- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (370 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (189 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (101 opinii)
- 4 Utrudnienia na al. Niepodległości od wtorku (49 opinii)
- 5 Dlaczego szpetne kioski nie znikają z ulic? (253 opinie)
- 6 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (359 opinii)
Zimą jeździsz powoli? Kierowcy mogą na ciebie narzekać
Nie chcesz być ciapą drogową? - Jedź szybciej! - tak uważa część kierowców. Eksperci ostrzegają, że dociskanie gazu do dechy zimą może być zgubne, ale zaznaczają, że ci, którzy nie potrafią jeździć szybko w mroźne dni, powinni omijać obwodnice.
Warunki pogodowe skłaniają kierowców do bardziej ostrożnej jazdy, ale, jak twierdzą niektórzy, wielu kierujących jest nadgorliwych. - Przez "ciapy drogowe", których średnia prędkość maleje o 30-50 proc. na widok śniegu na poboczu, jedzie się rano do pracy dwa razy dłużej - napisał w komentarzu pod naszym Raportem Drogowym czytelnik o nicku anonim.
Wtóruje mu kolejny internauta - Misio. - Niektórzy, a nawet chyba trzy czwarte "kierowców", na widok śniegu jedzie o połowę wolniej niż standardowo. Nawet "kozaki" w bmw i golfach trójkach, którzy są "mistrzami suchej prostej" zwalniają. Pewnie mają prawo jazdy w chipsach wygrane - pisze.
- Pewnie, najlepiej wylądować na słupie lub na innym aucie. Pomimo że nie ma śniegu na jezdni, to i tak jest ślisko - komentuje wypowiedzi czytelnik, podpisujący się kierowca.
Skąd biorą się niesnaski między kierowcami? Instruktorzy techniki jazdy samochodem twierdzą, że ich podstawą jest różne doświadczenie kierowców w prowadzeniu pojazdów na trójmiejskich drogach oraz brak empatii.
- Mimo wszystko ci lepsi kierowcy powinni brać pod uwagę, że drogami poruszają się także mniej doświadczeni kierujący. Ostra jazda mroźną porą może być powodem wypadku, a to generuje niepotrzebnie korki. Denerwują się wtedy wszyscy - mówi Jerzy Starnawski, instruktor techniki jazdy i Mistrz Polski w wyścigach samochodów na torze.
A czy wspomniane "ciapy drogowe" powinny wjeżdżać na Obwodnicę Trójmiasta? Tam przecież prędkość średnia to teraz 100-110 km/h, tymczasem niektórzy jadą 60-70 km/h. - Ci kierowcy raczej powinni wybierać drogę przez miasto. Jadąc powoli obwodnicą, potęgują sytuacje niebezpieczne tak samo, jakby jechali z prędkością powyżej dopuszczalnej - podkreśla Jerzy Starnawski.
W tym miejscu warto wspomnieć o terminie: szybkość bezpieczna. Opisał go słynny polski kierowca, Sobiesław Zasada. Szybkość bezpieczna to jazda dopasowana do innych uczestników ruchu drogowego. To nie prędkość zabija, ale różnica prędkości. Dlatego w sytuacji, gdy wszystkie inne samochody poruszają się z prędkością 90 km/h, my również, dla własnego bezpieczeństwa, powinniśmy jechać podobnie.
Instruktorzy techniki jazdy podkreślają, że zimą z umiarem należy stosować pedały hamulca i gazu. Jeśli poruszamy się po śliskiej nawierzchni lub podejrzewamy, że jedziemy po tzw. czarnym lodzie, prędkość najlepiej redukować silnikiem i wrzuceniem coraz niższych biegów. Nie dojdzie do zablokowania kół i utraty przyczepności.
A co, jeśli musimy hamować awaryjnie? Jeżeli auto jest wyposażone w system ABS, pozostaje nam tylko jedno - wcisnąć hamulec do oporu i trzymać kierownicę skręconą w stronę, w którą chcemy jechać. Jadąc autem bez wspomnianego systemu - jedynym rozsądnym wyborem jest hamowanie pulsacyjne.
