• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zderzenie tramwaju z samochodami we Wrzeszczu

Krzysztof Koprowski
25 lipca 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 

Do wypadku samochodowego z udziałem tramwaju doszło na skrzyżowaniu al. Wojska Polskiego z al. Grunwaldzką we Wrzeszczu, ok. godz. 16.



- W wypadku uczestniczyły cztery auta. Dwa z nich są poważnie uszkodzone - mówi Tomasz Czyż, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Gdańsku.

Dwie osoby zostały przewiezione do szpitala. Obecnie na skrzyżowaniu ruchem kieruje policja.

Wstrzymany został ruch tramwajowy. Na odcinku Opera - Abrahama kursują zastępcze autobusy.

Opinie (162) 3 zablokowane

  • to po co

    jechaly samochodami te osoby i w tramwaju powinny byc w pracy

    • 0 0

  • Jest w tej chwili 22:58.... czy policja dalej kieruje ruchem ?! (1)

    Prosze o informacje

    • 0 0

    • przed 17 wszystko juz bylo jak zwykle

      • 0 0

  • kieruje ruchem (1)

    tak d domu Cie tez pokieruje jakbys nie mogl trafic baranie jedne z Gdanska, albo kaszebe czy inny burak z czarnym podniebieniem

    • 0 0

    • Jesli cos masz do kaszubow, Polaczku na kaszubskiej ziemi

      to pamietaj ze kaszubskie prawo jest swiete i wieczne, i zawsze bedziesz odpowiadal za obraze. Wiec uwazaj na przyszlosc, polski zlodzieju

      • 0 0

  • Skrzyzowanie jest Tragiczne

    Jak mi wiadom to pewnie jakis tempak skrecal na Zakazie i wrescie dostal to na co zasluzyl!! I sie penwnie tlumaczyl ze on nie stad to on moze lamac przepisy!! Ludzie ja tam jezdze codziennie pare razy i nie ma jednego przejazdu by ktos nie zawracal na zakazie to jest normalnie DEBILIZM!!

    • 0 0

  • jak nie widzieliscie to nie osadzajcie (1)

    ja bylam na przystanku kiedy ten wypadek sie zdazyl - doslownie 10m ode mnie... i prosze was, jesli nie widzieliscie to nie gadajcie ze jakis glupi kierowca... motorniczy- kobieta - tu zawinila bo nie zachamowala widzac samochod i kazdy kto to widzial mowi to samo... a kierowca byl tylko poszkodowanym i w ciezkim stanie do szpitala trafil bo wyciagnac go nawet nie mogli... niestety nasze poslkie drogi sa takie ze nie ma obcji by nie stanac na torach!!! co 2 kierowca staje bo nie ma innego wyjscia, a to ze tramwaj mial zielone nie dalo mu prawa do tego zeby go staranowac!!

    • 0 0

    • jesteś głupia i jak nie znasz się na znakach drogowych to nie zabieraj głosu

      • 0 0

  • BRAK SłóW (4)

    Jestem motorniczym i dzisiaj miałem linię która tamtędy przejeżdża przynajmniej trzy razy mógłbym mieć tam kolizję(wypadek) skrzyżowanie jest beznadziejne wszyscy zawracają na zakazie gdybyśmy nie uważali na takich baranów to każdy pan motorniczy lub pani miałaby przynajmniej po 10 kolizji już dawno byście nie mieli samochodów a co chodzi o panią która prowadziła tramwaj mam nadzieje ze sie trzyma bo rozmawiałem z nią po wszystkim i była roztrzęsiona wy myślicie ze my tego nie przezywamy barany jedne po nocach nam sie śnią wypadki z udziałem kierowców lub tez pieszych dodajmy bezmyślnych !!
    trzymaj się Ela

    • 0 0

    • NO NIEWIEM CZY TA PANI CO PROWADZIŁA TEN TRAMWAJ BYŁA ROZTRZĘSIONA.PO TYM WYPADKU CHODZIŁA I SIĘ UŚMIECHAŁA!!!! A POZATYM GDYBY (3)

