Rano padał śnieg, po południu marznący deszcz. Atak zimy tym razem nie sparaliżował Pomorza, ale poważnie utrudnił ruch.
- Wszystkie 763 km dróg krajowych na terenie województwa pomorskiego były przejezdne. Na większości tras leżało błoto pośniegowe, jedynie na drodze nr 55 (Nowy Dwór Gd. - Kwidzyn) i części drogi nr 22 (między Starogardem Gd. a Malborkiem) leżała cienka warstwa zajeżdżonego śniegu. Warunki jazdy poprawiały się, gdy tylko przestawał padać śnieg - powiedział
Robert Marszałek z gdańskiego oddziału Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Przejezdne były też drogi wojewódzkie i powiatowe. Niestety, najczęściej okazywało się, że opady śniegu ustępowały miejsca marznącej mżawce, a przejechanie, mimo że możliwe, wymagało poważnego ograniczenia prędkości.
-
Na podległych nam drogach pracuje 6 pługopiaskarek. Wszystkie trasy są przejezdne, ale trzeba jechać ostrożnie. Na drogach jest trochę śniegu, a pod nim miejscami powstaje lód, bo przy gruncie jest ujemna temperatura - dodał
Andrzej Puzdrowski, naczelnik Wydziału Dróg kartuskiego Zarządu Dróg Powiatowych.
- Podległe nam drogi są przejezdne, ale białe. Nogat zamarzł. Mimo to prom w Kępkach nadal kursuje. Wykuwamy dla niego tor wodny. Zdarzają się jednak odważni, którzy chodzą przez rzekę pieszo. Ja na ich miejscu poczekałbym jednak do większych mrozów - ocenił kierownik obwodu drogowo-mostowego w Nowym Dworze Gdańskim Leon Marzec.
Sytuacja na drogach była przyczyną wypadków. W Kościerzynie samochód wpadł w poślizg i do rowu; na drodze z Kartuz do Somonina ślizgający się samochód potrącił dziecko, a na drodze Malbork-Stare Pole wyhamował na drzewie. Mimo wszystko jednak liczba poszkodowanych utrzymuje się w zimowych standardach.
- Już od kilku dni mamy podwyższoną liczbę przyjęć. Przyjmujemy 40 osób na ortopedii, zwiększyła się też liczba pacjentów na izbie chirurgicznej. Dzisiaj na razie liczba przyjętych utrzymuje się w tej zwiększonej średniej i nic nie wskazuje, żeby miała znacznie wzrosnąć - powiedziała oddziałowa izby przyjęć gdańskiego Szpitala Wojewódzkiego
Beata Napieracz.