Podobnie jest z przyspieszaniem. Nie dopuszczamy do buksowania kół, bowiem wtedy samochód zaczyna "myszkować", najczęściej zjeżdżając z prawidłowego toru jazdy.
Miejsca
Opinie (553) 6 zablokowanych
-
2012-12-13 15:13
to nie prędkość zabija, tylko nagłe zatrzymanie się.
żeby być precyzyjnym
- 2 1
-
2012-12-13 15:35
mnie klaksony nie obchodzą, jeżdze zgodnie z przepisami (2)
a frustraci kurkujący mnie nie interesują, jednemu zatrzymałem sie specjalnie i dostał w ryj, bo chciał mi auto rysować.w norwegii,szwecji, szwajcarii dostał by mandat za takie postępowanie, tam sie jeździ zgodnie z przepisami i warunkami drogowymi
- 10 5
-
2012-12-13 15:45
kat popieram Twoją wypowiedz
u nas jeszcze niestety dzicz jak u rusków
- 3 1
-
2012-12-13 16:26
"i dostal w ryj" - arystokrata drogowy sie znalazl
Pobicie to chyba powazniejsze przestepstwo niz przekroczenie predkosci? No nie musisz tlumaczyc, skonczysz studnia, kupisz samochod, zobaczysz jak to jest naprawde.
- 1 1
-
2012-12-13 15:55
Jest jedno rozwiaznie
Jak nie ogarniasz na drodze to daj innym pojechac i zjedz na prawy pas
- 1 3
-
2012-12-13 16:31
Nie rozumiem problemu wolnej jazdy lewa strona, nawet przepisowo, na obwodnicy (3)
Jak widze ze niekumata/zlosliwy i jedzie lewa, to mijam go z prawej. Gdzie tu problem?
- 2 0
-
2012-12-13 17:00
spytaj psa w białej czapeczce (2)
- 1 1
-
2012-12-13 17:38
PRZY CO NAJMNIEJ 2 PASACH RUCHU W TYM SAMYM KIERUNKU (1)
przedzielonych od przecownego pasem zieleni lub barierka- MOZNA wyprzedzac z prawej strony
- 1 0
-
2012-12-13 20:14
poza terenem zabudowanym?
- 0 0
-
2012-12-13 16:54
ja spokojny jestem, ale jadąc zgodnie z przepisami moja żona (2)
jechała tyle ile trza, jakiś kutafonix z bmw dogonił nas zwyzywał, specjalnie hamował- chciał doprowadzić do stłuczki.zatrzymaliśmy sie i wyskoczył z metalowym przedmiotem.dałem temu tumanowi że zgłupiał, ja użyłem tylko rąk , bo dużo ćwicze, i nie na siłowni.śmieć spiepszał, mam nadzieje że go fotoradar złapał.
- 5 5
-
2012-12-13 17:26
Zawalasz drogę (1)
powinien dać twojej żonie po mordzie, ludzie się śpieszą, a barany całą drogę korkują, bo jadą przepisowo.
- 3 5
-
2012-12-13 17:28
To już nie wolno jeździć przepisowo ???
- 3 3
-
2012-12-13 17:01
co za barany (2)
zimowe oponki asr abs i cuda na szelkach i co tam smigam bo mam przeciez super wozek i jestem najlepszy drajwer przynamniej w polsce. smiech na sali wiekszosc z tych ktorzy psiocza na cb radiu na wolnych kierowcow nie ma pojecia o szybkiej jezdzie zima i glowe daje ze przy pierwszym niekontrolowanym polslizgu laduja w rowach lub na drzewach. zapraszam na kurs zimowej jazdy na lodzie badz symulatorach, zapewniam ze wiekszosc szybkich cwaniaczkow robi podstawowe bledy i nie potrafi opanowac samochodu w poslizgu nawet przy predkosciach rzedu 40 50 km/h
- 5 1
-
2012-12-13 18:20
zainteresowany
a gdzie takie kursy w gdańsku ????