      ZACHOWAŁA TROCHE UWAGI TO BY NAPEWNO DO TEGO WYPADKU NIE DOSZŁO!!! JECHAŁEM TYM TRAMWAJEM I WIDZIAŁEM CO SIĘ DZIAŁO.POPROS

      • 0 0

      • JESTEM TEZ TEGO SAMEGO ZDANIA !!! (1)

        • 0 0

        • widac pajace ze sie nie znacie na ludzkiej psychice po takim wstrzasie jak ten wypadek kazdy zachowuje sie inaczej jeden placze drugi siedzi i patrzy sie bezmyslnie na to wszystko a 3 sie smieje jest to odruch obronny organizmu i nic na to sie nie poradzi

          • 0 0

      • Dziwnym trafem...

        w godzinę, dwie po kolizji znajduje się pasażer który jechał tramwajem biorącym w niej udział i oczywiście widział jak motorniczy pędził i z uśmiechem na twarzy taranował samochód. Tyle że zazwyczaj nie pamięta ani nr linii, ani kierunku jazdy, a i ze wskazaniem tego "szalonego" motorniczego ma problemy :-)

        • 0 0

  • Tragiczne doniesienia z Wrzeszcza.

    Wypadek miał miejsce przed 16. Na miejsce udały się się siły z JRG1 i siły ZKM-u. Od JRG1: Bronto, Iveco.... Więcej zdjęć i info dokładne na www.strazgda.pun.pl - Jak by co do końca tygodnia zdjęcia się ukażą.

    • 0 0

  • autobus zastępczy (2)

    A ja właśnie jechałam takim autobusem zastępczym, kiedy nagle kierowca zahamował.
    Wszyscy pasażerowie polecieli na pół autobusu a ja nieszczęśliwie wpadłam na uchwyt. Teraz boli mnie cały kręgosłup.

    • 0 0

    • ...no i? ;)

      • 0 0

    • Wydaje ci się że jak ktoś gwałtownie zachamuje to dla tego że ma taki kaprys? A gdyby nie zahamował to co? Drugi artykuł z tego

      cyklu ,,autobus celowo nie zahamował po tym jak ktoś mu zajechał drogę, są ofiary śmiertelne...''

      • 0 0

  • (3)

    kiedyś byłem świadkiem, jak tramwaj zjeżdżając ze skrzyżowania Grunwaldzkiej i Pomorskiej w stronę Oliwy, przy CZERWONYM świtle, uderzył w dwa samochody. Kierująca jednym z nich była ranna. A co zrobiła głupia baba z tramwaju? Biegała pomiędzy ludźmi na przystanku i żądała danych żeby byli świadkami - jeden gość zareagował jak należy, strzelił babe w twarz i kazał jej udzielać pomocy, a przybyłym gliniarzom powiedział, że zamiast udzielać pomocy, do czego była zobowiązana, szukała sobie świadków, bo myślała, że się jej upiecze.

    Takie to właśnie pospólstwo jeździ tramwajami.

    Albo inna też bystra tramwajara, co na wysokości reala na przymorzu zabiła człowieka, który kosił trawę na torowisku - biedak nie słyszał dzwonka, a tramwajarze się wydawało, że jak sobie podzwoni to wszystko będzie ok, mam nadzieję, że na psychice siadło jej ostro i zostanie tak do końca jej zbędnego życia

    • 0 0

    • BRAK KULTURY!!!!

      A za kogo Ty się uwarzasz za proroka czy za błazna ,który kryje się za parawanem i osądza ludzi a na dodatek im ubliża .To Ty jesteś zwykłym prostakiem ,który oderwany od mamusinego cyca nie potrafi sobie w życiu radzić i wyżywa sie na innych .Trochę szacunku dla ludzkiej pracy !!!!!!!

      • 0 0

    • do pseudo pasażera

      nie masz bladego pojęcia o tej pracy więc się nie wypowiadaj!!! ...

