|
Historyk, dziennikarz, kierownik Domu Wiedemanna w Pruszczu Gdańskim
2005-07-13 07:00
jesteś nie tylko debilem, ale wykazujesz cechy dwupłciowości cycu starej kobyły
szybka to była twoja matka a jeszcze szybsza siostra chamie jeden
wypowiadaj sie za swoją rodzine kołku małorolny
to własnie takie jak ty buraki i kmioty jednym słowem BYDŁO nadaje ton na uczelniach
dobrze sie stało a stanie jeszcze lepiej jak jeden z drugim beknie co widac już ewidentnie z materiałów w prasie
2005-07-13 07:11
Panowie przystojni jak quasimodo
a studentki - no faktycznie trza było sporo drinków coby się za nie zabrać
ale panowie wyszli z prostej sportowej zasady: brzydkich kobiet nie ma, może byc jeno mało wódki!
2005-07-13 08:48
Jestem byłym studentem tej uczelni i muszę tu niestety przyznać racjię dziewczyną ale nie do końca.Uczelnia posiada kilku bardzo dobrych kulturalnych i miłych wykładowców. A ci kobieciaże stanowią przysłowiowy wrzud na dupie .Takie sytuacjie były już wcześniej nawet 15 lat temu. Co innego że w terazniejszych czasach dziewczęta są tak rozwiazłe że nie ma znaczenia czy to jest uczelnia czy dyskoteka jak sie dobrze zakręcisz to ją masz na chacie.A w Oliwskiej uczelni jest paru specjalistów nie będę sypał nazwiskami ale np:gość z gim który miał siłownie przy kolejce!!! Natomiast jeśli chodzi o sam obóz w Raduniu to tam się dzieją żeczy jak z plany filmowego Teresy Orlowski.
Pamiętam jak nie mogłem zasnąć bo koleś obracał jedną na swojej pryczy a potem .... była zmiana i inny ją już obracał
na dodatek rano przed apelem patrzę a ona leży już u jnnego!!!.Nie mówię juz co się działo z jedną studentką na obozie zimowym w Kaprun nie jestem wstanie sobie przypomnieć ilu przyjeła facetów, kto chciał to miał!!! Ale to chyba nie jest molestowanie.
2005-07-13 09:06
Myślę,że osoby,które nie były na tym turnusie i nie widziały tak na prawde co tam się działo powiny troche zastanowić sie co piszą.Mówi się o tym,że dziewczyny wiedziały po co jadą-możliwe-a jeśli nie? Może uznały to za żart? Albo zostały zmuszone? Jedno jest pewne wejście do samochodu nie jest przyzwoleniem na gwałt a słowo "NIE" znaczy wszędzie to samo nawet na polanie.
p.s.Wypowiedż dziekana jest po prostu śmieszna jeśli uznaje on próbe gwałtu,molestowanie i terror za żart!
2005-07-13 09:35
Jesli, jak piszecie na obozie tym panowała taka wielka rozwiazłość już od lat, to wszyscy o tym wiedzieli i normom stalo sie, że inne zachowania były nienormą wiec wykładowcy chcac nie chcac musieli grac role ogierów, a ze to im ciezko przychodziło, poniewaz facetowi musi sie kobieta jednak podobac, aby zneutralizowac doznania estetycznie wymagany był alkohol. Poszkodowanych widze tu tylko wykładowców, najpierw angazuje sie ich celem przyciagnięcia i zadowolenia studentek a obecnie chce sie ich wyrzucić.
2005-07-13 09:48
Mówiac miedzy nami, z problemem słuchaczek s.zaocznych a tu chodzi o fizyczność, spotkałem sie już dawno. Byłem na pewnym sympozium gdzie uczestniczyły także w ramach zaliczenia studentki. Pewnego dnia przychodze do pokoju a w łóżku leży naga piekna dziewczyna wiec pytam sie co tu robi i kto jej dał klucz. Ona na to, proszę sie nie bać bo nie bedzie sprawiała mi problemów a w ogóle jest szanowana meżatka i z koleżankami uzgodnily, że dzisiaj to własnie ona. Jeszcze porozmawialismy sobie na inne tematy, oczywiscie do niczego nie doszło, lecz przez kilka lat na korytarzach widziałem tylko na sobie głupie usmieszki i wzrok politowania.
2005-07-13 10:38
gallux, jest to chory biedny człowiek trochę niepoczytalny z nienawiści do wszystkiego i wszystkich, m.in., że nigdy nie udało mu sie dostać na jakiekolwiek studia.
Niech sobie ponarzeka, choć to nie ma merytorycznego odniesienia, jest w końcu całkowiecie nieszkodliwy (pewnie zaleczony)- jak ktoś trafnie powiedział psy szczekają a karawana idzie dalej a czy reagować na jego docinki?.. nie ma co, bo mu tylko o to chodzi.
2005-07-13 11:23
cale szczescie mi udalo sie uniknac takich sytuacji studiujac na tej uczelni (jetem na ostatnim roku) ale z tego co wiem to takie zachowania wykladowcow sa nagminne. Nie wszystkich ale jest paru takich ktorzy zachowuja sie nie tak jak przystalo na wykladowce. Propozycja np "prosze przyjsc do mnie na konsultacje i przyniesc szczoteczke do zebow bo moga sie one przedluzyc do rana" slyszala tu niejedna studentka. Moze w koncu cos w tej sprawie sie ruszy i ktos to ukróci. Zaluje tylko ze nie wiem czy moje przypuszczenia co do owych "wykladowcow" sa sluszne. Ktos wie o kogo chodzi?
A co do samej uczelni to fakt ze nie jest to wydzial prawa czy PG ale ludzie! przeciez sa rozne profile uczelni i nawet przy najgorszym poziomie nauczania mozna cos wyniesc ze studiow, wszystko zalezy od tego jak sie podchodzi do nauki.
2005-07-13 11:25
gallux idz lepiej na roraty albo inny karnawal, a nie zabieraj glosu na tematy, o ktorych nie masz pojecia. w Twoim wieku zeby byc trendy to pewnie trzeba lyknac ze trzy tabletki viagry (uwazaj tylko na serduszko dziadziu, bo pompka w Twoim wieku to rzecz delikatna). tak jak Ty to wypowiadaja sie zwykle goscie, ktorych mama dotykala tam gdzie nie trzeba podczas kapieli w dziecinstwie.
2005-07-13 11:31
JESTEM CIEKAWA JAK TO DALEJ BEDZIE I JAK ZMIENI SIĘ OGOLNA OPINIA O NASZEJ UCZELNI
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