- 0 0
-
2012-12-13 18:31
Ciekawe jakie zdanie o Tobie ma Twoja Kobieta... Może inny lepiej panuje nad innym poślizgiem...
Nudne masz życie netowy napinaczu
- 0 1
-
2012-12-13 17:08
te wszystkie zawalidrogi powinni zepchnąć na pobocza, (2)
niech jadą chodnikami, najgorsi są ci, co stoją na zielonym swietle, a ruszają jak się kończy i zapala żółte. Mandat dla takich to 1000 zł i 10 pkt jestem za..
- 5 4
-
2012-12-13 17:12
dla mnie zawalidrogą jest cwaniaczek skaczący cały czas z jednego pasa na drugi bo mu się spieszy, wciska się w każdą lukę, tak, że inny muszą hamować, ale co to go obchodzi
- 2 2
-
2012-12-13 22:03
VW znowu ten pastuch
zepchnij sam siebie ale z klifu w Gdyni debilu
- 1 0
-
2012-12-13 17:11
co za bzdura hamowanie awaryjne (1)
chcialem zwrocic uwage ze samochod z abs hamujac na skreconych kolach tez bedzie jechal prosto tak jak samochod bez tego systemu
- 0 1
-
2012-12-13 20:23
poproś jutro tatę żeby ci pokazał jak to jest naprawdę
tramwaj i SKM hamując jadą prosto lub skręcają z torami, auto z ABS jest sterowne podczas hamowania awaryjnego. Inna sytuacja to oblodzenie, ale tu też auto nie jedzie prosto, tylko kosi tak jak się masy rozłożą. A teorię tę popieram szkoleniem odbytym właśnie z technik awaryjnego hamowania w profesjonalnym ośrodku.
- 1 0
-
2012-12-13 17:24
Ale po kiego tak pędzić? (10)
Zima nie zima, ale tak się zastanawiam. Po cholerę się tak spieszycie? Były robione badania i goście w mieście jeżdżący " dynamicznie" dojeżdżają w takim samym czasie lub nieznacznie szybciej niż jeżdżący zgodnie z przepisami. To po pierwsze.
Ja zawsze wychodzę z założenia, że lepiej dojechać bezpiecznie.
Poza tym do diabła, po cholerę?
Poza nagłym rodzeniem żony i jazdą z umierającym człowiekiem, to NIE WIDZĘ powodów do takiego pośpiechu. Życia szkoda. Weź se nastaw budzik wcześniej, albo co, jeden z drugim.
Co serce w zamrażarce wieziesz do transplantacji? Co takiego ważnego masz? Nie ogarniam normalnie...
Ja jeżdżę dużo i zgodnie z przepisami i nigdy w życiu się nie spieszyłem.- 14 4
-
2012-12-13 17:29
(5)
Kto robił te badania? Bzdury piszesz, opierasz się na debilnych badaniach oderwanych od rzeczywistości.
- 5 9
-
2012-12-13 17:31
(3)
W rzeczywistości będziesz kilka minut wcześniej i przepalisz więcej benzyny niż ten co jedzie wolniej. Naprawdę warto ?
- 6 2
-
2012-12-13 17:40
moja benzyna i moj adecyzja. (2)
a jak twoj szrot ma 65KM i wiecej nie uciagnie niz ciebie, to nie szukaj wymowki z przepisami
- 3 9
-
2012-12-13 17:41
(1)
jak jadę wolno to też moja decyzja, więc z jakiej racji poganiasz mnie światłami ?
- 6 2
-
2012-12-13 23:38
Porada
jakiej udzielił mi kolega, to to, co robić, gdy ktoś nerwowo siedzi Ci "na zderzaku" i popędza światłami, żebyś szybciej zjechał/zjechała. Porada brzmi tak: należy położyć nogę na pedale hamulca. Nie wciskać mocno, tylko lekko położyć. Auto nie zacznie jeszcze hamować, ale światło hamulca z tyłu zdąży się zapalić. Zazwyczaj skutecznie powoduje to odklejenie się takiego "mistrza kierownicy".
