkreśla Ewa Kopacz.

Ginekolodzy w Trójmieście



Po zlikwidowaniu rządowego programu in vitro część samorządów zdecydowała się na dofinansowywanie procedury z własnych budżetów. Program dofinansowania in vitro działa z powodzeniem w Gdańsku (urodziło się już ponad 600 dzieci) i Sopocie. W Trójmieście nie wprowadziła go jedynie Gdynia.

Członkowie komitetu "Tak dla in vitro" podkreślają, że wspieranie tych, którzy chcą mieć dzieci, ale mają problem z niepłodnością, powinno być zadaniem państwa, a nie samorządów.

Opinie (632) ponad 100 zablokowanych

  • Nie popieram, sa wazniejsze sprawy (1)

    Kraj w ruinie, tabuny choloty sprowadzonej ze wschodu, na naszym utrzymaniu ,trzeba odsunac szaleńcow od wladzy ,a nie zajmowac sie bzdurami a tymbardziej finansowac to z budzetu.

    • 7 5

    • Odsunąć PIS i zagłosować

      na złotoustego cwaniaka Dyzmę Tuska.On zrobi z Polski druga Irlandię :):).

      • 1 1

  • A jak ktoś będzie chciał usunać ciaże poczętą invitro? (1)

    Szczególnie użyłem określenia "ktoś" bo jakbym napisał kobieta to byłbym zacofanym pisowcem. Przecież jest równość płci i jak mężczyzna chciałby zajść w ciąże to może. To do jakiej grupy go przypisać? Nowoczesny czy zacofany? Chyba podwójnie nowoczesny bo invitro i zaraz dokonanie aborcji.

    • 4 2

    • Oczywiście, powinien mieć pełne prawo !! In vitro nie gwarantuje niewadliwej ciąąży ! A Twój sposób

      wypowiedzi jakoś przypomina jednego pana będącego na objazdówce po Polsce.....

      • 0 2

  • Kudzie kupują auta za 50-100-200 tys. zł

    Dziecko kosztuje każdego miesiaca około 1000zł...
    A ma InVitro muszą dostać z NFZu?

    • 8 3

  • Przeciw invitro jest ta sama szuria co nie chce się szczepić

    Nie słucha profesorów, ekspertów i autirytetów medycznych, tyko ciemnych foliarzy i ruskich onuc.

    • 4 6

  • Mam nadzieję, ze w samym Trójmieście podpisów będzie ponad 100 tys., a w Polsce

    będą to miliony... Może wtedy pan Prezes zauważy w jakim kraju żyje... Że klakierzy są tylko na wynajętej sali.....

    • 5 11

  • Dzieci z tej metody zawsze mają przewagę (1)

    Zawsze są chciane .
    A jak ktoś Wam mówi że Bóg tak chciał żeby ktoś dzieci nie mial to jak będzie zdychał na raka powiedzcie mi tez ze Bóg tego chciał,więc niech nie podejmuje leczenia

    • 5 7

    • nie zawsze są chciane, nie kłam, znam ojca co porzucił i te dzieci, in vitro nie jest żadną gwarancją

      • 0 0

  • Najpierw szprycują się antykoncepcją hormonalną żeby dzieci nie mieć, albo skrobią, (1)

    a później płacz że organizm nie działa i jak zachcą to nie mogą. Obrzydliwe.

    • 7 10

    • Nie mierz wszystkich swoja miara

      • 1 2

  • Widząc kto zbiera, na pewno podpiszę

    Ale dla większej zachęty brakuje mi jeszcze paru ekspertów covidowych.

    • 7 4

  • Rząd ma kuku na muniu?

    W Polsce rodzi się coraz mniej dzieci więc rządzący powinni z całej siły wspomagać takie dające szansę na własne dziecko osiągnięcia medycyny jak a tymczasem bezmyślni politycy robią wszystko by z tym walczyć. Najwyższa pora by odeszli w zapomnienie a Polska zaczęła oddychać pozbawionym obłudy powietrzem.

    • 4 10

  • Jedno pytanie do zapyziałych katolickich mas. (3)

    Jeżeli było tak jak opowiada kościół, to niby w jaki sposób została poczęta i przyszła na świat osoba, w którą tak ślepo wierzycie? Czy któryś z was nad tym się zastanowił? Oczywiście jest wielce prawdopodobne, że kościół kłamie.

    • 4 14

    • Wyłącz swoją nienawiść

      Założę się, że uważasz się na codzień za osobę postępową i tolerancyjną.

      • 1 1

    • główny problem w tej metodzie to zapłodnione komórki.

      te co się niszczy. Jeżeli zrozumienie tego cie przerasta to przynajmniej pohamuj wyzwiska od zapyziałych katolickich mas

      • 3 0

    • POkemon nikt nawet twoich wypocin nie bedzie czytał :)

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane