39-letni mężczyzna, który malował graffiti na wiadukcie kolejowym we Wrzeszczu, został zatrzymany przez policjanta, który jechał do pracy na komisariacie przy ul. Białej 1a 
. Straty spowodowane przez wandala wyceniono na ok. 1200 zł.
we Wrzeszczu. W pewnym momencie podszedł do niego ubrany po cywilnemu mężczyzna, który okazał się dzielnicowym z pobliskiego komisariatu przy ul. Białej. 
2017-02-07 12:55
Dziwne.
Malował bohomazy czy też reklamę robił ?
2017-02-07 12:57
2017-02-13 23:38
2017-02-07 13:00
ciężko to zrozumieć, jak pies co podsikuje i wącha inne tyłki.
2017-02-07 13:08
może wandale - grafficiarze też tak się wąchają
2017-02-07 18:50
2017-02-07 22:34
Ja lubie wąchać i lizać seksowne tyłeczki kobietek
2017-02-07 13:01
Jutro dokończę
2017-02-07 13:02
Ale przecież przedstawiciel nadzwyczajnej kasty sedziowskiej za chwilę go wypusci - chyba 2 miesiące temu była informacja - że graffiti nie obniża wartości nieruchomości - i jest to mała szkodliwośc społeczna - co sie czepiacie. Gdyby to był batonik za 60 groszy - o to co innego - to inna rozmowa.
2017-02-07 13:06
tamten ma sprawę za wykroczenia w Sądzie Rejonowym.
2017-02-07 13:02
2017-02-07 13:07
nic nie dostanie.
Ostatni wyrok na podstawie opinii biegłego, że malowanie murów nie narusza substancji budynku, ani nie zmniejsza jego wartości daje zielone światło graficiarzom.
2017-02-07 13:03
bedzie talon na kurke i balon
2017-02-07 13:03
2017-02-07 13:04
2017-02-07 13:07
albo chłosta
2017-02-08 07:53
Przez przypadek poparłem. Miało być wyżej 'niech odmaluje a nie pudło'
2017-02-07 13:04
Dzielnicowy się tylko wygłupił, bo jeszcze naganę dostanie za bezprawne zatrzymanie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