- 2 0
-
2012-12-14 00:57
To chyba sam jesteś oderwany od rzeczywistości
Już wielu takim miszczom kierownicy udowodniłem, że nie trzeba brandzlować między pasami i ruszać z piskiem, aby być szybciej.
Jadąc z przepisową prędkością i tak go złapie na każdych światłach. Wystarczy znać miasto na tyle, aby wiedzieć w którym miejscu należy być na jakim pasie. A przejeżdżając 3miasto kilka razy dziennie łatwo się tego nauczyć.- 2 1
-
2012-12-13 17:34
Minusujcie, ale naprawdę się da. Trzeba pomyślunku, organizacji oraz nie rozmemłanego charakteru.
Masz ważne spotkanie? Zorientuj się, gdzie ominąć korki, albo wyjdź z wyprzedzeniem. Bywa, że jestem gdzieś wcześniej, ale nigdy się nie spóźniłem. Robota wykonana - nie muszę w sprawach firmowych napieprzać jak oszalały pędziwiatr. Dowodzi to tylko, że jestem dobrze zorganizowany i nie spędzam czasu na dłubaniu w nosie, a potem muszę nadrabiać. Pośpiech wg mnie jest dla bezmózgów. Znałem paru takich. Żaden dobrze nie skończył. Jeden dead, drugi na rencie, trzeci w pierdlu, paru sie dalej buja po szemranych firemkach...- 5 2
-
2012-12-13 18:11
to teraz "modne"
wszedzie sie spieszyc i na nic nie miec czasu. A gdy taki wariat dojedzie do domu to co robi? Wchlonie obiad i siad przed TV na 5h, po czym lulu i nastepnego dnia do pracy.
To nie tylko problem kierowcow, raczej spoleczenstwa ogolnie. W wakacje starszy jegomosc na chodniku zaslabl: to z kobieta go tachalismy. Dwoch pieszych nas mijalo, jeden udal ze jest gluchy i niewidomy, a drugi "sie spieszy". Ostatecznie na pogotowie i tak czekalem z nim sam, bo pomagajaca babka po 5 minutach stwierdzila, ze za duzo juz czasu stracila i musi pedzic do domu...
A juz mistrzostwem jest jak sie slyszy rozmowe zulkow na murku: po libacji kazdy szybko ucieka, bo nikt nie ma czasu.- 4 1
-
2012-12-13 19:30
Święte słowa,śpieszą sie te kaszubskie spocone buraki do domu a potem śpią przed telewizorem i wstają na "m jak miłośc" buhaha
śpieszcie się buraki to wasza sprawa i g...mnie to obchodzi,ja będę jezdził przepisowo +max 30km/h po prawym oczywiście a Was spieszących się jest codziennie kilku mniej-drzewa,rowy,barierki...
Lewym pasem 100 na/h jezdzi tylko chołota- 3 1
-
2012-12-13 22:25
święte słowa
Jechalem parę dni temu od Akademii Muzycnej do Energi na Marynarki Polskiej. Na Podwalu śmignęło koło mnie błękitne A6 (pedalski kolor więc zwróciłem uwagę). Na światłach przy SB/UB/UOP/ABW audi stało przede mną. Na hucisku też. Jechałem cały czas z prędkością 50-60kmh. Audi ruszało z piskiem, ile fabryka dała, ale co światła się spotykaliśmy. Na skrzyżowaniu przy Enerdze staliśmy na śasiednich pasach. Ja tę trasę zrobiłem bez zatrzymania, a audi co światła ruszało z miejsca. i co gościowi ten pośpiech dał?
- 2 0
-
2012-12-13 18:07
Buhahaha niech trąbią
z mordy ciapę mogę zrobić ew.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.