2007-01-22 23:36
nie potrzebuje paralizatora...
ale jest na to sposób
trzeba jechać szybciej niż 120 km/h, wtedy nie widać dokładnie cudzych oczu
:)
2007-01-23 00:00
ze z 5 maloletnich łobuzow 3 idzie do policji, a dwoch do wiezienia (lub działają wspolnie wzajemnie sie uzupelniajac). leja sie wiec lub dzialaja w komitywie tylko ze opuscili piaskownice.
2007-01-23 03:01
Do Wreszcza nie jeżdżę i nadal nie będę tam jeździła
2007-01-23 07:18
Kapował swoich , zarobić nie dał , To mu świnie podrzucili i będzie odnowa
2007-01-23 07:19
Może nareszcie coś się tam zmieni, bo do tej pory to był marazm i niechęć do ruszenia tyłków zza biurek, podczas gdy jakieś 150-200 m od komisariatu hordy rozbestwionych nastolatków z patologicznych rodzin włóczą się po ulicy chlejąc i drąc ryje, a policja na ich widok skręca w inne uliczki.
Jak porównuję sprawność działania policjantów z Białej z tymi np. z Oruni Grn to jest to PRZEPAŚĆ. Na Białej człowiek przychodzący z problemem/ zgłoszeniem przestępstwa ma wrażenie, że tylko panom policjantom głowę zawraca i psuje statystyki. Na Oruni Górnej - jest obsługiwany jak KLIENT, nie jak petent. Ponoć jest to zasługa sensownego komendanta, któremu się chce zmobilizować ludzi do pracy - wrażenie w każdym razie jest naprawdę dobre. Dla wyjaśnienia - nie mam znajomych ani na Białej, ani na Oruni, mam natomiast wrażenie z pobytu tu i tu jako osoba zgłaszająca przestępstwo.
2007-01-23 07:30
Komisariat III Policji w Gdańsku a nie na Bialej we Wrzeszczu. A co do zmian kadrowych to nie mamm zdania uważam ze znakomita większość policjantów nie posiada doświadczenia zaangażowanie bardziej związkowe niz policyjne asekuranctwo i tyle. Bo niby dlaczego tam ma byc inaczej jak w całym kraju??
2007-01-23 07:48
hm ...Komorowski -- odwołano go ze względu na nazwisko... :))
2007-01-23 07:52
bo malolatom nic nie mozna zrobić . Zobacz jakie są procedury na przykładzie sprawy Ani -gdyby nie szum medialny -byłoby tylko cicho ,tylko cicho,tylko cicho ..
szkoła przyjazna
2007-01-23 08:06
Jest Pewna zasada. Nie wolno nikogo porownywac. Na gornej oruni mieszka o pololowe mniej ludzi, jest mniejszy ruch, nie ma duzego handlu, a po za tym miasto po powodzi przesiedlilo pol oruni do mieszkan komunalnych we wrzeszczu wiec o patologi nie ma co rozmawiac. Moge powiedziec jedno. Wielu ludzi chcialo pracowac na bialej za poprzedniego komendanta. Jak to teraz bedzie to nie wiem. A druga sprawa to fakt ze poprawiające sie wyniki spowodowały ze wrzeszcz (niegdys najgorszy) zaczal odstawac od reszty dzielnic i mial nawet lepsze wyniki od tej przekletej gornej oruni! a co do oruni to komendant Komorowski podjac decyzje o tym gdzie ma znajdowac sie nowy komisariat orunski. Widac ze dobry jest bo przewidzial rozbudowe tej dzielnicy. Jesli nie wierysz zapraszam do urzedu miasta oni maja tam pełna dokumentacje. Miasto planowalo postawic komisariat przy trakcie co bylo glupota.
Pozdrawiam
2007-01-23 08:07
No dobra, ale - jeśli przychodzisz zgłosić kradzież portfela, a pan policjant sugeruje ci, że to i tak nic nie da? Nie informuje co masz zrobić, że np. skradzione dokumenty które były w portfelu mogą posłużyć do wypłaty pieniędzy z banku albo wyłudzenia kredytu, więc warto zgłosić kradzież dowodu przynajmniej w banku w którym masz konto? O takich cudach-niewidach jak chęć przeanalizowania nagrań z kamery w Ikei to już nawet nie marzę.
A w innym komisariacie - 2 sprawy podobnego kalibru, kradzież tablic rejestracyjnych za jednym razem, komórki - za drugim. Sporo porad co zrobić żeby się przed tym ustrzec na przyszłość. Nieoznakowany samochód policji bywający regularnie na parkingu na którym zdarzyło się kilka takich kradzieży tablic. Sensowne porady dotyczące np. nieblokowania komórki po numerze Imei - bo być może znajdzie się podczas nalotów policji na komisy albo rutynowego spisywania podejrzanych osób. Jeszcze kilka innych niestandardowych działań podejmowanych przez policję w tej sprawie, plus pozostawanie w kontakcie w razie ewentualnego rozwoju sprawy.
Mówię Ci, jest różnica kolosalna między tymi dwoma komisariatami i po przykrych doświadczeniach we Wrzeszczu byłam wręcz zszokowana tym, że jednak są policjanci którym się w ogóle coś chce, dla których ogólny brak kasy i cienka pensja nie jest wytłumaczeniem dla marazmu i spędzania czasu głównie na żarciu pączków na komendzie.
Liczę na to, że we Wrzeszczu coś się w końcu zmieni.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