      • 0 0

    • jesteś walnięty

      • 0 0

  • ... (9)

    Wszystkim osądzającym radzę wyhamować. Pośród winnych tego wydarzenia nie ma motorniczej, którą niektórzy zrównali już z ziemią choć mają zerową wiedzę na temat przyczyn.
    Tym razem zawinił sprzęt. Wyobraź sobie jeden z drugim, że prowadzisz pełen ludzi, trzywagonowy skład i przy próbie zahamowania nic się nie dzieje... Tak właśnie było w tym przypadku. Przy próbie zatrzymania składu nastąpił całkowity zanik sterowania skutkujący niezadziałaniem _żadnego_ z zamontowanych w składzie hamulców. Dodam, że identyczna sytuacja miała miejsce w lipcu 2005 - wtedy ten sam skład uderzył w tył innego na skrzyżowaniu Pomorska / Chłopska dokładnie z tej samej przyczyny. Jeśli szukać winnych po stronie ZKM Gdańsk to co najwyżej wśród pracowników warsztatów. A teraz wszyscy krzykacze ładnie przeprosić panią motorniczą, która nie zawiniła tutaj nawet w 1%. No i oczywiście jest jeszcze jedna strona medalu: co do cholery robił na torowisku ten samochód? Co robił? Stał! Stał bez możliwości jego opuszczenia (korek). A tego zabrania art. 28 ust. 3 pkt 2 kodeksu drogowego. Jakieś pytania?

    • 0 0

    • (1)

      fajnie jak sie czasem wypowie ktos, kto cos wie. To za takie cos ktos powinien ostro z roboty wyleciec.

      • 0 0

      • to sama motornicza

        sie tu broni, co do samochodów na przejeździe - racja, nie powinno ich tam być, mają za swoje, natomiast co do motorniczych, którzy mają w d...ie innych, bo jadą składem ważąceym średnio ok. 65 ton, to prawda stara jak świat

        • 0 0

    • no no (5)

      Do końca jakoś nie chce mi się w to wierzyć, że nagle nastąpił - jak to określiłeś/aś - zanik sterowania. No chyba, że tramwaj bujał się po mieście już dłuższy czas (tylko tu pytanie - jak zatrzymywał się na przystankach). Ale jeśli tramwaj od 3 lat jeździ z uszkodzonym układem hamulcowym, to ktoś powinien za to ostro beknąć. Ale z drugiej strony - tak samo teraz kierowcy samochodów mogą się tłumaczyć, że nagle ich silniki się wyłączyły i nie mogli ruszyć z torowiska. Takie gdybanie wychodzi. Nadal nie orzekam winy, ale jak dla mnie obustronna - motorniczy/a nie podjął próby hamowania, a auta stały tam gdzie nie powinny. Wszyscy nie przestrzegali przepisów, bo kierowcy wchrzanili się na skrzyżowanie pomimo, że za nim nie było dla nich miejsca, a osoba kierująca tramwajem nie zachowała szczególnej ostrożności.

      • 0 0

      • (4)

        Zapewniam Cię, że to nie jest gdybanie a fakty. Zanik sterowania to wina elektroniki - tramwaj jest po modernizacji - zresztą wykonanej bardzo dobrze, ale jeśli się o coś nie dba to kiedyś i tak zawiedzie. W/w usterka ujawnia się tylko czasem, np. w tak nieodpowiedniej sytuacji jak ta wczorajsza. Tak jak napisałem wcześniej, ten skład zrobił to samo dwa lata temu (więcej informacji można wygooglać). Przypadek?

        • 0 0

        • Autopoprawka, ten poprzedni wypadek miał miejsce dokładnie 3 listopada 2005.

          • 0 0

        • (2)

          Może przypadek. A może takie tłumaczenie zkm'u, aby bronić swoich pracowników. W końcu rączka rączkę myje. Ale nie znam faktów i pozostaje mi tylko gdybanie i to co widziałem przejeżdzając autem obok (stojąc w korku).

          • 0 0

          • (1)

            Gdyby wykazano winę motorniczego, poniósłby on stosowne konsekwencje służbowe. Tak jak napisałeś, nie znasz faktów. Ty możesz sobie gdybać a ja wiem co piszę.

            • 0 0

            • Zobaczymy co z tej sprawy wyniknie.

              • 0 0

    • Masz rację!!! Jestem motorniczym i coś otymwiem.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane