W piątek zgubił 120 tys. zł, które posłużyć miały na zakup sprzętu medycznego. Dzień później umieścił wpis w naszym Raporcie z Trójmiasta. Wpis ten przeczytał też mężczyzna, który znalazł saszetkę wypełnioną gotówką. W niedzielę odniósł ją na policję.
2021-12-06 12:59
2021-12-06 13:31
2021-12-06 13:00
2021-12-06 13:04
Zobaczymy czy brak gotowki bedzie taki dobry...Dzisiaj utczciwy -jutro spolecznie wykluczony bo jakichs norm nie spelniasz,.Do tych co sa za elektronicznym pieniadzem ,ze niby latwiej i uczciwiej..Pamietajcie wasz pieniadz bedzie mogl miec date waznosci.,,...Co wtedy zrobicie? Kupicie i wydacie...na co rzad pozwoli i o ile wam pozwoli....cyfrowe barany!!
2021-12-06 13:07
jakis totalny brak ogaru i kontroli nad sobą. to nie gumy do zucia albo zapalniczka.
2021-12-06 13:24
Ja miesiąc temu oddałam jednemu Panu z Pruszcza Gdańskiego, klucze do auta, które zgubił w okolicy pływalni na Stogach. Przyjechałam specjalnie z Gdańska. To jeszcze miał jakieś fochy, że on "chce to wyjaśnić" skąd mam te klucze itd. Normalny człowiek to by podziękował i przyniósł czekoladę a nie jakieś przesłuchania. Postawa ludzi nie zachęca do oddawania zguby. Lepiej wyrzucić lub faktycznie sobie przywłaszczyć, bo jeszcze by powiedział że było 200 tys a nie 120. Ludzie są chorzy.
2021-12-06 21:59
Bo to pewnie Kaszub był...
2021-12-06 22:20
ludzie bywają wredni... Ale ja wierzę że twój uczynek dał mu do myślenia i trochę nabierze empatii do innych.
2021-12-06 13:24
I niemożliwe, bo takie transakcje robi się przelewami. W sumie to prawda. Oby właściciel firmy nie nabawił się nieprzyjemności ze strony US.
2021-12-06 13:29
A podatek od darowizny zapłacił?
2021-12-06 13:43
2021-12-06 13:44
2021-12-06 13:48
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
