- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (136 opinii)
- 2 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (333 opinie)
- 3 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (68 opinii)
- 4 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (71 opinii)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (131 opinii)
- 6 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (422 opinie)
Sześciu nauczycieli akademickich władze gdańskiej AWF zawiesiły wczoraj w pełnieniu wszelkich funkcji na obozach sportowych. - Żaden nie może iść na wakacyjny urlop, póki nie złoży wyjaśnień przed uczelnianym rzecznikiem odpowiedzialności dyscyplinarnej - mówi Mariusz Machnikowski, rzecznik prasowy AWF.
Według naszych informacji do incydentu z udziałem ośmiu studentek I i II roku doszło podczas obozu sportowego w ośrodku AWF w Raduniu k. Kościerzyny. W nocy z 2 na 3 lipca odbywała się tam dyskoteka. Po jej zakończeniu opiekun grupy polecił dziewczynom, by wyszły z budynku. Powiedziano im, że to kara za spóźnienie się na apel.
Zostały wywiezione na leśną polanę poza Raduń w towarzystwie sześciu etatowych pracowników uczelni. Impreza odbywała się przy samochodowych światłach. Był alkohol. Jak twierdzą dziewczyny nauczyciele zachowywali się wobec nich nachalnie. Jedna z nich zatelefonowała do ojca - prawnika, który tej samej nocy przyjechał i zabrał córkę do domu. W zeszłym tygodniu studentki poinformowały pisemnie władze uczelni o tym, co zaszło w Raduniu.
Na polanie był jeden profesor, trzech doktorów i dwóch magistrów. Grozi im usunięcie z Akademii. Władze AWF wyjaśniają sprawę na własną rękę. Dzień po incydencie do Radunia pojechał dziekan Kazimierz Kochanowicz. 4 lipca był tam rektor Wojciech Przybylski. Powołano komisję dyscyplinarną. Wczoraj skandalem zajmował się uczelniany Senat.
|
O autorze
Bartosz Gondek
Historyk, dziennikarz, kierownik Domu Wiedemanna w Pruszczu Gdańskim
Opinie (357)
-
2005-07-12 11:59
Studentko AWFiS
Kto by nie znal Juty:)
Pozdrawiam i popieram Twoje wypowiedzi. Konczylem ta uczelnie i troszke wiem co sie dzialo w Raduniu i Kaprun.- 0 0
-
2005-07-12 12:01
a ja znam jeszcze taki kawał o studentkach
siedzi facet siedzi baba sie patrzą tak przed siebie patrzą i nagle ona mówi do niego
zobacz zenek, twoje dzieci i moje dzieci biją nasze dzieci....- 0 0
-
2005-07-12 12:08
Do studentki AWFiS
Osobiście mnie, jako człowieka z zewnątrz, ta sprawa i ta uczelnia mało interesuje, mimo iż wydaje mi się, że znam ją dość dobrze.
Ale krótko mówiąc, to wydaje mi się, że to właśnie Ty masz 100% racji.- 0 0
-
2005-07-12 12:15
" tu upływ testosteronu widac gołym okiem, dlatego nie potrafisz zrozumieć dzisiejszych młodych ludzi i sytuacji. Pozostaje mi współczuć twojej coreczce.
Autor: Alex "
drogi alku
skoro u mnie nastąpił upływ testosteronu to u ciebie zwykłym okiem widać krwawienie:)- 0 0
-
2005-07-12 12:17
"ta sprawa i ta uczelnia mało interesuje, mimo iż wydaje mi się, że znam ją dość dobrze."
rozumiem, że wszystko co robisz robisz ot tak mimochodem?? a mimochodem kiedyś nie chciałeś puscić bąka??- 0 0
-
2005-07-12 12:18
Studentom warszawskich uczelni polecono nauczyć się na pamięć książki telefonicznej, a potem brano ich reakcje na to polecenie, i tak:
Studenci uniwerku zapytali: "Po jaka cholerę?"
Studenci politechniki zaczęli robi ściągi, a studenci Akademii Medycznej zapytali tylko, na kiedy.- 0 0
-
2005-07-12 12:19
na wczoraj
- 0 0
-
2005-07-12 12:24
W mojej szczytowej formie, przyjąłbym to wyzwanie z lekkim uśmieszkiem.
Teraz wziąłbym to tylko za grubą kasę ;-)- 0 0
-
2005-07-12 12:25
Bolo zapomniałeś o studentkach AWF...
- 0 0
-
2005-07-12 12:27
Heh, wiecie co, sama jestem ciekawa jak to się skończy ;) Jeśli faktycznie to te panienki prowokowały, to mimo to porządny facet by na coś takiego nie poleciał.
Pewnie, że są studentki i stu-dętki ;) ale kurcze blade, jeśli to co pisze tutaj jedna ze studentek to co to za uczelnia musi być?... jakoś nie przypominam sobie żeby u mnie studentki kręciły tyłkami przed profesorami czy profesorowie oblizywali się na widok studentek. Może i się oblizywali, ale cichcem i nie molestując nikogo.
Fajne obozy macie, nie powiem ;)- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.