Kierowcy skarżą się, że zjeżdżając z Południowej Obwodnicy Gdańska w Lipcach 
muszą czekać kilka cykli na zielone światło. Drogowcy przekonują, że to niezbędne, by odkorkować Trakt św. Wojciecha.
tak, powinna być ustawiana w tym celu tablica informacyjna
42%
tak, ale tylko te poważne zmiany
22%
nie, kierowcy nie mają problemu z odczytaniem zmian w programie sygnalizacji
9%
nie, mielibyśmy chaos informacyjny, nie ma to sensu
27%
Od kilku dni cierpliwość kierowców, którzy zjeżdżają z Południowej Obwodnicy Gdańska na Węźle Lipce jest wystawiana na próbę. Zielone światło zapala się tam po kilku cyklach świateł.
-
Codziennie ok. godz. 15 zjeżdżam na tym węźle z Południowej Obwodnicy Gdańska w stronę Pruszcza Gdańskiego. Od kilku dni zielone światło zapala się co kilka cykli. Mało tego - czas, kiedy jest włączone umożliwia przejechanie 2-3 samochodom. Korek robi się ogromny - mówi
Wojciech Walczak, nasz czytelnik.
-
Sporo osób, by uniknąć zatoru skręca w prawo, w stronę Gdańska i na najbliższym przystanku autobusowym zawraca, powodując ogromne zagrożenie - dodaje.
Na prośbę naszego czytelnika postanowiliśmy wyjaśnić sprawę tego nietypowego programu sygnalizacji świateł. O informacje poprosiliśmy rzecznika prasowego gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad,
Piotra Michalskiego.
-
To efekt dostosowania sygnalizacji do dużego ruchu, który odbywa się na Trakcie św. Wojciecha. Ustalając program sygnalizacji opieraliśmy się na badaniach ruchu, które wskazują, że więcej zielonego światła potrzebują pojazdy jadące w relacji Pruszcz Gdański - centrum Gdańska. Nie możemy korkować Traktu św. Wojciecha, by uprzywilejować kilka samochodów zjeżdżających z obwodnicy - mówi rzecznik prasowy.
Władze GDDKiA zapowiadają, że to początek zmian. -
Programy sygnalizacji na Węźle Lipce będą jeszcze zmieniane, tak by lepiej dostosować je do sytuacji panującej na drodze, a konkretnie do dużego ruchu na Trakcie św. Wojciecha - mówi Michalski.
Część kierowców postuluje także, by całkowicie wyłączyć sygnalizację na Węźle Lipce. Na to jednak GDDKiA się nie zgodzi, bowiem zjazd z obwodnicy graniczyłby z cudem. Duży ruch na Trakcie św. uniemożliwiłby ruch po lewoskrętach na wspomnianym węźle.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
